głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zbora23

   teksty leniaa dodał komentarz: ;* do wpisu 17 grudnia 2012
Pewnie siedzisz teraz i zastanawiasz się  jak mogłaś to zjebać. Obwiniasz się  że to się rozpadło. Płaczesz z bezsilności. Też taka byłam  w końcu kochałam go. Ale wiesz  nie dawaj mu tej satysfakcji. Wstań  idź do lustra  pomaluj usta szminką i uśmiechnij się. Pierdol to  on i tak wróci kiedy zobaczy  że jest dla Ciebie obojętny. Wyjdź na śnieg  na środek ulicy  zacznij się śmiać. Niech wszyscy widzą  że jesteś szczęśliwa. A kiedy przyjdzie  zaśmiej mu się w twarz i pokaż drzwi. Bądź dziewczyną o której będą mówić jego kumple  klepiąc go w ramię 'Straciłeś ją'.

leniaa dodano: 15 grudnia 2012

Pewnie siedzisz teraz i zastanawiasz się, jak mogłaś to zjebać. Obwiniasz się, że to się rozpadło. Płaczesz z bezsilności. Też taka byłam, w końcu kochałam go. Ale wiesz, nie dawaj mu tej satysfakcji. Wstań, idź do lustra, pomaluj usta szminką i uśmiechnij się. Pierdol to, on i tak wróci kiedy zobaczy, że jest dla Ciebie obojętny. Wyjdź na śnieg, na środek ulicy, zacznij się śmiać. Niech wszyscy widzą, że jesteś szczęśliwa. A kiedy przyjdzie, zaśmiej mu się w twarz i pokaż drzwi. Bądź dziewczyną o której będą mówić jego kumple, klepiąc go w ramię 'Straciłeś ją'.
Autor cytatu: whistle

Choć raz poczuć troskę  zaufanie  czuć bezpieczeństwo  brak strachu  zmienić marzenia w rzeczywistość  łzy na uśmiech. Chociaż raz poczuć  jak to jest być jego codzienna myślą  jak napawa się każdą możliwą chwilą spędzoną w moim towarzystwie  jak czeka na kolejną  by pragnął poznawać mnie codziennie od nowa  by uwielbiał studiować odcień moich oczu  by pragnął mej duszy zarówno jak i ciała. Choć raz w życiu doświadczyć jak to jest kochać z odwzajemnieniem...  leniaa

leniaa dodano: 14 grudnia 2012

Choć raz poczuć troskę, zaufanie, czuć bezpieczeństwo, brak strachu, zmienić marzenia w rzeczywistość, łzy na uśmiech. Chociaż raz poczuć, jak to jest być jego codzienna myślą, jak napawa się każdą możliwą chwilą spędzoną w moim towarzystwie, jak czeka na kolejną, by pragnął poznawać mnie codziennie od nowa, by uwielbiał studiować odcień moich oczu, by pragnął mej duszy zarówno jak i ciała. Choć raz w życiu doświadczyć jak to jest kochać z odwzajemnieniem... /leniaa

 2    Mów co chciałaś  bo zaraz muszę iść  jestem umówiony. rozpoczął rozmowę. Z niedowierzaniem  i nienawiścią po raz kolejny spojrzałam mu w oczy.   Czego chciałam? Miałam nadzieje...   na co liczyłaś hmm ? Przecież mówiłem Ci od samego początku ze nic z tego nie będzie !   Wiesz  sama nie wiem na co liczyłam  w sumie to sama nie ogarniam tych marzeń  które już dawno powinny zemrzeć śmiercią naturalna. Chciałam zakończyć ta znajomość  nie chce utrzymywać z tobą jakiegokolwiek kontaktu  nie dam Ci sobą dłużej manipulować na każdy możliwy sposób  to koniec  rozumiesz koniec ?!. wykrzyczałam. Podążając w stronę wyjścia  usłyszałam jedynie jak mówi coś  ze prędzej czy później wrócę  ze nie poradzę sobie bez niego... leniaa

