głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zawsze.tylko.ty

nie wiedziałem  jak Ci to powiedzieć  że Cię kocham więc użyłem pocałunku.  b c k

bede-cie-kochal dodano: 25 luty 2012

nie wiedziałem, jak Ci to powiedzieć, że Cię kocham więc użyłem pocałunku. [b-c-k]

Ty zawsze byłeś dla mnie najważniejszy  zawsze przy mnie byłeś kiedy potrzebowałam pomocy  zawsze mnie wspierałeś  byłeś przy mnie zawsze  po prostu. Zawsze byłeś ważniejszy od mojej najlepszej przyjaciółki  z prostej przyczyny  jej nigdy nie było przy mnie  kiedy jej potrzebowałam  kiedy chciałam się komuś wyżalić  jej nie było  ale byłeś ty  za co ci bardzo dziękuję  chociaż już cię z nami nie ma  ja dalej tęsknię  dalej cię kocham i nigdy nie zapomnę  może i odeszłeś do Boga  ale nie odeszłeś z mojego serca i nigdy stamtąd nie odejdziesz  nie pozwolę na to.

intrusive dodano: 25 luty 2012

Ty zawsze byłeś dla mnie najważniejszy, zawsze przy mnie byłeś kiedy potrzebowałam pomocy, zawsze mnie wspierałeś, byłeś przy mnie zawsze, po prostu. Zawsze byłeś ważniejszy od mojej najlepszej przyjaciółki, z prostej przyczyny, jej nigdy nie było przy mnie, kiedy jej potrzebowałam, kiedy chciałam się komuś wyżalić, jej nie było, ale byłeś ty, za co ci bardzo dziękuję, chociaż już cię z nami nie ma, ja dalej tęsknię, dalej cię kocham i nigdy nie zapomnę, może i odeszłeś do Boga, ale nie odeszłeś z mojego serca i nigdy stamtąd nie odejdziesz, nie pozwolę na to.

Wczoraj wieczorem nie wytrzymałam  poszłam w miejsce gdzie się poznaliśmy  od tamtego momentu chodziliśmy tam zawsze razem  tam  pierwszy raz się pocałowaliśmy i przysięgliśmy sobie  że nigdy nas nic i nikt nie rozdzieli  dotrzymałam słowa  jednak ty nie  rozdzielił  nas Bóg  na zawsze i za to go nienawidzę coraz bardziej  odebrał mi ciebie bez skrupułów  a przecież wiedział  że sobie bez ciebie nie  poradzę  wiedział  a jednak zrobił to  zabrał cię ze sobą i już nigdy nie odda.

intrusive dodano: 25 luty 2012

Wczoraj wieczorem nie wytrzymałam, poszłam w miejsce gdzie się poznaliśmy, od tamtego momentu chodziliśmy tam zawsze razem, tam pierwszy raz się pocałowaliśmy i przysięgliśmy sobie, że nigdy nas nic i nikt nie rozdzieli, dotrzymałam słowa, jednak ty nie, rozdzielił nas Bóg, na zawsze i za to go nienawidzę coraz bardziej, odebrał mi ciebie bez skrupułów, a przecież wiedział, że sobie bez ciebie nie poradzę, wiedział, a jednak zrobił to, zabrał cię ze sobą i już nigdy nie odda.

Poszłam na twój grób  chciałam się komuś wyżalić  z kimś porozmawiać  tak na prawdę miałam tylko ciebie  na cmentarzu było pusto    słychać było jedynie szelest liści i łamiące się co trochę gałęzie  położyłam znicz na nagrobku i patrząc na twoje zdjęcie  rozpłakałam się   nie mogłam uwierzyć  że coś takiego spotkało mnie  ciebie  nas.. Po chwili jednak ktoś przyszedł  to była twoja matka  widziała jak płaczę  i objęła mnie mocno  siedzieliśmy w milczeniu  ona też to bardzo przeżywała  przecież umarł jej syn  jedyny syn  z którego była dumna  to było  jej oczko w głowie.   Traktuję cię jak córkę   powiedziała do mnie  a ja się tylko uśmiechnęłam  od zawsze miałam z nią dobre relacje  lepsze  niż z moją matką  bo ona wiedziała jak ze mną rozmawiać  widziała kiedy mam problem  wiedziała o mnie wszystko.   Dziękuję za całą troskę   którą mi dajesz   powiedziałam do niej łamiącym się od płaczu głosem i mocno ją przytuliłam.

