Zobacz na jej dłonie,
widzisz te rysy?
To ślad po żyletce- wszystko przez Ciebie.
Widzisz tą ranę?
Na niej jeszcze krew jest świeża…
Zaskoczyło Cię to?
Mnie już nie…
Jesteś dla niej wszystkim,
kiedy to w końcu zrozumiesz?
Przez Ciebie umiera każdego dnia
i swe piękne ciało szpeci.
Tak rozwiązuje dziewczyna problemy,
inaczej po prostu nie umie…
Kiedyś jeszcze walczyła,
starała się podnieść, lecz tą walkę przegrała.
Sięgnęła już dna i podnieść się nie umie.
Zrób coś, proszę…
Nie rań jej, nie pozwól umrzeć…
Przecież ona tak bardzo Cię kocha…
No właśnie kocha i chce jak najlepiej,
a Ty tylko ból ogromny zadajesz…
Proszę Cię zlituj się i daj jej żyć,
ona tak bardzo tego chcę…
|