I tęsknie za świętami z okresu dzieciństwa, kiedy to plącząc się mamie pod nogami dopytywałam kiedy będzie wigilia, kiedy przyjdzie ten Pan z workiem pełnym prezentów, kiedy tata przy ubieraniu choinki brał mnie na ręce i pozwalał założyć gwiazdę na czubku drzewka, kiedy przy wigilijnym stole siedział schorowany dziadek i nie mniej chora babcia, kiedy nie miałam żadnych zmartwień , a jedynym problemem było to czego mam życzyć bliskim.. / aniusssia
|