intrusive dodano: 25 luty 2012

Poszłam na twój grób, chciałam się komuś wyżalić, z kimś porozmawiać, tak na prawdę miałam tylko ciebie, na cmentarzu było pusto, słychać było jedynie szelest liści i łamiące się co trochę gałęzie, położyłam znicz na nagrobku i patrząc na twoje zdjęcie, rozpłakałam się, nie mogłam uwierzyć, że coś takiego spotkało mnie, ciebie, nas.. Po chwili jednak ktoś przyszedł, to była twoja matka, widziała jak płaczę i objęła mnie mocno, siedzieliśmy w milczeniu, ona też to bardzo przeżywała, przecież umarł jej syn, jedyny syn, z którego była dumna, to było jej oczko w głowie. - Traktuję cię jak córkę - powiedziała do mnie, a ja się tylko uśmiechnęłam, od zawsze miałam z nią dobre relacje, lepsze niż z moją matką, bo ona wiedziała jak ze mną rozmawiać, widziała kiedy mam problem, wiedziała o mnie wszystko. - Dziękuję za całą troskę, którą mi dajesz - powiedziałam do niej łamiącym się od płaczu głosem i mocno ją przytuliłam.

Najgorsze było to milczenie  ta twoja cholerna obojętność  nie mogłam jej znieść  nie można było z tobą porozmawiać bo tylko co mruknąłeś  od niechcenia  wtedy nie wiedziałam  że tak na prawdę chodzi oto  że pokłóciłeś się z moją byłą przyjaciółką  że ona z tobą zerwała  nie   wiedziałam czym ty się tak na prawdę przejmowałeś  przecież miałeś mnie   przecież to my byliśmy razem  przecież.. przecież budowaliśmy  wspólną przyszłość  a ty się przejmowałeś  że twoja tak naprawdę kochanka ma cię już dość.

intrusive dodano: 25 luty 2012

Najgorsze było to milczenie, ta twoja cholerna obojętność, nie mogłam jej znieść, nie można było z tobą porozmawiać bo tylko co mruknąłeś od niechcenia, wtedy nie wiedziałam, że tak na prawdę chodzi oto, że pokłóciłeś się z moją byłą przyjaciółką, że ona z tobą zerwała, nie wiedziałam czym ty się tak na prawdę przejmowałeś, przecież miałeś mnie, przecież to my byliśmy razem, przecież.. przecież budowaliśmy wspólną przyszłość, a ty się przejmowałeś, że twoja tak naprawdę kochanka ma cię już dość.

Była rocznica naszego poznania się  postanowiłam że wieczorem pójdę na twój grób  tak też zrobiłam. Uklęknęłam przy nim i wbiłam wzrok w ziemię.   To pierwsza taka rocznica  której nie spędzimy razem..   powiedziałam ze łzami w oczach i wyraźnie zarysowanym smutkiem na twarzy.   Ale czuję  że tu jesteś   mówiłam dalej  ale już nie potrafiłam  mój głos się załamał  nagle zerwał się ogromny wiatr.. mi to nie przeszkadzało  chciałam być przy nim  po prostu.

intrusive dodano: 25 luty 2012

Była rocznica naszego poznania się, postanowiłam że wieczorem pójdę na twój grób, tak też zrobiłam. Uklęknęłam przy nim i wbiłam wzrok w ziemię. - To pierwsza taka rocznica, której nie spędzimy razem.. - powiedziałam ze łzami w oczach i wyraźnie zarysowanym smutkiem na twarzy. - Ale czuję, że tu jesteś - mówiłam dalej, ale już nie potrafiłam, mój głos się załamał, nagle zerwał się ogromny wiatr.. mi to nie przeszkadzało, chciałam być przy nim, po prostu.

Kiedy ostatnio się budzę czuję jego zapach  tak jakby był przy mnie cały czas  tak jakby nigdy nie odszedł  tak jakby był moim osobistym  Aniołem Stróżem  czasami kiedy się budziłam  siadłam i rozmawiałam z nim  to miało mi pomóc i faktycznie pomogło  nie kłamał mówiąc    że zawsze przy mnie będzie.

intrusive dodano: 24 luty 2012

Kiedy ostatnio się budzę czuję jego zapach, tak jakby był przy mnie cały czas, tak jakby nigdy nie odszedł, tak jakby był moim osobistym Aniołem Stróżem, czasami kiedy się budziłam, siadłam i rozmawiałam z nim, to miało mi pomóc i faktycznie pomogło, nie kłamał mówiąc, że zawsze przy mnie będzie.

Uświadomiłam sobie dopiero na jego pogrzebie  że już więcej nie poczuję jego zapachu  że już nigdy z nim nie stanę w twarzą w twarz  że  już nigdy nie będę mogła go objąć  jednak dalej myślałam  że to jakiś cholernie koszmarny sen  przecież to nie mogło się wydarzyć  przecież  ty nie mogłeś odejść i zostawić mnie samą  przecież ... przecież mnie podobno kochałeś  a gdybyś na prawdę kochał nie odszedłbyś.

intrusive dodano: 24 luty 2012

Uświadomiłam sobie dopiero na jego pogrzebie, że już więcej nie poczuję jego zapachu, że już nigdy z nim nie stanę w twarzą w twarz, że już nigdy nie będę mogła go objąć, jednak dalej myślałam, że to jakiś cholernie koszmarny sen, przecież to nie mogło się wydarzyć, przecież ty nie mogłeś odejść i zostawić mnie samą, przecież ... przecież mnie podobno kochałeś, a gdybyś na prawdę kochał nie odszedłbyś.

Dziwnie się czuję ze świadomością  że ciebie już nie ma i nigdy nie będzie  tak na prawdę dalej nie mogę w to uwierzyć  przecież jeszcze kilka  dni temu z tobą rozmawiałam  wszystko było okej.. A teraz zostały po tobie tylko wspomnienia  cholerne wspomnienia  które teraz znaczą  dla mnie wszystko.

intrusive dodano: 24 luty 2012

Dziwnie się czuję ze świadomością, że ciebie już nie ma i nigdy nie będzie, tak na prawdę dalej nie mogę w to uwierzyć, przecież jeszcze kilka dni temu z tobą rozmawiałam, wszystko było okej.. A teraz zostały po tobie tylko wspomnienia, cholerne wspomnienia, które teraz znaczą dla mnie wszystko.

Kiedy wczoraj przyszłam do niego  jakoś dziwnie się zachowywał  trzymał mnie w objęciach i nie chciał wypuścić.   Przepraszam cię za wszystko   co zrobiłem  byłem oślepiony  nie wiedziałem  że to co najważniejsze jest dosłownie obok mnie  zawsze.   Ale...   powiedziałam  jednak nie  zdążyłam nic powiedzieć  bo zamknął mi buzię swoim pocałunkiem.   Pamiętaj  że kocham cię i zawsze będę.   objął mnie wtedy jeszcze mocniej.  Wzruszyłam się  łzy same leciały mi z oczu. Na drugi dzień gdy przyszłam do niego  jego już nie było..

intrusive dodano: 24 luty 2012

Kiedy wczoraj przyszłam do niego, jakoś dziwnie się zachowywał, trzymał mnie w objęciach i nie chciał wypuścić. - Przepraszam cię za wszystko, co zrobiłem, byłem oślepiony, nie wiedziałem, że to co najważniejsze jest dosłownie obok mnie, zawsze. - Ale... - powiedziałam, jednak nie zdążyłam nic powiedzieć, bo zamknął mi buzię swoim pocałunkiem. - Pamiętaj, że kocham cię i zawsze będę. - objął mnie wtedy jeszcze mocniej. Wzruszyłam się, łzy same leciały mi z oczu. Na drugi dzień gdy przyszłam do niego, jego już nie było..

