|
Leżała na trawie wpatrując się w niebo. Każda chmura którą widziała przypominało jej "Jego". Nie mogła o nim zapomnieć. Mimo że to ona zakończyła ich wspólne szczęście miała wrażenie że także ona bardziej przez to cierpi. Bolało ją że o nią nie walczył. Nie chciał spróbować na nowo ani przy rozstaniu nie przekonywał jej by dać mu drugą szanse. Nie kochał- pomyślała. Wstała i poszła przed siebie. Nie chciała o tym myśleć. Idąc widziała oczami umysłu chwile które w tych miejscach przeżywali. Nie wytrzymała. Usiadła na kamieniu na którym kiedyś siedzieli przytuleni i schowała twarz w ręce. Tak się stało że ON to zobaczył. Nie mógł się powstrzymać i pocałował ją w szyje tak jak to zawsze robił mimo że bał się jej reakcji. Ona odskoczyła jak oparzona lecz gdy tylko ujrzała jego oczy które tak bardzo kochała rzuciła mu się na szyje namiętnie całując. Zapytała go później dlaczego nie walczył. Odpowiedział " Nie chciałem Cie zmuszać do miłości".
|
Dodaj komentarz
