 |
|
związek można porównać do ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące, dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości./ grozisz_mi
|
|
 |
|
nie zapomnę wakacji ,tego jak robiło sie ciemno ,siedzieliśmy u mnie na balkonie i wspólnie planowaliśmy nasze życie .
|
|
 |
|
zaciągała się papierosem , a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy .
|
|
 |
|
ja chyba... już nic nie czuję.
|
|
 |
|
zjebane święta, skłócona rodzina i ty wjebany w sam srodek tej układanki.
|
|
 |
|
tak myślę często nad tym, nad nami, nad tym , że mam dość, że już nie pociągnę. ale wtedy przypominam sb twoje ramiona i to jak mnie przytulasz i wiem , ze cholernie by mi tego brakowało.
|
|
 |
|
odpalam peta z myślą o tobie, nerwowo trzęsąc rękoma. odpalam go, chuju i modlę się byś wracając od tej kurwy wpadł pod jakąś ciężarówkę
|
|
 |
|
I tęsknie za świętami z okresu dzieciństwa, kiedy to plącząc się mamie pod nogami dopytywałam kiedy będzie wigilia, kiedy przyjdzie ten Pan z workiem pełnym prezentów, kiedy tata przy ubieraniu choinki brał mnie na ręce i pozwalał założyć gwiazdę na czubku drzewka, kiedy przy wigilijnym stole siedział schorowany dziadek i nie mniej chora babcia, kiedy nie miałam żadnych zmartwień , a jedynym problemem było to czego mam życzyć bliskim.. / aniusssia
|
|
 |
|
-co mogę dla Ciebie zrobić, żebyś mi wybaczyła? -nie przypominaj o swoim istnieniu.
|
|
 |
|
nic nie jest na zawsze, wiedziała, że kiedyś będzie koniec. przeżyła piękną miłość. to, że on jej nie kochał nie oznacza, że ona go też. czuła uczucie piękne, tego nawet nie opisze się słowami. była szczęśliwa, że to w życiu się jej przydarzyło. nie płakała, że to się skończyło. ma też inne ważne osoby w jej życiu, nie będzie rozpaczać za tą jedną. docenia to co ma, a nie to co miała. nie chcesz? to nie, spierdalaj.
|
|
 |
|
dziś rano zorientowałam się, że uśmiecham się bez powodu. później zorientowałam się, że myślę o Tobie.
|
|
 |
|
dlaczego mnie kurwa oszukujesz, dlaczego nie mówisz mi prawdy, dlaczego nie chcesz przestać ..?
|
|
|
|