Wszystko zniknęło  cały żal do niego uciekł  wybaczyłam mu wszystko co mi zrobił  kiedy dowiedziałam się  że leży w ciężkim stanie w szpitalu   byłam z nim dzień i noc  właściwie nie spałam  czuwałam przy nim  wiedziałam  że tylko na mnie może liczyć pomimo całego zła  które mi   zafundował  teraz nie byłam ważna ja  tylko on  miał tylko mnie.   Dziękuję  że jesteś przy mnie.   powiedział kiedyś  ja tylko się uśmiechnęłam   ale zaraz mu na to odpowiedziałam.   Pamiętasz  że mówiłam  że nie zważając na nic  zawsze będę przy tobie?   Tak   pokiwał głową.    Dotrzymuję obietnic. Pomimo wszystko przytuliłam się do niego  wiedziałam  że tego potrzebuję. Cały wieczór przeleżeliśmy w objęciach  i milczeniu  on teraz tego potrzebował.

intrusive dodano: 24 luty 2012

Wszystko zniknęło, cały żal do niego uciekł, wybaczyłam mu wszystko co mi zrobił, kiedy dowiedziałam się, że leży w ciężkim stanie w szpitalu, byłam z nim dzień i noc, właściwie nie spałam, czuwałam przy nim, wiedziałam, że tylko na mnie może liczyć pomimo całego zła, które mi zafundował, teraz nie byłam ważna ja, tylko on, miał tylko mnie. - Dziękuję, że jesteś przy mnie. - powiedział kiedyś, ja tylko się uśmiechnęłam, ale zaraz mu na to odpowiedziałam. - Pamiętasz, że mówiłam, że nie zważając na nic, zawsze będę przy tobie? - Tak - pokiwał głową. - Dotrzymuję obietnic. Pomimo wszystko przytuliłam się do niego, wiedziałam, że tego potrzebuję. Cały wieczór przeleżeliśmy w objęciach i milczeniu, on teraz tego potrzebował.

Odszedł ode mnie po trzech latach bycia razem  po prostu w naszą rocznicę stwierdził  że nie pasujemy do siebie i że nasz związek od jakiegoś  czasu to zwykła fikcja  jakieś złudzenie optyczne  że nas już nie ma od dawna  zakochał się w innej i od kilku miesięcy kręcił z nią  pomimo  że byliśmy razem  tym kimś była ona  moja przyjaciółka  dziewczyna którą znałam wiele lat. Od tamtego momentu minął rok  a ja dalej jakoś  nie mogę się pozbierać po stracie najważniejszych osób w moim życiu  nie mogę zrozumieć czemu właśnie mnie to spotkało  czemu ludzie  odchodzą  pomimo że są dla nas całym światem. Tak wiele pytań  ale na żadne nie ma odpowiedzi.

intrusive dodano: 23 luty 2012

Odszedł ode mnie po trzech latach bycia razem, po prostu w naszą rocznicę stwierdził, że nie pasujemy do siebie i że nasz związek od jakiegoś czasu to zwykła fikcja, jakieś złudzenie optyczne, że nas już nie ma od dawna, zakochał się w innej i od kilku miesięcy kręcił z nią, pomimo że byliśmy razem, tym kimś była ona, moja przyjaciółka, dziewczyna którą znałam wiele lat. Od tamtego momentu minął rok, a ja dalej jakoś nie mogę się pozbierać po stracie najważniejszych osób w moim życiu, nie mogę zrozumieć czemu właśnie mnie to spotkało, czemu ludzie odchodzą, pomimo że są dla nas całym światem. Tak wiele pytań, ale na żadne nie ma odpowiedzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć