Szczypta zazdrości i cielesności.
Kilogram rozumu plus kuku na muniu.
Dodać szczypiorek, posolić ten zbiorek.
Kilka marchewek i szczęścia drzewek.
Łyk namiętności, kropla boskości.
Dwie kostki śmiechu i trochę grzechu.
Polać to sosem, zamrozić potem.
Dla przydatności niech cukier zagości.
Przepis na miłość.
|