i wyobrażam ją sobie tu ze mną u mego boku. patrząc w czyjeś oczy szukam jej wzroku błądzącego po moim ciele, wgłębiając sie w moją duszę. dotykając mojej koszulki którą nosiła na sobie jako piżamę na noc, próbuję przypomnieć sobie jej dotyk, wącham ją z nadzieją, że ma ona wchłonięty jej zapach, który mnie obezwładniał. przeglądając stare fotografie z nią jako głównym celem obrazu, próbuje przypomnieć sobie magię momentu szczęścia, w uchwyceniu zdjęcia. / shit.life
|