 |
|
odszedłeś. tak po prostu, bez żadnych wyjaśnień. [517]
|
|
|
|
Przez chwilę, kiedy patrzę w twoje piwne oczy, sama nie wiem co się ze mną dzieje. Uśmiech wkrada się na twarz, chociaż w tym momencie nie jest mi do śmiechu. To wtedy mam ochotę powiedzieć, jak bardzo jesteś dla mnie ważny , jak bardzo Cie potrzebuję. [?]
|
|
|
|
usunęłam go z tapety telefonu , wytarłam Jego imię , które znajdowało się na końcu każdego zeszytu, skasowałam Jego numer , ale za chuja nie mogę i nie chce się go pozbyć z serca. [?]
|
|
|
|
I chociaż od tak dawna już do mnie nie pisze, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to On? [?]
|
|
|
|
Mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie taki moment, gdy wytłumaczysz mi po co to wszystko było. Godzinne rozmowy, sms'y, spojrzenia, gesty. Po co? jeżeli dzisiaj udajemy, że się nie znamy
|
|
|
|
Tańcząc z browarem w ręku zapominała o wszystkich problemach , niestety tylko do rana. [?]
|
|
|
 |
Moją bajkę napisał psychopata - w dodatku chyba najebany.
|
|
|
|
|
Będę pić, palić, i mogę trafić do szpitala, kogo to będzie obchodzić, na pewno nie Ciebie, uwierz.
|
|
|
|
|
Aż się nie chce wierzyć, że to już 7 lat...
02 IV 2005 godz. 21:37 [*]
|
|
|
|
|
Sztuką jest mieć wyjebane, gdy pęka Ci serce.
|
|
|
|
On był w każdym jej śnie.Pojawiał się nocą gdy zamykała oczy.Czuła jego obecność jakby stał obok niej.Czuła go w sercu. [?]
|
|
|
|
Dodaj komentarz
