Gdy spojrzę w twe oczy, na pierwszym planie widzę płomyk… Płomyk miłości… Płomyk namiętności, rozpalony iskierką mojego uczucia do Ciebie… taki płonący---bez przerwy… Drugi plan to ta barwa… jak wiosenny poranek, jak słońce po burzy… Jak gwiazda na bezchmurnym niebie… Widzę w nich wszystko, co kryje się pod nazwą „piękno i miłość”.
|