` Gdy napisałeś, że nie chcesz mnie znać płakałam jak dziecko, któremu kazali w jednej chwili wyrzucić wszystkie swoje ulubione zabawki .. Gdy przypadkiem się spotkaliśmy bałam się na Ciebie spojrzeć .. Powiedziałeś wyraźnie, że między nami nic nigdy nie będzie .. jednak moja przyjaciółka powiedziała mi nagle do ucha : " Ty słuchaj .. On się na ciebie gapi .. Nie .! On cie pożera wzrokiem .. " ,.. Poczułam ciepło na buzi .. Widziałam, że odchodzisz o kolegów i idziesz w moją stronę .. Jednak nie dałam rady.. Odwróciłam się i uciekałam zapłakana ... Wieczorem dostałam sms-a od Ciebie .. Napisałeś czemu uciekłam i czemu się z Tobą nie przywitałam .. Odpisałam, że bardzo mnie zraniłeś mówiąc, że nie chcesz mnie znać .. A Ty odpisałeś jakby nigdy nic : " A no tak faktycznie . Miałem się z Tobą nie zadawać .. Nara .! " .. To był cios .. Przez chwile zastanawiałam się tylko czy nie masz rozdwojenia jaźni skoro najpierw nie chcesz mnie znać a potem masz pretensje czemu się nie przywitałam ;/
|