|
sniłeś mi się dziś w nocy, nawet dwa razy.. za pierwszym przyszedłeś do mojego pokoju, usiadłeś i przyglądałeś się jak odrabiam lekcje, gdy zobaczyłam Cię powiedziałeś mi, ze musisz już lecieć.. złapałam Cię za rekę i kazałam jeszcze chwile zostać.. po czym przytuliłam Cię jak mogłam najmocniej.. byłes zzmieszany, nie wiedziałeś co robić.. ale też mnie przytuliłes.. usiedlismy, spojrzałąm w twoje oczy i prosiłam Cię byśmy zaczeli od nowa, jeszcze raz.. widziałam w twoich oczach, że też byś tego chciał ale wstałeś powiedziałes 'nie potrafię, za bardzo Cię zraniłem kiedyś..' ; a za drugim razem sniło mi sie, że spotkalismy sie przypadkowo na przystanku.. wykrzyczałam Ci wszystko co mi na sercu lezało- jak bardzo mnie zraniłeś, odchodząc bez zadnej przyczyny a na końcu dodałam, że nadal Cię kocham i własnie to mnie zabija.. spojrzałeś na mnie tym wsoim wzrokiem, który tak bardzo kochałam.. odeszłam z płaczem.. przez sekunde nawet myślałam, ze mne zatrzymasz, ale się przeliczyłam..//fcuk
|
Dodaj komentarz
