 |
|
2.Poczuła łagodzący ból, łagodził to co się działo, co ją przerażało i od środka pochłaniało. Tłumaczyła sobie to prosto, rady nie dawałam, więc odbierać sobie życie stopniowo chciałam. Nie pomyślała wtedy, że bliskim sprawi tyle bólu, ale z tym się nie liczyła, bo gdy to robiła wytchnienie czuła. Przechodziły zmartwienia i troski, powracały marzenia i drobnostki. Z czegoś sobie sprawy nie zdawała, że się w tym pogrążała i uzależniać zaczęła. Nie było dnia co by się nie pocięła i swojej krwi nie pozbyła. Zaczęło ją to przerażać, że tak się dzieje, a ona sama już wpływu na to nie ma jak ją los niesie. Pewnego dnia w histerię wpadła, gdy uświadomiła sobie, że to co było już nie wróci i ona już nigdy przeszłości muzyki nie zanuci.
|
|
 |
|
1.Zwykła panienka ktoś mógłby powiedzieć, ale kto zagłębi się dalej zobaczy kogoś kim jestem. Kogoś podobno z prostymi marzeniami i wspaniałymi snami. Taka dziewczyna co łatwo nie miała, z tego powody nigdy się nie śmiała. Wiele przeszła, wycierpiała, w którymś momencie swego istnienia życie odebrać sobie chciała. Dlaczego, zapytasz pewnie. Przecież to udowodnienie słabości, pogrążenie się w melancholii. Wiele tak myśli, niewiele zdaje sobie sprawę, że dla niej to była jedyna ucieczka. Od rzeczywistości i tej ciężkiej codzienności. Co dnia czuć ból, zamykać się w sobie i staczać w przepaść bez dna i wyjścia. W jej oczach widać było strach przed tyn co będzie. Życie wiele razy ją wystawiło, nic z cierpienia nie wyzwoliło. Pewnego dnia przez najbliższych odrzucona i samotna się poczuła. Wzięła więc żyletkę i na ręce nacięła kreskę.
|
|
 |
|
Prędzej czy później każdy z nas musi dorosnąć i być odpowiedzialny. Rezygnujemy z tego, czego pragniemy i robimy to, co powinniśmy. Niełatwo całe życie być odpowiedzialnym. W miarę upływu lat, ciężar staje się nie do udźwignięcia, ale staramy się jak możemy, nie tylko dla siebie, przede wszystkim dla tych, których kochamy. Prędzej czy później wszyscy będziemy dorośli i odpowiedzialni
|
|
 |
|
'Otwierać po raz kolejny ten sam rozdział w swoim życiu. popełniać po raz kolejny te same błędy. ponosić po raz kolejny te same konsekwencje. trzeba być nienormalnym, żeby to zrobić. trzeba być zakochanym, aby się na to zdecydować.'
|
|
 |
|
Prawdziwa miłość połączyła ich
Walczyli do końca, choć brakło sił
Ona nie chciała by każdego dnia
Musiał patrzeć jak upada tak.
~Ola- Jej ostatni rok.
|
|
 |
|
Znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy..
Do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach,
pomalować się najmocniejszą szminką,
wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą
|
|
 |
|
A nocą siedziała na łóżku przy oknie i oglądając ich wspólne zdjęcia wspominała to, co było. Tyle tajemnic, planów
i wspomnień... A wszystko skończyło się przez kilka głupich kłamstw. Przyjaźń? Tak bym tego nie nazwała. Przyjaciół się nie okłamuje...
|
|
 |
|
Przeszłość każdego człowieka jest w nim zamknięta jak karty książki, którą on zna na pamięć, a inni mogą przeczytać tylko tytuł.
|
|
 |
|
Ty to przecież znasz, nie muszę Ci tłumaczyć. Znasz te założenia - żeby z niczym się nie spieszyć, nie popędzać, dla naszego dobra, dla dobra naszych serc. Dla nich, a właśnie one przede wszystkim popychają nas do dalszych kroków w zastraszającym tempie, moje łaknie Jego i vice versa. Wszystko ma być powolne i mamy się tym delektować, pierwszymi krokami, pierwszymi kiełkującymi uczuciami, a idziemy do łóżka i jest najcudowniej, i On, On jest najbliżej mnie jak to możliwe, a serce szaleje i pieprzy te zahamowania. Ma jeden warunek - Jego. Tu obok. Teraz.
|
|
 |
|
Idę do Ciebie Panie. Wlokę się po cierniach antychryście. /slonbogiem
|
|
|
|