Czasem warto rozejrzeć się wokół siebie i zauważyć coś pozytywnego. Wiesz, przynajmniej w śnie mogę poczuć Twoją bliskość. A potem obudzić się rano i móc odtworzyć każdy Twój oddech i pocałunek. Przeżyć go na nowo. I czuć. Tak cholernie realistycznie... mimo, iż był to tylko głupi sen... /hasacz1
|