głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zabcia2011

Odstawiam szklankę whisky na blat kuchenny. Mówią że alkohol to prawdziwy rozśmieszacz.Ale nie wtedy gdy wszystkie porażki które na trzeźwo przyprawiają nas o palpitacje serca nawet po procentach we krwi dają nam w kość. Nic nie daje nam możliwości zapomnienia o miłości.Mam wrażenie że trochę zaniedbałam i zapuściłam to swoje życie. I tu nie jest tak łatwo jak z człowiekiem. Nie zafundujesz mu pielęgnacji ciała w postaci setek maseczek począwszy od regenerujących błotnych glinkowych a skończywszy na maseczkach odżywczych z masłem shea  czy czarnym kawiorem. Nie podetniesz mu zniszczonych końcówek włosów i nie zrzucisz podartego dresu na rzecz małej czarnej. Nie pozbędziesz się kilku kilogramów dla lepszego samopoczucia. Bo prawdziwy problem leży w twoim sercu. Czujesz się taka samotna. Nikt już nie ma cierpliwości do twoich dziwactw i nikt ich nie rozumie mimo sporych chęci. Gubisz się...Już nie w błękicie jego oczu ale tym co potocznie zwą życiem hoyden

hoyden dodano: 12 marca 2013

Odstawiam szklankę whisky na blat kuchenny. Mówią,że alkohol to prawdziwy rozśmieszacz.Ale nie wtedy gdy wszystkie porażki,które na trzeźwo przyprawiają nas o palpitacje serca nawet po procentach we krwi dają nam w kość. Nic nie daje nam możliwości zapomnienia o miłości.Mam wrażenie,że trochę zaniedbałam i zapuściłam to swoje życie. I tu nie jest tak łatwo jak z człowiekiem. Nie zafundujesz mu pielęgnacji ciała w postaci setek maseczek począwszy od regenerujących błotnych,glinkowych,a skończywszy na maseczkach odżywczych z masłem shea, czy czarnym kawiorem. Nie podetniesz mu zniszczonych końcówek włosów i nie zrzucisz podartego dresu na rzecz małej czarnej. Nie pozbędziesz się kilku kilogramów dla lepszego samopoczucia. Bo prawdziwy problem leży w twoim sercu. Czujesz się taka samotna. Nikt już nie ma cierpliwości do twoich dziwactw i nikt ich nie rozumie mimo sporych chęci. Gubisz się...Już nie w błękicie jego oczu,ale tym co potocznie zwą życiem/hoyden

Nie dowiesz się jaką herbatę lubi pić i czy tak jak Ty przepada za waniliowym cappucino. Nie zobaczysz w jakiej pozycji śpi i jakie robi miny przez sen. Nie powspominacie licealnych czasów.Nie wrócicie do roku rozkapryszonej szesnastolatki i statecznego siedemnastolatka. Nie spojrzycie w swoje zmienione przez czas dojrzałe twarze. W myślach nie będzie porównywać zmian jakie nastąpiły w waszych wyglądach. Nie chwycicie się za ręce i nie pójdziecie na przód razem. Bo jego droga prowadzi w prawo a twoja w lewo i nigdy nie spotkacie się pośrodku hoyden

hoyden dodano: 12 marca 2013

Nie dowiesz się jaką herbatę lubi pić i czy tak jak Ty przepada za waniliowym cappucino. Nie zobaczysz w jakiej pozycji śpi i jakie robi miny przez sen. Nie powspominacie licealnych czasów.Nie wrócicie do roku rozkapryszonej szesnastolatki i statecznego siedemnastolatka. Nie spojrzycie w swoje zmienione przez czas dojrzałe twarze. W myślach nie będzie porównywać zmian jakie nastąpiły w waszych wyglądach. Nie chwycicie się za ręce i nie pójdziecie na przód-razem. Bo jego droga prowadzi w prawo,a twoja w lewo i nigdy nie spotkacie się pośrodku/hoyden

Już nie opowiesz mu jak ciągle myślami byłaś przy nim nie licząc przerwy na oddychanie. Już nie będziecie się zaśmiewać trwając w przytuleniu z ćwiczenia podpisu twojego imienia z jego nazwiskiem. Już nie wspomnisz mu jak w duchu chwaliłaś facebooka bo dzięki niemu miałaś choć zalążek informacji o nim. Już nie powiesz mu jak bardzo chciałaś żeby przy Tobie był i jak mała dziewczynka wypowiadałaś to samo życzenie podczas zdmuchiwania świeczek na kolejnym urodzinowym torcie. Już nie dasz mu popisu swoich umiejętności wokalnych podczas kąpieli. Już nigdy go nie przytulisz i nie doczekasz się myśli że jesteś właśnie w tym miejscu gdzie powinnaś być. Przy nim i w jego sercu. Bo nie trafisz do niego chociaż tak bardzo tego pragniesz chociaż tak bardzo się starałaś.Bezskutecznie. hoyden

hoyden dodano: 12 marca 2013

Już nie opowiesz mu jak ciągle myślami byłaś przy nim,nie licząc przerwy na oddychanie. Już nie będziecie się zaśmiewać trwając w przytuleniu z ćwiczenia podpisu twojego imienia z jego nazwiskiem. Już nie wspomnisz mu jak w duchu chwaliłaś facebooka bo dzięki niemu miałaś choć zalążek informacji o nim. Już nie powiesz mu jak bardzo chciałaś,żeby przy Tobie był i jak mała dziewczynka wypowiadałaś to samo życzenie podczas zdmuchiwania świeczek na kolejnym urodzinowym torcie. Już nie dasz mu popisu swoich umiejętności wokalnych podczas kąpieli. Już nigdy go nie przytulisz i nie doczekasz się myśli,że jesteś właśnie w tym miejscu gdzie powinnaś być. Przy nim i w jego sercu. Bo nie trafisz do niego chociaż tak bardzo tego pragniesz,chociaż tak bardzo się starałaś.Bezskutecznie./hoyden

I pragnę Cię bardziej niż wycieczki na Karaiby sławy luksusowego ferrari czy poprawy w tym naszym gównianym kraju.I niestety odnoszę wrażenie że prędzej zaliczę wakacje swoich marzeń będę znaną szanowaną i lubianą pisarką posiadaczką pięknego auta zbudzającego zachwyt w mojej małej mieścinie i Polska będzie drugą Norwegią czy Anglią niż doczekam się dnia gdy tak po prostu będę miała możliwość wtulić swoją niewysoką drobną postać w Twoje sporych rozmiarów ciało. Tak to jest z marzeniami. Te które wydają się najmniej realne są w stanie doczekać swojego spełnienia. A te które wydają się zwyczajną sprawą sprawiają nam największy problem i zawód  hoyden

hoyden dodano: 12 marca 2013

I pragnę Cię bardziej niż wycieczki na Karaiby,sławy,luksusowego ferrari,czy poprawy w tym naszym gównianym kraju.I niestety odnoszę wrażenie,że prędzej zaliczę wakacje swoich marzeń,będę znaną,szanowaną i lubianą pisarką,posiadaczką pięknego auta zbudzającego zachwyt w mojej małej mieścinie i Polska będzie drugą Norwegią czy Anglią niż doczekam się dnia gdy tak po prostu będę miała możliwość wtulić swoją niewysoką drobną postać w Twoje sporych rozmiarów ciało. Tak to jest z marzeniami. Te,które wydają się najmniej realne są w stanie doczekać swojego spełnienia. A te które wydają się zwyczajną sprawą sprawiają nam największy problem i zawód /hoyden

Zniknij jak dym ulatniający się z kominów naszych domów jak niedopałek papierosa jak mgła po nastaniu poranku jak pianka z ulubionej kawy i sen po otworzeniu oczu. Zniknij bo już nie wytrzymuję. Za moment to ja mogę eksplodować i nie zostawić po sobie nawet najmniejszego śladu hoyden

hoyden dodano: 12 marca 2013

Zniknij jak dym ulatniający się z kominów naszych domów,jak niedopałek papierosa,jak mgła po nastaniu poranku,jak pianka z ulubionej kawy i sen po otworzeniu oczu. Zniknij bo już nie wytrzymuję. Za moment to ja mogę eksplodować i nie zostawić po sobie nawet najmniejszego śladu/hoyden

Jeżeli jakaś więź jest sobie pisana to mimo rozstania na jakiś czas  utraty kontaktu i wszelkich innych przeciwności losu  pewnego dnia znów się spotkacie i będziecie dbać o tą przyjaźń już na zawsze z wiedzą iż jest prawdziwa.   gieenka

ibelieveinlovex3 dodano: 11 marca 2013

Jeżeli jakaś więź jest sobie pisana to mimo rozstania na jakiś czas, utraty kontaktu i wszelkich innych przeciwności losu, pewnego dnia znów się spotkacie i będziecie dbać o tą przyjaźń już na zawsze z wiedzą iż jest prawdziwa. / gieenka
Autor cytatu: gieenka

1.Trafiłam wprost do jakiejś bajki. Ale nie zazdrość mi...To nie jest taka zwykła znana Ci bajka. Tu nie doczekasz się happy endu a raczej czegoś na granicy patologii.Kopciuszek zakochuje się w wilku i kocha go tak obsesyjnie że pozwala mu się zjeść.Śmierć z rąk ukochanej osoby jest przecież taka romantyczna. Śpiąca królewna woli spać przez stulecia niż zostać obudzona przez byle jakiego księcia. Bo w jej wyśnionych historiach może przebywać ze swoim ukochanym który odszedł.Zrzeka się więc życia dla nierealnych kilku chwil szczęścia z mężczyzną swojego życia. Kopciuszek nigdy nie zaznaje szczęścia w swoim wymarzonym królestwie bo skrycie kocha swojego przyjaciela z dzieciństwa który nie grzeszy nawet groszem w kieszeni. Pisarz zapomniał go umieścić w swojej bajce.Dlatego o jego istnieniu nikt nigdy nie słyszał. Piękna nie potrafiła się przełamać żeby pocałować szpetną twarz Bestii pomimo tego że nie była złym człowiekiem.Przecież wszyscy ulegamy powszechnemu kanonowi piękna hoyden

hoyden dodano: 8 marca 2013

1.Trafiłam wprost do jakiejś bajki. Ale nie zazdrość mi...To nie jest taka zwykła,znana Ci bajka. Tu nie doczekasz się happy endu,a raczej czegoś na granicy patologii.Kopciuszek zakochuje się w wilku i kocha go tak obsesyjnie,że pozwala mu się zjeść.Śmierć z rąk ukochanej osoby jest przecież taka romantyczna. Śpiąca królewna woli spać przez stulecia niż zostać obudzona przez byle jakiego księcia. Bo w jej wyśnionych historiach może przebywać ze swoim ukochanym,który odszedł.Zrzeka się więc życia dla nierealnych,kilku chwil szczęścia z mężczyzną swojego życia. Kopciuszek nigdy nie zaznaje szczęścia w swoim wymarzonym królestwie,bo skrycie kocha swojego przyjaciela z dzieciństwa,który nie grzeszy nawet groszem w kieszeni. Pisarz zapomniał go umieścić w swojej bajce.Dlatego o jego istnieniu nikt nigdy nie słyszał. Piękna nie potrafiła się przełamać,żeby pocałować szpetną twarz Bestii pomimo tego,że nie była złym człowiekiem.Przecież wszyscy ulegamy powszechnemu kanonowi piękna/hoyden

2. Pocahontas nie dopasowała się do cywilizowanego świata. Żadnego mężczyzny nie pokochała tak bardzo jak swoich małych dzikich przyjaciół. Czuła się jak w klatce. Miłość uwięziła ją w swoich sidłach i nigdy nie poczuła się szczęśliwa. Dżasmina bardzo zawiodła się na Aladynie. Ukochany zdradził ją.Sułtan zakazał mu jakichkolwiek kontaktów z córką i ten nigdy nie mógł naprawić swojego błędu.Po przecież chcieć nie zawsze idzie w parze z móc. I ja. Przestająca wierzyć w prawdziwą miłość i szczęśliwe zakończenia. Zawsze coś musi pójść nie tak. Tu w realnym życiu nie zawsze jest dane naprawić swój błąd. Mówią że chcieć to móc. To powiedz mi gdzie on jest? Szukam go wzrokiem nasłuchuję uszami i przywołuję sercem. Ale jego wciąż nie ma. Uparcie go nie ma.Tak bardzo boli jego nieobecność. hoyden

hoyden dodano: 8 marca 2013

2. Pocahontas nie dopasowała się do cywilizowanego świata. Żadnego mężczyzny nie pokochała tak bardzo jak swoich małych,dzikich przyjaciół. Czuła się jak w klatce. Miłość uwięziła ją w swoich sidłach i nigdy nie poczuła się szczęśliwa. Dżasmina bardzo zawiodła się na Aladynie. Ukochany zdradził ją.Sułtan zakazał mu jakichkolwiek kontaktów z córką i ten nigdy nie mógł naprawić swojego błędu.Po przecież chcieć nie zawsze idzie w parze z móc. I ja. Przestająca wierzyć w prawdziwą miłość i szczęśliwe zakończenia. Zawsze coś musi pójść nie tak. Tu w realnym życiu nie zawsze jest dane naprawić swój błąd. Mówią,że chcieć to móc. To powiedz mi gdzie on jest? Szukam go wzrokiem,nasłuchuję uszami i przywołuję sercem. Ale jego wciąż nie ma. Uparcie go nie ma.Tak bardzo boli jego nieobecność./hoyden

Odsiaduję wyrok. Nie wiem ile jeszcze lat mi zostało. Pogubiłam się trochę w czasie. Wiem że jestem w tym więzieniu dokładnie od 3 lat i 10 miesięcy. Przez więzienne kraty widzę słońce przedzierające się do mojej celi. Zazdroszczę ludziom. Mogą cieszyć się wolnością i urokami przychodzącej wiosny. Wiosna to pora miłości... Właśnie teraz moje załamanie osiąga apogeum prawdziwy szczyt. Zostałam skazana za zabicie miłości. Bardzo tego żałuję. Ile bym dała żeby naprawić swój błąd. Praktycznie nie wychodzę ze stanu jesiennej depresji chandry i przygnębienia. I prawdziwym pocieszeniem w momentach tej smutnej odsiadki są sny o nim. Tam jestem wolna od wszelkich trosk i bólu tęsknoty. Tam nadrabiam swoje zaległości. Tam mogę go kochać i uczyć się jego osoby. Poznawać jego serce i robić w nim miejsce dla siebie.Dawać miłość i brać ja pełnymi garściami. Ot zwyczajna sprawa pomiędzy mężczyzną i kobietą. Niezwyczajna jednak dla mnie i przezemnie hoyden

hoyden dodano: 6 marca 2013

Odsiaduję wyrok. Nie wiem ile jeszcze lat mi zostało. Pogubiłam się trochę w czasie. Wiem,że jestem w tym więzieniu dokładnie od 3 lat i 10 miesięcy. Przez więzienne kraty widzę słońce przedzierające się do mojej celi. Zazdroszczę ludziom. Mogą cieszyć się wolnością i urokami przychodzącej wiosny. Wiosna to pora miłości... Właśnie teraz moje załamanie osiąga apogeum-prawdziwy szczyt. Zostałam skazana za zabicie miłości. Bardzo tego żałuję. Ile bym dała,żeby naprawić swój błąd. Praktycznie nie wychodzę ze stanu jesiennej depresji,chandry i przygnębienia. I prawdziwym pocieszeniem w momentach tej smutnej odsiadki są sny o nim. Tam jestem wolna od wszelkich trosk i bólu tęsknoty. Tam nadrabiam swoje zaległości. Tam mogę go kochać i uczyć się jego osoby. Poznawać jego serce i robić w nim miejsce dla siebie.Dawać miłość i brać ja pełnymi garściami. Ot zwyczajna sprawa pomiędzy mężczyzną i kobietą. Niezwyczajna jednak dla mnie i przezemnie/hoyden

Już wiem że gdy zadaję komuś ranę skazuję się na możliwość że zadana przeze mnie rana odciśnie piętno też na moim sercu. Już wiem jeden błąd wiążę ze sobą konsekwencje.Już wiem jak to jest pokochać tę samą osobę której kiedyś za żadne skarby świata nie chciałam widzieć u swojego boku. Już wiem jak to jest studiować złamane serce i załamywać nad nim ręce nie wiedząc co począć z biedakiem i jak je posklejać. Już wiem co mieli na myśli inni kiedy mówili mi że kiedyś go docenię i jeszcze go zapragnę. Gdy będzie za późno... hoyden

hoyden dodano: 6 marca 2013

Już wiem,że gdy zadaję komuś ranę skazuję się na możliwość,że zadana przeze mnie rana odciśnie piętno też na moim sercu. Już wiem jeden błąd wiążę ze sobą konsekwencje.Już wiem jak to jest pokochać tę samą osobę,której kiedyś za żadne skarby świata nie chciałam widzieć u swojego boku. Już wiem jak to jest studiować złamane serce i załamywać nad nim ręce nie wiedząc co począć z biedakiem i jak je posklejać. Już wiem co mieli na myśli inni kiedy mówili mi,że kiedyś go docenię i jeszcze go zapragnę. Gdy będzie za późno.../hoyden

Chcę scałować twoje wątpliwości z warg. Wtulić się w zagłębienie twojego obojczyka i poczuć ten znajomy ale prawie zapomniany zapach. Wdrapać Ci się na kolana. Nazwać Cię znów wielkoludem.Przypomnieć Ci wszystkie te dobre chwile. Bo były takie prawda? Nie zawsze byłam dla Ciebie taka niedobra. Chcę objąć Cię swoimi małymi ramionami ścisnąć jak sardynkę w puszce i już nigdy nie wypuszczać Cię ze swoich rąk. Ani na chwilę ani na moment. W obawie że wielki wszechświat Cię mi zabierze. Że zgubisz się w nim. I nie odnajdziesz któregoś dnia drogi do domu. Drogi do mnie. Chcę kochać Cię wiedząc że i Ty mnie kochasz. I wybaczać Ci każdy mały i większy błąd jeśli Ty mi wybaczysz ten najistotniejszy. Błąd odrzucenia Cię w przeszłości.Błąd który do dziś spędza mi sen z powiek hoyden

hoyden dodano: 5 marca 2013

Chcę scałować twoje wątpliwości z warg. Wtulić się w zagłębienie twojego obojczyka i poczuć ten znajomy,ale prawie zapomniany zapach. Wdrapać Ci się na kolana. Nazwać Cię znów wielkoludem.Przypomnieć Ci wszystkie te dobre chwile. Bo były takie prawda? Nie zawsze byłam dla Ciebie taka niedobra. Chcę objąć Cię swoimi małymi ramionami,ścisnąć jak sardynkę w puszce i już nigdy nie wypuszczać Cię ze swoich rąk. Ani na chwilę,ani na moment. W obawie,że wielki wszechświat Cię mi zabierze. Że zgubisz się w nim. I nie odnajdziesz któregoś dnia drogi do domu. Drogi do mnie. Chcę kochać Cię wiedząc,że i Ty mnie kochasz. I wybaczać Ci każdy mały i większy błąd jeśli Ty mi wybaczysz ten najistotniejszy. Błąd odrzucenia Cię w przeszłości.Błąd który do dziś spędza mi sen z powiek/hoyden

Jak mam spakować to uczucie do torby czy walizki i pozwolić mu wyjechać na wakacje? Ot tak po prostu ot tak zwyczajnie zrobić mu urlop wolne ode mnie?Do oddzielnych przegród powkładać marzenia myśli i uczucia zakraplane łzami?By nie zmieszały się w jedną całość. By każde zachowało swoją odrębność i wyjątkowość.Zakazane uczucie.Uczucie które im bardziej staram się tłumić tym bardziej daje o sobie znać.Tak to ten beznadziejny przypadek.On ma kogoś ja mam kogoś. I w tej sytuacji nie istnieje żaden złoty środek dobry dla wszystkich. Tęsknie... Gryzę z bólu wargi. Czuję jak krew spływa swoim torem. Masochistka... I zastanawiam się właśnie czy w tym momencie tak samo krwawi mi serce. I czy będzie mi kiedykolwiek dane że on własnymi rękami uleczy ten krwotok zatamuje i załata dziurki oraz zagoi rany. Potrzebuję Cię ! Cholera usłysz to nieme wołanie o pomoc.Bo ja sama nie jestem w stanie zrobić nawet kroku ku lepszemu hoyden

hoyden dodano: 5 marca 2013

Jak mam spakować to uczucie do torby czy walizki i pozwolić mu wyjechać na wakacje? Ot tak po prostu,ot tak zwyczajnie zrobić mu urlop,wolne ode mnie?Do oddzielnych przegród powkładać marzenia,myśli i uczucia zakraplane łzami?By nie zmieszały się w jedną całość. By każde zachowało swoją odrębność i wyjątkowość.Zakazane uczucie.Uczucie,które im bardziej staram się tłumić tym bardziej daje o sobie znać.Tak to ten beznadziejny przypadek.On ma kogoś,ja mam kogoś. I w tej sytuacji nie istnieje żaden złoty środek-dobry dla wszystkich. Tęsknie... Gryzę z bólu wargi. Czuję jak krew spływa swoim torem. Masochistka... I zastanawiam się właśnie czy w tym momencie tak samo krwawi mi serce. I czy będzie mi kiedykolwiek dane,że on własnymi rękami uleczy ten krwotok,zatamuje i załata dziurki oraz zagoi rany. Potrzebuję Cię ! Cholera usłysz to nieme wołanie o pomoc.Bo ja sama nie jestem w stanie zrobić nawet kroku ku lepszemu/hoyden

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć