W dobie zawiści,zazdrości,kłamstw
Byli przejrzyści jak szkło
Nie raz stawiali moje dobro nad swoje
Wiedzieli zawsze co czuję
Aniołem stróżem jest każdy z nich
Koszmar zamieniał się w cud
Nigdy nie bałam się,że monety dźwięk
Zagra melodię ich dusz
Oni,oni są
Oni,oni to moi przyjaciele
|