leniaa dodano: 12 grudnia 2012

(2) - Mów co chciałaś, bo zaraz muszę iść, jestem umówiony. rozpoczął rozmowę. Z niedowierzaniem, i nienawiścią po raz kolejny spojrzałam mu w oczy. - Czego chciałam? Miałam nadzieje... - na co liczyłaś hmm ? Przecież mówiłem Ci od samego początku ze nic z tego nie będzie ! - Wiesz, sama nie wiem na co liczyłam, w sumie to sama nie ogarniam tych marzeń, które już dawno powinny zemrzeć śmiercią naturalna. Chciałam zakończyć ta znajomość, nie chce utrzymywać z tobą jakiegokolwiek kontaktu, nie dam Ci sobą dłużej manipulować na każdy możliwy sposób, to koniec, rozumiesz koniec ?!. wykrzyczałam. Podążając w stronę wyjścia, usłyszałam jedynie jak mówi coś, ze prędzej czy później wrócę, ze nie poradzę sobie bez niego.../leniaa

 1  Stanęłam wprost na przeciw jego twarzy  złapał moja dłoń  i delikatnie przyciągnął mnie do siebie by uspokoić. Na szyi poczułam jego ciepły oddech  czułam jak serce zaczyna bić coraz szybszym tempem  napięcie pomiędzy nami zaczęło coraz bardziej narastać. Nie chcąc by widział jak się rozpadam  wtuliłam twarz w jego ramiona  ciepło jego ciała  i zapach perfum których używał  wywołały kolejne emocje. Przegryzłam wargi  nieudolnie próbując powstrzymać łzy  wyrwałam się z jego objęć. Głębokie spojrzenie którym mnie obdarzył sparaliżowało mnie od pasa w dol straciłam panowanie nad sama sobą  a kolana zaczęły drzeć. Spojrzałam w jego niesamowicie nasycone brązowym kolorem oczy  natychmiast tego żałując. Próbowałam wydobyć z siebie jakiekolwiek słowo jednak bez powodzenia  stałam niczym wmurowana  czując na sobie jego wzrok z trudem zaczerpnęłam głęboki oddech próbując się uspokoić.

leniaa dodano: 12 grudnia 2012

(1) Stanęłam wprost na przeciw jego twarzy, złapał moja dłoń, i delikatnie przyciągnął mnie do siebie by uspokoić. Na szyi poczułam jego ciepły oddech, czułam jak serce zaczyna bić coraz szybszym tempem, napięcie pomiędzy nami zaczęło coraz bardziej narastać. Nie chcąc by widział jak się rozpadam, wtuliłam twarz w jego ramiona, ciepło jego ciała, i zapach perfum których używał, wywołały kolejne emocje. Przegryzłam wargi, nieudolnie próbując powstrzymać łzy, wyrwałam się z jego objęć. Głębokie spojrzenie którym mnie obdarzył sparaliżowało mnie od pasa w dol,straciłam panowanie nad sama sobą, a kolana zaczęły drzeć. Spojrzałam w jego niesamowicie nasycone brązowym kolorem oczy, natychmiast tego żałując. Próbowałam wydobyć z siebie jakiekolwiek słowo jednak bez powodzenia, stałam niczym wmurowana, czując na sobie jego wzrok z trudem zaczerpnęłam głęboki oddech próbując się uspokoić.

Czuje się sama  wokół mnóstwo ludzi a pomimo to ogarnęła mnie samotność  pustka  monotonność. Nie pojmuje jaki sens ma ta całość  to wszystko dookoła  jaki cel ma każdy dzień który znam już niemalże na pamięć. Czuje ze muszę zmienić to wszystko  nie daje już rady tak żyć  po prostu nie potrafię  jestem zbyt słaba żeby przyjmować cios za ciosem... Nie chce dłużej bezczynnie patrzeć zboku jak moje życie pieprzy się kawałek po kawałku   chce je zmienić  znów móc spokojnie zasypiać  spokojnie wstając rano. Jedyne czego potrzebuje w tym momencie to pomocy  pomocy by znaleźć siłę aby się z tego wydostać.  leniaa

leniaa dodano: 10 grudnia 2012

Czuje się sama, wokół mnóstwo ludzi a pomimo to ogarnęła mnie samotność, pustka, monotonność. Nie pojmuje jaki sens ma ta całość, to wszystko dookoła, jaki cel ma każdy dzień który znam już niemalże na pamięć. Czuje ze muszę zmienić to wszystko, nie daje już rady tak żyć, po prostu nie potrafię, jestem zbyt słaba żeby przyjmować cios za ciosem... Nie chce dłużej bezczynnie patrzeć zboku jak moje życie pieprzy się kawałek po kawałku, chce je zmienić, znów móc spokojnie zasypiać, spokojnie wstając rano. Jedyne czego potrzebuje w tym momencie to pomocy, pomocy by znaleźć siłę aby się z tego wydostać./ leniaa

