 |
Dawno mnie tu nie było . O_o
|
|
 |
nie mogę spać coś ostatnio...nie wiem czy w grę wchodzi sumienie, czy brak ciebie. II systematyczny_chaos
|
|
 |
niby zupełnie dwa inne światy, a mimo to gdzieś po drodze się spotkały. II systematyczny_chaos
|
|
 |
Nie chcę dotykać dna i wciąż modlić się o lepsze życie, chcę dziękować Bogu za to, że czujesz się bezpiecznie. [dwa.oddechy]
|
|
 |
Jestem na jakiejś pieprzonej krawędzi i dostaję coraz więcej ciosów. Nikogo tu nie ma, pusto i głucho, ktoś szaleje na drodze, słyszę piski opon, głos kobiety, ale nie potrafię dojrzeć niczego. Straciłem widoczność, gdybyś tylko mogła tu ze mną być.. [dwa.oddechy]
|
|
 |
wybacz, ale bez Ciebie po prostu nie istnieję. II systematyczny_chaos
|
|
 |
pomyśleć, że jeszcze pół roku temu byliśmy jednością... a dziś ? dziś Ty masz swoje fanki, a ja butelkę czystej i paczkę szlug II systematyczny_chaos
|
|
 |
Nie zapomniałem o Tobie, nie mógłbym i nie potrafię, po prostu powoli zanikam, wtapiam się w tłum, staję się gorszy od nich wszystkich, zimny skurwiel. | dwa.oddechy
|
|
 |
Pozdrawiam wszystkich ludzi, którzy przyczynili się do mojej życiowej klęski. | dwa.oddechy
|
|
 |
Wybiłem wszystkie szyby w mieszkaniu, teraz jest zimno, wyrównana temperatura, jak w moim sercu. [dwa.oddechy]
|
|
|
|