głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xiowntheworldx

i widziałem odbicie lustra  a w nim jeszcze nas. dzisiaj nie ma wczoraj  szczęście odebrał czas. odnajduje nasz obraz u nieba miłości bram. ale szukam Ciebie  daj mi jakiś znak.   shit.life

shit.life dodano: 1 września 2012

i widziałem odbicie lustra, a w nim jeszcze nas. dzisiaj nie ma wczoraj, szczęście odebrał czas. odnajduje nasz obraz u nieba miłości bram. ale szukam Ciebie, daj mi jakiś znak. / shit.life

i wyobrażam ją sobie tu ze mną u mego boku. patrząc w czyjeś oczy szukam jej wzroku błądzącego po moim ciele  wgłębiając sie w moją duszę. dotykając mojej koszulki którą nosiła na sobie jako piżamę na noc  próbuję przypomnieć sobie jej dotyk  wącham ją z nadzieją  że ma ona wchłonięty jej zapach  który mnie obezwładniał. przeglądając stare fotografie z nią jako głównym celem obrazu  próbuje przypomnieć sobie magię momentu szczęścia  w uchwyceniu zdjęcia.   shit.life

shit.life dodano: 1 września 2012

i wyobrażam ją sobie tu ze mną u mego boku. patrząc w czyjeś oczy szukam jej wzroku błądzącego po moim ciele, wgłębiając sie w moją duszę. dotykając mojej koszulki którą nosiła na sobie jako piżamę na noc, próbuję przypomnieć sobie jej dotyk, wącham ją z nadzieją, że ma ona wchłonięty jej zapach, który mnie obezwładniał. przeglądając stare fotografie z nią jako głównym celem obrazu, próbuje przypomnieć sobie magię momentu szczęścia, w uchwyceniu zdjęcia. / shit.life

chcę Ci jedynie podziękować za wszytko co kiedykolwiek dla mnie zrobiłaś. za masę wspomnień  które jeszcze mnie tu trzymają. za czas  który mi poświęcałaś  za każdy pocałunek i drobne słowo w moją stronę  które były wybawieniem dla mnie  za każdy dotyk i szept  które miały największą wartość  za każdą kłótnie  bo nawet one były nam potrzebne   uświadamiały nam  jak nam zależy  ile dla siebie znaczymy i pokazały  ile byliśmy w stanie przetrwać. dziękuje Tobie za ten ból serca  za nieprzespane noce  bo dziś to jedyne co mi po Tobie pozostało  za każdą słoną łzę i każdy krzyk oraz kolejny cios w serce  bo tylko Tobie pozwolę zabijać siebie  tylko Tobie pozwolę odebrać mi życie  bo przecież Ty mi je dałaś  Ty pokazałaś co to prawdziwe istnienie  co to piękno i szczęście świata.  shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

chcę Ci jedynie podziękować za wszytko co kiedykolwiek dla mnie zrobiłaś. za masę wspomnień, które jeszcze mnie tu trzymają. za czas, który mi poświęcałaś, za każdy pocałunek i drobne słowo w moją stronę, które były wybawieniem dla mnie, za każdy dotyk i szept, które miały największą wartość, za każdą kłótnie, bo nawet one były nam potrzebne - uświadamiały nam, jak nam zależy, ile dla siebie znaczymy i pokazały, ile byliśmy w stanie przetrwać. dziękuje Tobie za ten ból serca, za nieprzespane noce, bo dziś to jedyne co mi po Tobie pozostało, za każdą słoną łzę i każdy krzyk oraz kolejny cios w serce, bo tylko Tobie pozwolę zabijać siebie, tylko Tobie pozwolę odebrać mi życie, bo przecież Ty mi je dałaś, Ty pokazałaś co to prawdziwe istnienie, co to piękno i szczęście świata./ shit.life

każda sekunda leci tak wolno niczym minuta. odliczanie kolejnych dni jest coraz trudniejsze  kalendarz wiszący na ścianie ledwo się trzyma  za dużo wykreśleń na nim  za dużo zapisków z tyłu  w notatkach. powoli opada  niczym moje ciało na dno  bez jakiegokolwiek ratunku  bez pomocy Twej dłoni  bez Twoich słów  które podtrzymywały mnie na duchu. kompletnie bez Ciebie  bez Twego głosu  jedynie cisza  która niszczy to  co budowaliśmy tak dużo czasu  która zabija mnie i powala na kolana. każde kolejne otwarcie oczu prowadzę nadzieją  a gdy już zasnę wkradasz się w moje sny  jak na złość a zarazem  by choć na chwilkę ukoić ból.   shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

