|
Siedziałam w parku .. czekając na Ciebie ... Nagle podbiegła do mnie malutka dziewczynka, z błękitnymi oczkami, którymi przyglądała się przyjaźnie.. ślicznym uśmiechem i takimi cudownymi, blond loczkami, w których wyglądała jak aniołek .. Zapytałam gdzie są jej rodzice .. Odpowiedziała, że się zgubiła .. Odparłam, że mogę jej pomóc w poszukiwaniu ich .. Rozpłakała się .. Powiedziała, że oni jej nie kochają bo zgubiła się pół roku temu i nikt jej nie szukał .. Poczułam w sobie dziwną odrazę do tych ludzi .. Przytuliłam ją ... Zapytała czy ja bym jej nie przygarnęła .. Patrzyła na mnie tymi swoimi oczkami .. Powiedziałam, że wezmę ją ze sobą i nie pozwolę skrzywdzić .. Przyszedłeś Ty ;] Uśmiechnąłeś się i powiedziałeś, że chyba pora pobawić się w rodziców .. Kocham Cię za to, że mnie zawsze wspierasz ;*
|
|
|
Sprawiłeś, że byłam w Tobie zakochana do szaleństwa .. Ale Ty sam byłeś typem podrywacza więc gdy Ci się już znudziłam "bawiłeś" się inną .. A ja czułam się strasznie .. Z dnia na dzień myślałam o sobie jako o brzydkim kaczątku .. Ale jeden wypad z kumpelą poprawił moja samoocenę .. Wystarczył jeden uśmiech napotkanego przechodnia .. jedno ciepłe spojrzenie, który obdarował mnie super przystojniak sprawiło, że poczułam się piękna ... Ty chyba też to dostrzegłeś bo od razu .. jakbyś poczuł, że ktoś się mną interesuje ...że z powrotem jestem szczęśliwa ... napisałeś, że jestem piękna i Tylko Twoja .. pff.. teraz to sobie możesz o mnie pomarzyć.!
|
|
|
- Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem. [...]
- Wiesz, że nawet kiedyś tak o tobie myślałam? Że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem. Odganiałeś dla mnie chmury. [...]
- Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem... / M ;*
|
|
|
-A sernik lubisz ?
- A umiesz zrobić ?
- Nie, ale jak lubisz to ja się nauczę. ;)
|
|
|
` Gdy napisałeś, że nie chcesz mnie znać płakałam jak dziecko, któremu kazali w jednej chwili wyrzucić wszystkie swoje ulubione zabawki .. Gdy przypadkiem się spotkaliśmy bałam się na Ciebie spojrzeć .. Powiedziałeś wyraźnie, że między nami nic nigdy nie będzie .. jednak moja przyjaciółka powiedziała mi nagle do ucha : " Ty słuchaj .. On się na ciebie gapi .. Nie .! On cie pożera wzrokiem .. " ,.. Poczułam ciepło na buzi .. Widziałam, że odchodzisz o kolegów i idziesz w moją stronę .. Jednak nie dałam rady.. Odwróciłam się i uciekałam zapłakana ... Wieczorem dostałam sms-a od Ciebie .. Napisałeś czemu uciekłam i czemu się z Tobą nie przywitałam .. Odpisałam, że bardzo mnie zraniłeś mówiąc, że nie chcesz mnie znać .. A Ty odpisałeś jakby nigdy nic : " A no tak faktycznie . Miałem się z Tobą nie zadawać .. Nara .! " .. To był cios .. Przez chwile zastanawiałam się tylko czy nie masz rozdwojenia jaźni skoro najpierw nie chcesz mnie znać a potem masz pretensje czemu się nie przywitałam ;/
|
|
|
` pamiętam każdy dzień, nie dam go nikomu... !
|
|
|
Ona upijała się.. Gadała sama ze sobą kłócąc się dlaczego akurat wybrała tego idiotę.. Zawsze była silna ale coś sprawiło, że dzisiaj musiała się wypłakać by mieć siłę by dalej udawać przed najbliższymi, że wszystko jest ok. by pokazywać im jaki piękny jest świat. mimo tego, że ona uważała, że świat jest straszny.! Po kilku godzinach, umalowała się ładnie i postanowiła wyjść.. Nogi same wiodły ją pod jego dom.. Wypiła jeszcze trochę wódki i szepnęła:- Teraz zobaczysz skarbie jakie życie jest słodkie..- uśmiechnęła się i zapukała do drzwi.. otworzył on.. Był zdziwiony i wyglądał jakby się o nią martwił .. Wszystkie obelgi, które na niego wymyśliła nagle zaczęły być nieistotne.. Przytulił ją i powiedział- Niezależnie co byś zrobiła i tak do Ciebie nie wrócę.. Uśmiechnął się i zamknął drzwi.. Ona poczuła, że jej serce się rozrywa.. To bolało.. Rozwaliła butelkę tak, żeby został tylko kawałek ostrego szkła.. zdążyła powiedzieć tylko- Kocham Cię skarbie, ale to za bardzo boli. I umarła ;'(
|
|
|
` co z tego, że znowu mnie zawiodłeś .. co z tego, że obiecywałeś, że mnie nie zranisz a po raz kolejny to zrobiłeś .. co z tego, że nie odbierasz kiedy do Ciebie dzwonie, że nie odpisujesz kiedy pisze .. co z tego, że ty znalazłeś sobie nową zdobycz a mnie pozostawiłeś samą sobie.. co z tego, że odszedłeś nie mówiąc ani słowa pożegnania ... żadnego wytłumaczenia .... co z tego.?! ja i tak dalej się łudzę, że napiszesz do mnie sms-a z pytaniem ; Czy mam ochotę się dzisiaj spotkać.. czekam na to .. gdy spotkasz mnie przypadkiem - nieuczesaną .. nieumalowaną - i powiesz, że jestem piękna, że nie patrzysz w co jestem ubrana, czy jak mam włosy spięte ale na moje śliczne oczka i piękny uśmieszek ... Nawet nie wiesz ile bym dała, żebyś zachowywał się tak jak wcześniej .. Cholernie mi tego brakuje ;(
|
|
|
Był wieczór . Ona postanowiła nie przejmować się tym, że znowu nie odpisuje jej na sms-y, że już o niej zapomniał bo bajeruje inną ... Razem ze znajomymi zatapiała smutek w alkoholu .. Była tak świetną aktorka, że nikt nie zauważył,że była smutna .. Nagle jeden z kolegów wyciągnął telefon..Powiedział, że musi zadzwonić do przyjaciela .. Zadzwonił .. nagle podszedł do NIEJ z telefonem i powiedział : - Trzymaj .. wytłumacz mu wszystko.. Powiedz,że mamy imprezę, że ma natychmiast przyjechać .. Ona .. wzięła telefon i powiedziała : - Halo.? Przepraszam, nawet nie wiem z kim rozmawiam ... Łukasz powiedział, że masz przyjechać teraz bo mamy imprezkę. . Nikt się nie odzywał ... - Halo.? Jest tam kto.? - Powiedziała czekając, na to że końcu się ktoś odezwie .. - Cześć .. - Usłyszała w telefonie .. Teraz już wiedziała z kim rozmawia .. nie odezwała się - Powiedz mu, że nie przyjadę .. i nie mam ochoty z Tobą rozmawiać - usłyszała i postanowiła, że dziś to alkohol będzie jej miłością .. ;(
|
|
|
|