1.Zwykła panienka ktoś mógłby powiedzieć, ale kto zagłębi się dalej zobaczy kogoś kim jestem. Kogoś podobno z prostymi marzeniami i wspaniałymi snami. Taka dziewczyna co łatwo nie miała, z tego powody nigdy się nie śmiała. Wiele przeszła, wycierpiała, w którymś momencie swego istnienia życie odebrać sobie chciała. Dlaczego, zapytasz pewnie. Przecież to udowodnienie słabości, pogrążenie się w melancholii. Wiele tak myśli, niewiele zdaje sobie sprawę, że dla niej to była jedyna ucieczka. Od rzeczywistości i tej ciężkiej codzienności. Co dnia czuć ból, zamykać się w sobie i staczać w przepaść bez dna i wyjścia. W jej oczach widać było strach przed tyn co będzie. Życie wiele razy ją wystawiło, nic z cierpienia nie wyzwoliło. Pewnego dnia przez najbliższych odrzucona i samotna się poczuła. Wzięła więc żyletkę i na ręce nacięła kreskę.
|