każda sekunda leci tak wolno niczym minuta. odliczanie kolejnych dni jest coraz trudniejsze, kalendarz wiszący na ścianie ledwo się trzyma, za dużo wykreśleń na nim, za dużo zapisków z tyłu, w notatkach. powoli opada, niczym moje ciało na dno, bez jakiegokolwiek ratunku, bez pomocy Twej dłoni, bez Twoich słów, które podtrzymywały mnie na duchu. kompletnie bez Ciebie, bez Twego głosu, jedynie cisza, która niszczy to, co budowaliśmy tak dużo czasu, która zabija mnie i powala na kolana. każde kolejne otwarcie oczu prowadzę nadzieją, a gdy już zasnę wkradasz się w moje sny, jak na złość a zarazem, by choć na chwilkę ukoić ból. / shit.life

od Twojego odejścia brak mi sporej części siebie. zbyt sporej  skoro nie potrafię żyć  jedynie jakoś jeszcze istnieje..  shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

od Twojego odejścia brak mi sporej części siebie. zbyt sporej, skoro nie potrafię żyć, jedynie jakoś jeszcze istnieje../ shit.life

trzymasz moje serce w dłoniach  a ja w sercu trzymam Ciebie. i wiem  że serce u Ciebie nie jest bezpieczne  nie moje  lecz to jest Tobie dziś obojętne. upuścisz je  dla Ciebie w sumie to jest nieważne. już opuściłaś mnie  to serce powoli bić przestaje. i nie wiem jak sobie z tym radzę  jedynie uśmiech Twój ze wspomnień wspólnych dni mi pomaga. w chuj tęsknie za Tobą  taka jest kurwa prawda..   shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

trzymasz moje serce w dłoniach, a ja w sercu trzymam Ciebie. i wiem, że serce u Ciebie nie jest bezpieczne, nie moje, lecz to jest Tobie dziś obojętne. upuścisz je, dla Ciebie w sumie to jest nieważne. już opuściłaś mnie, to serce powoli bić przestaje. i nie wiem jak sobie z tym radzę, jedynie uśmiech Twój ze wspomnień wspólnych dni mi pomaga. w chuj tęsknie za Tobą, taka jest kurwa prawda.. / shit.life

wiem  że nie dawałem Ci tyle miłości ile potrzebowałaś. przepraszam  że nie potrafiłem Cię obdarzyć tak wielką czułością na jaką zasługiwałaś. nigdy sam nie czułem się kochany  byłem tylko jedną z nieważnych ludzi  ze zbędnych istot  które błąkają się po świecie bez celu. gdy tylko spojrzałem w Twoje oczy  odnalazłem siebie  odnalazłem to  czego nieświadomie szukałem tak naprawdę przez tak długi czas  nigdy wcześniej żadna dusza nie związała się z moim sercem tak bardzo. dawałaś mi uśmiech jak i łzy  szczęście i cierpienie  ciepło i zimno zarazem  delikatność i namiętność w tym samym czasie. byłaś czymś  czego nigdy nie byłbym w stanie opisać  kimś  kogo nie jestem w stanie ogarnąć. zastanawiając się nad Tobą gubię się w marzeniach i wspomnieniach  myśląc o Tobie  moje serce szaleje łamiąc się w pół...   shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

wiem, że nie dawałem Ci tyle miłości ile potrzebowałaś. przepraszam, że nie potrafiłem Cię obdarzyć tak wielką czułością na jaką zasługiwałaś. nigdy sam nie czułem się kochany, byłem tylko jedną z nieważnych ludzi, ze zbędnych istot, które błąkają się po świecie bez celu. gdy tylko spojrzałem w Twoje oczy, odnalazłem siebie, odnalazłem to, czego nieświadomie szukałem tak naprawdę przez tak długi czas, nigdy wcześniej żadna dusza nie związała się z moim sercem tak bardzo. dawałaś mi uśmiech jak i łzy, szczęście i cierpienie, ciepło i zimno zarazem, delikatność i namiętność w tym samym czasie. byłaś czymś, czego nigdy nie byłbym w stanie opisać, kimś, kogo nie jestem w stanie ogarnąć. zastanawiając się nad Tobą gubię się w marzeniach i wspomnieniach, myśląc o Tobie, moje serce szaleje łamiąc się w pół... / shit.life

uwielbiałem widok powiewu Twoich włosów z chłodnawym wiatrem obijającym się o mą twarz. dziś zamykam oczy  by widzieć Cię w wyobraźni  otwieram serce by słyszeć Cię w myślach  wczuwam się w ciszę z cierpliwością  by poczuć Twój zapach i odczuć Twój dotyk wraz z gęsią skórką na mym ciele. ja czekam  wciąż obsesyjnie czekam na znak od Ciebie  na cokolwiek  by tylko wiedzieć  że jesteś gotowa by wrócić  że chcesz bym Cię przytulił.   shit.life

shit.life dodano: 28 sierpnia 2012

uwielbiałem widok powiewu Twoich włosów z chłodnawym wiatrem obijającym się o mą twarz. dziś zamykam oczy, by widzieć Cię w wyobraźni, otwieram serce by słyszeć Cię w myślach, wczuwam się w ciszę z cierpliwością, by poczuć Twój zapach i odczuć Twój dotyk wraz z gęsią skórką na mym ciele. ja czekam, wciąż obsesyjnie czekam na znak od Ciebie, na cokolwiek, by tylko wiedzieć, że jesteś gotowa by wrócić, że chcesz bym Cię przytulił. / shit.life

ja wcale nie uważam się za dobrego  za idealnego dla Ciebie faceta  za tego  który na Ciebie zasługuje. wiem  wiele razy zraniłem  popełniłem dużo błędów  ale tak często przepraszałem błagając na kolanach  całując Twoje dłonie.. wiem  słowa są nic nie warte  za to naprawiałem każde z tych zakichanych nieszczęśliwych momentów  pragnąłem tego  byś była szczęśliwa  ze mną  przy mnie  zawsze i wszędzie. tak często pytałem czy mnie kochasz  obawiając się sprzecznej odpowiedzi za każdym kolejnym razem  ale jedyne czego tak naprawdę chciałem to szczerości. i trzymałem Twoją dłoń tak usilnie starając się niej nie puścić  tak wpatrywałem w Ciebie wzrok  starając się Ciebie nie zgubić  tak namiętnie całowałem Twoje usta  byś poczuła to jak wielka jest moja miłość  tak delikatnie dotykałem Cię i Twoje ciało  byś odczuła tą wrażliwość i troskę. robiłem co w mojej mocy  myślałem  że dążę właściwie do celu  a cel stał się z czasem marzeniem.  shit.life

shit.life dodano: 27 sierpnia 2012

ja wcale nie uważam się za dobrego, za idealnego dla Ciebie faceta, za tego, który na Ciebie zasługuje. wiem, wiele razy zraniłem, popełniłem dużo błędów, ale tak często przepraszałem błagając na kolanach, całując Twoje dłonie.. wiem, słowa są nic nie warte, za to naprawiałem każde z tych zakichanych nieszczęśliwych momentów, pragnąłem tego, byś była szczęśliwa, ze mną, przy mnie, zawsze i wszędzie. tak często pytałem czy mnie kochasz, obawiając się sprzecznej odpowiedzi za każdym kolejnym razem, ale jedyne czego tak naprawdę chciałem to szczerości. i trzymałem Twoją dłoń tak usilnie starając się niej nie puścić, tak wpatrywałem w Ciebie wzrok, starając się Ciebie nie zgubić, tak namiętnie całowałem Twoje usta, byś poczuła to jak wielka jest moja miłość, tak delikatnie dotykałem Cię i Twoje ciało, byś odczuła tą wrażliwość i troskę. robiłem co w mojej mocy, myślałem, że dążę właściwie do celu, a cel stał się z czasem marzeniem. /shit.life

wystarczyło jej jedno spojrzenie w moją stronę  które doprowadzało mnie do szaleństwa  które przyspieszało bicie serca i otwierało duszę. wystarczyło  że musnęła mnie dłonią po policzku  a ja czułem  że żyję  odnajdywałem siebie wśród teraźniejszości. zawsze tylko Ona sprawiała  że czułem  że istnieję  że pobudzała we mnie wszystko  zaczynając od szczęścia  kończąc na prawdziwych uczuciach. przysłoniła mi sobą cały pierdolony świat  nie chciałem poznawać przyszłości  liczyło się tylko tu i teraz  nie chciałem wspominać przeszłości  zakrywała dziury w sercu swoją obecnością. dawała mi nadzieję  była moją miłością  była czymś więcej niż codziennością  w której wszystko układało się jak i pieprzyło za razem. tylko Ona sprawiała  że chciałem podnosić się i iść dalej  stawiać kroki w rytm jej bicia serca  tańczyć tak jak zagrała i starać się budować dom naszej przyszłości z cegieł naszej miłości. naszym projektem było nasze szczęście  my.  shit.life

shit.life dodano: 27 sierpnia 2012

wystarczyło jej jedno spojrzenie w moją stronę, które doprowadzało mnie do szaleństwa, które przyspieszało bicie serca i otwierało duszę. wystarczyło, że musnęła mnie dłonią po policzku, a ja czułem, że żyję, odnajdywałem siebie wśród teraźniejszości. zawsze tylko Ona sprawiała, że czułem, że istnieję, że pobudzała we mnie wszystko, zaczynając od szczęścia, kończąc na prawdziwych uczuciach. przysłoniła mi sobą cały pierdolony świat, nie chciałem poznawać przyszłości, liczyło się tylko tu i teraz, nie chciałem wspominać przeszłości, zakrywała dziury w sercu swoją obecnością. dawała mi nadzieję, była moją miłością, była czymś więcej niż codziennością, w której wszystko układało się jak i pieprzyło za razem. tylko Ona sprawiała, że chciałem podnosić się i iść dalej, stawiać kroki w rytm jej bicia serca, tańczyć tak jak zagrała i starać się budować dom naszej przyszłości z cegieł naszej miłości. naszym projektem było nasze szczęście, my. /shit.life

lubię to  gdy niespodziewanie puka do drzwi ze skrzynką piwa bądź wódką w dłoni  oznajmiając  że nie mogę tak sam spędzać wolny weekend. to  gdy siadamy z popcornem z kumplami na wielkiej kanapie u mnie w salonie przed telewizorem oglądając mecz  a potem wysłuchuje narzekań sąsiadki  że po raz kolejny nie mogła spać   choć osobiście uważam  że kładzie się za wcześnie. uwielbiam  gdy po imprezach za miastem kumpel odwozi mnie do domu  krzycząc na pożegnanie   bierz dupę za pas i ruszaj na górę  jutro zadzwonię  będę dobijał Twojego kaca swoim pierdoleniem  ziomuś  . lubię to  gdy siada przede mną z założonymi rękoma  patrzy na mnie z żalem w oczach i pociesza  bo wie  że sine oczy są sprawką nieprzespanej nocy  że kolejny raz dostałem wspomnieniami po mordzie. dobrze jest mieć taką osobę  którą znasz od dziecka  takiego ' brata '  który wiesz  że zabiłby za Ciebie jak Ty za niego i zawsze jest gdy go potrzebujesz i chociażby po to  aby wkurwiać.  shit.life

shit.life dodano: 27 sierpnia 2012

lubię to, gdy niespodziewanie puka do drzwi ze skrzynką piwa bądź wódką w dłoni, oznajmiając, że nie mogę tak sam spędzać wolny weekend. to, gdy siadamy z popcornem z kumplami na wielkiej kanapie u mnie w salonie przed telewizorem oglądając mecz, a potem wysłuchuje narzekań sąsiadki, że po raz kolejny nie mogła spać - choć osobiście uważam, że kładzie się za wcześnie. uwielbiam, gdy po imprezach za miastem kumpel odwozi mnie do domu, krzycząc na pożegnanie " bierz dupę za pas i ruszaj na górę, jutro zadzwonię, będę dobijał Twojego kaca swoim pierdoleniem, ziomuś ". lubię to, gdy siada przede mną z założonymi rękoma, patrzy na mnie z żalem w oczach i pociesza, bo wie, że sine oczy są sprawką nieprzespanej nocy, że kolejny raz dostałem wspomnieniami po mordzie. dobrze jest mieć taką osobę, którą znasz od dziecka, takiego ' brata ', który wiesz, że zabiłby za Ciebie jak Ty za niego i zawsze jest gdy go potrzebujesz i chociażby po to, aby wkurwiać. /shit.life

i wolał bym umrzeć  gdyby nie to  że wspomnienia i Ty pchasz mnie do przodu  mimo iż nie ma Cię przy mnie. śmierć  byłaby dla mnie lepszym wyjściem  lecz czekam na Ciebie i wiem  że mam na co. choćby do mojego ostatniego dnia będę na Ciebie czekał  chociażby po to  by poczuć Twój zapach i dotknąć Twojego ciała. każdego dnia dostaje w twarz kolejną dawką przeszłości  w każdej godzinie po mojej głowie toczy się kula naszych wspomnień  przewijająca się niczym lecący bez opamiętania film. i zaczynam się do tego przyzwyczajać  zaczynam to kochać  prawie tak bardzo jak Ciebie  bo przecież wielbię wszystko co z Tobą związane  mimo tego  że to zabija mnie  wbija sztylet w serce tysięczny raz  zadając ten sam ból  w ten sam sposób.  shit.life

shit.life dodano: 25 sierpnia 2012

i wolał bym umrzeć, gdyby nie to, że wspomnienia i Ty pchasz mnie do przodu, mimo iż nie ma Cię przy mnie. śmierć, byłaby dla mnie lepszym wyjściem, lecz czekam na Ciebie i wiem, że mam na co. choćby do mojego ostatniego dnia będę na Ciebie czekał, chociażby po to, by poczuć Twój zapach i dotknąć Twojego ciała. każdego dnia dostaje w twarz kolejną dawką przeszłości, w każdej godzinie po mojej głowie toczy się kula naszych wspomnień, przewijająca się niczym lecący bez opamiętania film. i zaczynam się do tego przyzwyczajać, zaczynam to kochać, prawie tak bardzo jak Ciebie, bo przecież wielbię wszystko co z Tobą związane, mimo tego, że to zabija mnie, wbija sztylet w serce tysięczny raz, zadając ten sam ból, w ten sam sposób. /shit.life

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć