 |
- już czas iść prawda kochanie? jego oczy ponownie wypełniły się łzami. stał przed lustrem, taki elegancki, w czarnym garniturze, ostatni raz poprawił krawat. - wygrałaś walkę z rakiem, wygrałaś coś co udaje się nielicznym, a teraz Cię nie ma bo jakiś jebany kretyn na motorze nie zauważył Cię na przejściu. - Mateusz, schodź na dół, jedziemy - już idę mamo, już czas kochanie prawda?
|
|
 |
brakuje Ci go w takich małych sprawach. tęsknisz za jego ' dobranoc królewno' wieczorem, jak wracasz ze szkoły to nie masz już do kogo zadzwonić, z chęcią zobaczyłabyś rano sms ' jak się spało maluchu ? ;*', przecież wiem że chcesz się do niego przytulić jak masz problem. takie małe, durne sprawy teraz cholernie dużo znaczą.
|
|
 |
|
Chciałabym wierzyć w to, że to wszystko jakoś minie. Że moje uczucie do Ciebie minie, zupełnie jak zima, czy każda inna pora roku. Że po prostu któregoś dnia obudzę się i uświadomię sobie, że nie potrzebuję do Ciebie zadzwonić, nie brakuje mi Twojego pocałunku i zajebiście dobrze spałam bez Twojego 'dobranoc, skarbie'. Że nie potrzebuję stać godzinami przed lustrem, zastanawiając się, czy Ci się spodobam. I że widok Ciebie z inną dziewczyną nie doprowadzi mnie do jakiegokolwiek rodzaju frustracji. Naprawdę bym chciała, uwierz mi.
|
|
 |
usłyszałam z jego ust tyle wyzwisk na swój temat, tyle przykrych słów, że powinnam go znienawidzić a jednak dalej Go kocham. mimo tylu łez wylanych właśnie przez niego, moje uczucia rozpierdalały mnie ciągle tak samo. I chociaż powinnam zapomnieć o takim chuju i zająć się swoim życiem, nie mogę.. za bardzo mi zależy.
|
|
 |
|
znasz to uczucie gdy tracisz najważniejszą osobę w życiu? gdy nie budzi Cię delikatny pocałunek, a wieczorem nie czeka na Ciebie masa nieodczytanych wiadomości. nocą jesteś teraz sama, patrzysz w sufit i zaczynasz rozumieć, że straciłaś wszystko to, co było najważniejsze. [rap_jest_jeden ♥]
|
|
 |
- zostawiłam go.. - dlaczego? - ponieważ tak bardzo go kochałam..
|
|
|
|