Znow myślę o nim
Zapominam o złym
pamiętam o jego oczach
o jego manierach w głosie
o jego dłoniach cudownych
Jemu zawdzięczam ciarki na plecach
i chwile zamysłu w ciągu dnia
Jego niesprecyzowane słowa
odbijają się od myśli w głowie mej
Czy to przypadkiem nie jest sen?
nazbyt boleśnie czuje dotyki...
Oczy otwarte szeroko
kłamać nie mają powodu
|