 |
|
Ziom, było nas więcej i był to luz
A na ławce nas było piętnastu nie dwóch
Wódę, piliśmy jedynie czasami
Nie byliśmy aż tak zdegenerowani
Dupy wyglądały jak spełnienie marzeń
Słuchaliśmy tylko rapu z przekazem
Każdy miał respekt do siebie nawzajem
A zawiść tu była jakimś obcym krajem
Większość odpadła, cóż, żyję się dalej
Zostali ze mną Ci ludzie, na których stawiałem
Tamte momenty wspominam bardzo dobrze
Ale to zniknęło już, bezpowrotnie.
|
|
|
|
A dym i kofeina próbują mój świat zatrzymać .
|
|
|
|
Heej, a pamiętasz jak sobie planowaliśmy, że wynajmiemy razem Biedronkę i będziemy się w niej kochać, przez całą noc, a za kilka lat założymy w niej rodzinę ? :D ;>
|
|
|
|
jestem hardcorem bo mama mi pozwoliłaa ; ))
|
|
|
|
kupiłam globus , więc wiem co to znaczy panować nad światem , dziwko !
|
|
|
|
zawsze można się pociąć i być emo, lub wypić
butelkę bolsa i być alkoholiczką .
|
|
|
|
-siema, jesteś wolna? -nie kurwa, zapierdalam jak gepard ! :D
|
|
|
|
Lojalność ocieka kruchą ironią.
|
|
|
|
Jestem niewolnikiem własnej duszy, a moja dusza jest niewolnikiem mojego ciała.
|
|
|
|
razem przeżyjemy nie jedną paranoje .
|
|
|
|
Od wódy , browarów do ostrego zejścia .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
