wiem, że nie dawałem Ci tyle miłości ile potrzebowałaś. przepraszam, że nie potrafiłem Cię obdarzyć tak wielką czułością na jaką zasługiwałaś. nigdy sam nie czułem się kochany, byłem tylko jedną z nieważnych ludzi, ze zbędnych istot, które błąkają się po świecie bez celu. gdy tylko spojrzałem w Twoje oczy, odnalazłem siebie, odnalazłem to, czego nieświadomie szukałem tak naprawdę przez tak długi czas, nigdy wcześniej żadna dusza nie związała się z moim sercem tak bardzo. dawałaś mi uśmiech jak i łzy, szczęście i cierpienie, ciepło i zimno zarazem, delikatność i namiętność w tym samym czasie. byłaś czymś, czego nigdy nie byłbym w stanie opisać, kimś, kogo nie jestem w stanie ogarnąć. zastanawiając się nad Tobą gubię się w marzeniach i wspomnieniach, myśląc o Tobie, moje serce szaleje łamiąc się w pół... / shit.life
|