Skończ to  bo inaczej on Cię zniszczy. Już i tak jesteś na granicy bycia wrakiem. Skończ to  bo inaczej będziesz żywym dowodem na to  że może pęknąć serce. Z miłości lub nienawiści  ale może.

leniaa dodano: 10 grudnia 2012

Skończ to, bo inaczej on Cię zniszczy. Już i tak jesteś na granicy bycia wrakiem. Skończ to, bo inaczej będziesz żywym dowodem na to, że może pęknąć serce. Z miłości lub nienawiści, ale może.
Autor cytatu: yezoo

Najszybszym tempem wyszła z jego domu udając niesamowity spokój i opanowanie  podążyła w stronę mostu  żeby mieć choć chwile na poukładanie myśli i przemyślenie sytuacji.  Niechciane łzy same napływały do jej oczu  i spływały jedna po drogiej po jej zarumienionych od zimna policzkach. Ciężko oddychając stanęła na moście patrząc na wodę uderzającą o kamienie  niepewność i strach sprawiały ze czuła niechęć i obrzydzenie do własnej osoby...Uświadomiła sobie ze nieważne jak mocno będzie próbowała oszukać sama siebie  nigdy nie będzie mogla poczuć bezpieczenstwa i pewności. Wiedziała ze musi wykonać ruch w kierunku odzyskania spokoju  jak konieczne jest by zrobić to najszybciej jak możliwe... Serce zaczęło bić szybciej  a płacz zamieniła się w histerie nie do opanowania  znów poczuła bezslinosc  uczucie na które nie miała najmniejszego wpływu. Zrozumiała  ze sama nie da sobie rady w opanowaniu tego bałaganu ktory otoczyl cale jej zycie... leniaa

leniaa dodano: 4 grudnia 2012

Najszybszym tempem wyszła z jego domu udając niesamowity spokój i opanowanie, podążyła w stronę mostu, żeby mieć choć chwile na poukładanie myśli i przemyślenie sytuacji. Niechciane łzy same napływały do jej oczu, i spływały jedna po drogiej po jej zarumienionych od zimna policzkach. Ciężko oddychając stanęła na moście patrząc na wodę uderzającą o kamienie, niepewność i strach sprawiały ze czuła niechęć i obrzydzenie do własnej osoby...Uświadomiła sobie ze nieważne jak mocno będzie próbowała oszukać sama siebie, nigdy nie będzie mogla poczuć bezpieczenstwa i pewności. Wiedziała ze musi wykonać ruch w kierunku odzyskania spokoju, jak konieczne jest by zrobić to najszybciej jak możliwe... Serce zaczęło bić szybciej, a płacz zamieniła się w histerie nie do opanowania, znów poczuła bezslinosc, uczucie na które nie miała najmniejszego wpływu. Zrozumiała, ze sama nie da sobie rady w opanowaniu tego bałaganu ktory otoczyl cale jej zycie.../leniaa

Kojarzysz ten urywek życia  w którym nagle wszystko staje się niczym ? Czujesz ze nic  nie ma dla Ciebie jakiegokolwiek znaczenia  odczuwasz jak w powolnym tępię wygasa cala Twoja dotychczasowa rzeczywistość  każdy ułamek sekundy staje się czekaniem na choć niewielki kawałek szczęścia ? Rozgoryczenie  zal  smutek  tęsknota to najbardziej Ci znane uczucia  czujesz się jak w klatce w której niegdyś sama dobrowolnie się zamknęłaś a klucz do jej otwarcia ślepo ufając pozostawiłaś jakiejś przypadkowej osobie ? Wiesz jakie to uczucie  kiedy masz ochotę nierozsądnie rzucić wszystko i zniknąć choć na parę chwil  by moc przez chwile poczuć te magiczne uczucie szczęścia  by choć na chwile zapomnieć... ?  leniaa

leniaa dodano: 4 grudnia 2012

Kojarzysz ten urywek życia, w którym nagle wszystko staje się niczym ? Czujesz ze nic nie ma dla Ciebie jakiegokolwiek znaczenia, odczuwasz jak w powolnym tępię wygasa cala Twoja dotychczasowa rzeczywistość, każdy ułamek sekundy staje się czekaniem na choć niewielki kawałek szczęścia ? Rozgoryczenie, zal, smutek, tęsknota to najbardziej Ci znane uczucia, czujesz się jak w klatce w której niegdyś sama dobrowolnie się zamknęłaś a klucz do jej otwarcia ślepo ufając pozostawiłaś jakiejś przypadkowej osobie ? Wiesz jakie to uczucie, kiedy masz ochotę nierozsądnie rzucić wszystko i zniknąć choć na parę chwil, by moc przez chwile poczuć te magiczne uczucie szczęścia, by choć na chwile zapomnieć... ? /leniaa

chcesz napisać pierwsza  zadzwonić ale boisz się. boisz się  że nie odpisze  odrzuci połączenie. codziennie wchodząc na gg  wyszukujesz go pierwszego patrząc czy w opisie nie ma imienia jakiejś dziewczyny. czekasz do późnej nocy z telefonem w ręce  wierząc do końca  że się odezwie. nad ranem kładziesz się i wybuchasz płaczem. wiesz jak to jest?  whistle

leniaa dodano: 22 listopada 2012

chcesz napisać pierwsza, zadzwonić ale boisz się. boisz się, że nie odpisze, odrzuci połączenie. codziennie wchodząc na gg, wyszukujesz go pierwszego patrząc czy w opisie nie ma imienia jakiejś dziewczyny. czekasz do późnej nocy z telefonem w ręce, wierząc do końca, że się odezwie. nad ranem kładziesz się i wybuchasz płaczem. wiesz jak to jest?/ whistle

problem tkwi w tym  że znów mnie do siebie przyzwyczaja . a potem zostawi  oleje jak gdyby nigdy nic . i wtedy boli  nieznośnie rozdziera od środka .

leniaa dodano: 22 listopada 2012

problem tkwi w tym, że znów mnie do siebie przyzwyczaja . a potem zostawi, oleje jak gdyby nigdy nic . i wtedy boli, nieznośnie rozdziera od środka .
Autor cytatu: ansomia

delikatnie podgryzał moje ucho  namiętnie przy tym pomrukując . przymknęłam powieki  delektując się chwilą  przy okazji opacznie szukając jego dłoni .   lubię cię   szepnął mi wprost do narządu słuchu . zacisnęłam kurczowo dłoń  przerywając działania  które podjęłam wcześniej . odwróciłam się do niego energicznie i spojrzałam w jego niemiłosiernie czarne oczy .   lubisz  tylko lubisz ?   szepnęłam  dławiąc się każdym swoim słowem . zaśmiał się cicho .   a na co liczyłaś ?   odparł oschle . zaczęłam nerwowo zbierać swoje ubrania z podłogi  i ubierać się w nie pospiesznie . kiedy tylko byłam gotowa do wyjścia  pobiegłam w kierunku drzwi . przez długi czas towarzyszył mi jeszcze jego przeciągły  szyderczy rechot .

leniaa dodano: 21 listopada 2012

delikatnie podgryzał moje ucho, namiętnie przy tym pomrukując . przymknęłam powieki, delektując się chwilą, przy okazji opacznie szukając jego dłoni . - lubię cię - szepnął mi wprost do narządu słuchu . zacisnęłam kurczowo dłoń, przerywając działania, które podjęłam wcześniej . odwróciłam się do niego energicznie i spojrzałam w jego niemiłosiernie czarne oczy . - lubisz, tylko lubisz ? - szepnęłam, dławiąc się każdym swoim słowem . zaśmiał się cicho . - a na co liczyłaś ? - odparł oschle . zaczęłam nerwowo zbierać swoje ubrania z podłogi, i ubierać się w nie pospiesznie . kiedy tylko byłam gotowa do wyjścia, pobiegłam w kierunku drzwi . przez długi czas towarzyszył mi jeszcze jego przeciągły, szyderczy rechot .
Autor cytatu: ansomia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć