 |
[2] "A miałeś
dawać mi szczęście " mówię gdzieś w stronę księżyca. Biorę do ręki telefon, wchodzę w
nasze stare sms-y."Kocham cię skarbie ;*" Drwiący uśmiech mimowolnie dostał się na moje
usta. Kocha? To dlaczego rani? Kiedy ludzie się kochają to chcą ze sobą być. I pokonają każdą
przeszkodę. Mimo wszystko.
Za oknem robi się coraz jaśniej. Znów trzeba zebrać siły. Dziś znów pewnie się zobaczymy.
Będę udawać silną, choć nie jestem. Brak Jego osoby wykończył mnie do cna. Jestem na
odwyku. Jak typowy narkoman. Tylko moim narkotykiem jest On. Ja bez Niego to jak ćpun
bez dragów. Nie mam po co żyć. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
[1] Jeszcze niedawno należałam do tego typu osób, którym uśmiech nie schodzi z twarzy.
Ostatnio dużo się zmieniło. Za dnia staram się trzymać, uśmiechać jak dawniej. Nie dopuszczać
do tego by w moich oczach stanęły łzy. To cholernie trudne. Nocą nie potrafię tak. Z resztą nocą
nie muszę ukrywać tego co czuję. W nocy jestem najsłabsza, puszczają mi hamulce, nie mogę
się powstrzymać. Łzy same zaczynają lecieć. Przykładam do twarzy poduszkę by ściany nie
przepuściły mojego krzyku, tym samym budząc moją mamę. Ciałem wstrząsają coraz mocniejsze
spazmy płaczu coraz bardziej mnie wykańczając. Trudno złapać oddech. Na klatkę piersiową
jakby spadły właśnie tony gruzu, w głowie natłok myśli i co najdziwniejsze to wszystko przez
jedną myśl o Nim. O kimś przez kogo jeszcze niedwno byłam najszczęśliwszą osobą na świecie.
Z kim łączyło mnie wszystko. Otwieram oczy, widzę zamazany obraz pokoju. Otwieram okno,
sięgam po faje. Wyciągam spod łóżka flaszkę. Kolejna noc skończy się tak samo.
|
|
 |
Myślę, że chcesz odejść już na zawsze - mam nadzieję że nie zapomnisz mnie tak szybko . Ty odejdziesz a ja zrobię krok naprzód. Szkoda, że to będzie dopiero pierwszy ale będzie. Wszystko przyjdzie z czasem - wierzę w to. I przyjdą też uśmiechy moje najpiękniejsze i najwspanialsze spacery, noce bez łez. Myślę też,że słońce w końcu przyjdzie i zabierze te wszystkie chmury. Wierzę w to. / i.need.you
|
|
 |
Walczę jak tylko idzie. Robię wszystko. Wyciągam do Ciebie dłoń
praktycznie błagając byś ją złapał. Wszystko po to by móc
normalnie funkcjonować. /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Nie płaczę już z tęsknoty za tamtymi chwilami. Nie wierzę już w tamte obietnice, w które wierzyłam do wczoraj. Ty weź swoją miłość, a Ty przyjaźń i wsadźcie sobie je w dupę, a jak będzie u was źle, nie piszcie, bo nie ma już mnie.
|
|
 |
Nigdy nie wrócę do tego, co było kiedyś. Niepotrzebnie wierzyłam, że mój stary świat, za którym tak tęskniłam WRÓCI, ale to się już nie stanie. Teraz jest teraz. Jest inny rok, inni ludzie, inne rozumowanie. Nie wiadomo, jakbym wyła z tęsknoty, czas nie cofnie się i nie odda mi tamtych chwil. Dziś już to zrozumiałam, dziś mogę być już sobą, dziś nie muszę udawać. Dziś jest teraz, wczoraj już nie ma.
|
|
 |
Czasami mam ochotę zapukać w moją klatkę piersiową i zapytać "halo, jest tam kto?", bo dawno nie czułam się tak wyprana z uczuć./esperer
|
|
 |
Ostatnio nic się nie dzieje. Moja rola skończyła się po ostatniej scenie, nie mam już w niej nic do powiedzenia. Milczę i nie tęsknię za nikim i niczym, to chyba dobrze, tak?
|
|
 |
Cześć, to znowu ja. Minął miesiąc już od naszej ostatniej rozmowy i na pewno zastanawiasz się co u mnie. Właściwie? Nic się nie zmieniło. Nie marnuję czasu wspominając dobre chwile, nie użalam się nad sobą, nie tęsknię za Tobą. Nie martw się, już nie zalewam się w trupa co weekend na byle jakiej imprezie z byle kim, piję tylko w dobrym towarzystwie i przy dobrej okazji. Jeszcze zapomniałabym Ci mówić, że miałeś w jednym rację. "Ty go kochasz, albo jeszcze nie jesteś tego świadoma." Może go nie kocham, ale wiem, że mi na nim zależy, tak bardzo jak na Tobie. Mam nawet z wami ten sam problem, dokładnie ten, że nigdy żaden z was nie będzie ze mną. Usatysfakcjonowany? Cieszę się. - Jest to wiadomość, którą bym Tobie wysłała. Mam wrażenie, że kiedyś trochę pogrzebałeś w mojej historii i znalazłeś moje konto na tym portalu. Mam też nadzieję, że przeczytałeś każdy wpis o sobie, o tym jak mnie zraniłeś i zostawiłeś.
|
|
 |
z każdą chwilą rodzi się duszy zgiełk, niepojęty krzyk. włos się jeży, w serce głęboko wnika wstyd, szukam cienia.
|
|
 |
nie wiem ile jeszcze dam rade oszukiwać Ciebie, że nic nie czuje, że dla mnie to też tylko "tak dla sportu", że gdy ja chce to wszystko przerwać ty dotykasz i całujesz mnie w taki sposób że kurwa chce żeby to trwało wiecznie, już sama się gubie czego ty oczekujesz od tej znajomości, jesteś tak zajebiście słodki, troskliwy, opiekuńczy a zarazem kuszący i obojętny. Robimy to co tylko chcemy bez żadnych konsekwencji, jesteśmy w stanie rozmawiać o wszystkim, czuć się przy sobie tak swobodnie, prawie jak idealna para, też to zauwazyłeś? i Kurwa gubie się co jest między nami, i nie wiem czy te koleżeńskie spotkania nas oddalają czy zbliżają, i wracam do domu tak kurewsko wesoła czytając sms'a którego dostaje zaraz po rozstaniu / olkin
|
|
 |
zaufaj mi, są jeszcze Ci dobrzy na świecie.
|
|
|
|