 |
|
Dlaczego mam być tylko, gdy mnie potrzebujesz i nie narzekać ? Dlaczego mam pozwalać, byś traktował mnie jak zbędne do życia powietrze i się temu nie sprzeciwiać ? Dlaczego mam akceptować rany, które mi zadajesz, skoro mogę odejść ? Dlaczego mam tkwić uwięziona w Twoich ramionach, skoro mogę się uwolnić ? Dlaczego mam nie odstąpić od bólu, którym mnie obarczasz, skoro mogę uciec ? Mam prawo do życia, a miłość nie jest potwierdzeniem tego, że masz traktować mnie jak niewolnika, który aby przetrwać potrzebuje odrobiny uczucia. / xfucktycznie .
|
|
 |
|
Chcę dać Ci tyle, ile sama nie miałam. Chcę swoim jestestwem uszczęśliwiać Cię, jak żadna inna. Chcę móc rozjaśniać Twój każdy ponury dzień, widzieć te słodkie zmrużone oczy, kiedy się uśmiechasz. Chcę być Twoim oparciem, Twoim wszystkim.
|
|
 |
|
obojętność, złość, kłótnie, krzywdy, płacz, ból to wszystko nie jest ważne. puszczę to w niepamięć jeśli tylko powiesz, że kochasz i że Ci zależy.
|
|
 |
|
Z dumą chcę Ci oznajmić, że już nigdy nie napiszę do Ciebie z nadzieją, że "może jednak coś z tego będzie". Nie chcesz, to nie. Doceni mnie ktoś inny.
|
|
 |
|
Lód w mojej krwi rani moje żyły i czuję chłód kolejnych dni,
które pewnie jeszcze przeżyję. / Pezet
|
|
 |
|
Nie mogę zasnąć. Moja głowa znowu wygląda jak pobojowisko, miliony myśli przebiegły i stratowały wszystko, co tam sobie poukładałam. Teraz nie ma tam nic, prócz wielkiego syfu, który nie daje mi spać. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Mam dostrzec pozytywy tego, że odszedł? Równie dobrze mogę włożyć sobie kawałki mydła do oczu i cieszyć się, że przyjemnie łaskocze. / bezimienni
|
|
 |
|
Policzę do trzech i o Tobie zapomnę. Jeden- zapominam o Twoich pocałunkach, o wyznaniach miłości, o wspólnych chwilach. Dwa- zapominam o 'naszych' piosenkach, o wieczornych spacerach i szczerych uśmiechach. Trzy- nie, nigdy nie zapomnę Twoich oczu. / bezimienni
|
|
 |
|
jak ostatnia kretynka łudziłam się , że w końcu może nam wyjść , że będziemy razem szczęśliwi i tak cholernie zakochani . miałam nadzieję , że to właśnie on da mi poznać prawdziwą miłość , nie taką dziecinną i sztuczną jak wcześniej . myślałam , że poczuję się przy nim bezpieczna i razem będziemy przechodzić przez problemy . że każdy dzień w jego towarzystwie będzie tym najpiękniejszym , że będę mogła czuć jego ciepły oddech i dotyk . chciałam się męczyć z jego nieznośnym charakterem i dziwnym poczuciem humoru . kurwa.. chciałam żeby był i kochał ale jak zwykle za dużo wymagałam . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Podejdź, przytul się, jeszcze przyjdzie czas na rozpacz. To Twoje łzy znów, popatrz drżą w moich oczach. Zgubiłaś się wiem, ale już dłużej nie odpychaj, już dobrze, spokojnie, nie płacz, wolniej oddychaj. / ?
|
|
 |
|
To że Cię już nie ma nie znaczy, że Cię nie pamiętam. Ciągle o Tobie myślę, pamiętaj. [ proelosiak ]
|
|
|
|