głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xahh

Dziś jestem pewna  że przyjaźń damsko męska nie istnieje. Jedna ze stron zawsze chce czegoś więcej. Tak jak było między nami K. Przyjaźń idealna. Zachowywaliśmy się jak para  co bardziej wynikało z jego strony. On zainicjował pierwszy buziak  nic nie znaczący  w policzek. A potem co? Zazdrość gdy rozmawiałam z kumplami. Chciał mnie mieć ciągle przy sobie i dla siebie. Złość gdy opowiadałam o kolesiach  którzy mi się podobali i fochy gdy porównywałam go w kłótniach do moich byłych. Zainicjował mnóstwo sytuacji  które teraz można określić jako randki. Przebieraliśmy się razem. Gdy brałam ja często brał i on. A potem chore sytuacje o drugim dnie. Zawsze musieliśmy być tylko we dwoje. Potem wielka awantura  gdy zaczęłam spotykać się z A. Bo podobno rozjabałam TO. Teraz wiem  że te wszystkie gesty  branie na ręce  przytulanie miało dla ciebie znaczenie większe niż dla mnie. Dla mnie to była przyjaźń. Tak  BYŁA. Jedyne co mi pozostało to mnóstwo wspomnień i sprawa w sądzie.

bakcylla dodano: 28 stycznia 2013

Dziś jestem pewna, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje. Jedna ze stron zawsze chce czegoś więcej. Tak jak było między nami K. Przyjaźń idealna. Zachowywaliśmy się jak para, co bardziej wynikało z jego strony. On zainicjował pierwszy buziak "nic nie znaczący" w policzek. A potem co? Zazdrość gdy rozmawiałam z kumplami. Chciał mnie mieć ciągle przy sobie i dla siebie. Złość gdy opowiadałam o kolesiach, którzy mi się podobali i fochy gdy porównywałam go w kłótniach do moich byłych. Zainicjował mnóstwo sytuacji, które teraz można określić jako randki. Przebieraliśmy się razem. Gdy brałam ja często brał i on. A potem chore sytuacje o drugim dnie. Zawsze musieliśmy być tylko we dwoje. Potem wielka awantura, gdy zaczęłam spotykać się z A. Bo podobno rozjabałam TO. Teraz wiem, że te wszystkie gesty, branie na ręce, przytulanie miało dla ciebie znaczenie większe niż dla mnie. Dla mnie to była przyjaźń. Tak, BYŁA. Jedyne co mi pozostało to mnóstwo wspomnień i sprawa w sądzie.

W jednej chwili mogę być ułożoną damą  moment później mogę być już napaloną ździrą  2 chwile później mogę być hardcorówą z bloków  a w jeszcze następnej mogę być zagubionym dzieckiem  któremu zabrano misia.

bakcylla dodano: 28 stycznia 2013

W jednej chwili mogę być ułożoną damą, moment później mogę być już napaloną ździrą, 2 chwile później mogę być hardcorówą z bloków, a w jeszcze następnej mogę być zagubionym dzieckiem, któremu zabrano misia.

Chciałoby się powiedzieć  że w tym mieście już nic mnie nie trzyma. Jednak po chwili uświadamiam sobie  że to tam na zawsze  w tych miejscach  została ukryta część mojego serca i 3 4 wspomnień. Jest to miejsce gdzie wciąż czeka mnie sporo twarzy. To ludzie z którymi przeżyłam bardzo dużo i nie mogę na pstryknięcie palca zapomnieć o nich. Wspierali mnie w trudnych momentach mimo  że nie wiedzieli co się dzieje  pomagałam im w problemach  wysłuchałam jak nikt inny  przytuliłam i pomogłam. To miasto to część mnie i nie mogę go skreślić przez niewłaściwą osobę. Kocham to miasto i zawsze będzie mi się pozytywnie kojarzyło i zawsze będę do niego wracać w myślach. Opuściłam je  lecz mimo to wiem  że ilekroć bym tamtędy nie przeszła spotkam znajome mordki i będę miała w nich oparcie. Ten rocznik zawsze może na mnie liczyć czy to tam czy w Meksyku w więzieniu.

bakcylla dodano: 24 stycznia 2013

Chciałoby się powiedzieć, że w tym mieście już nic mnie nie trzyma. Jednak po chwili uświadamiam sobie, że to tam na zawsze, w tych miejscach, została ukryta część mojego serca i 3/4 wspomnień. Jest to miejsce gdzie wciąż czeka mnie sporo twarzy. To ludzie z którymi przeżyłam bardzo dużo i nie mogę na pstryknięcie palca zapomnieć o nich. Wspierali mnie w trudnych momentach mimo, że nie wiedzieli co się dzieje, pomagałam im w problemach, wysłuchałam jak nikt inny, przytuliłam i pomogłam. To miasto to część mnie i nie mogę go skreślić przez niewłaściwą osobę. Kocham to miasto i zawsze będzie mi się pozytywnie kojarzyło i zawsze będę do niego wracać w myślach. Opuściłam je, lecz mimo to wiem, że ilekroć bym tamtędy nie przeszła spotkam znajome mordki i będę miała w nich oparcie. Ten rocznik zawsze może na mnie liczyć czy to tam czy w Meksyku w więzieniu.

Dla mnie już rutyną jest robienie mu kawy  po przyjściu. Znam go bardzo dobrze i wiem  ze lubi zasypiać   gdy ktoś smyra go po plecach . Wiem  ze nienawidzi kiedy klnę. Tylko on mowi mi jaka jestem piekna  i jak bardzo mnie kocha. Przy nim staje sie doroślejsza. Tylko on może mnie całować i dotykać. Tylko przy nim czuje się bezpieczna  tylko jego znam na pamieć  ale dalej chce poznawać. Dokuczam mu   łaskotam  chociaż wiem  ze tego nie znosi  krzyczę na niego i śmieje mu sie w twarz. Ale jest dla mnie wszystkim  calym swiatem  sensem  codziennoscia  usmiechem  łzą. Nie boje sie przyznac że  kocham go i to co jest miedzy nami nazywam szczęściem i zrozumieniem.

bakcylla dodano: 19 stycznia 2013

Dla mnie już rutyną jest robienie mu kawy, po przyjściu. Znam go bardzo dobrze i wiem, ze lubi zasypiać , gdy ktoś smyra go po plecach . Wiem, ze nienawidzi kiedy klnę. Tylko on mowi mi jaka jestem piekna, i jak bardzo mnie kocha. Przy nim staje sie doroślejsza. Tylko on może mnie całować i dotykać. Tylko przy nim czuje się bezpieczna, tylko jego znam na pamieć, ale dalej chce poznawać. Dokuczam mu , łaskotam, chociaż wiem, ze tego nie znosi, krzyczę na niego i śmieje mu sie w twarz. Ale jest dla mnie wszystkim, calym swiatem, sensem, codziennoscia, usmiechem, łzą. Nie boje sie przyznac że, kocham go i to co jest miedzy nami nazywam szczęściem i zrozumieniem.

Dopij kawę  krew przetoczy kofeinę  Choć i bez tego serce bije szybko jak werbel  Zapal papierosa i puść całe życie z dymem

bakcylla dodano: 19 stycznia 2013

Dopij kawę, krew przetoczy kofeinę Choć i bez tego serce bije szybko jak werbel Zapal papierosa i puść całe życie z dymem

Nie miałam powodów by zboczyć z drogi  na którą pchnęli mnie rodzice. Po prostu chciałam podejmować samodzielne decyzje. Kilku z nich żałuję do dziś to jednak mam odwagę by dalej z podniesioną głową przez życie iść. immoreelverbeelding

bakcylla dodano: 14 stycznia 2013

Nie miałam powodów by zboczyć z drogi, na którą pchnęli mnie rodzice. Po prostu chciałam podejmować samodzielne decyzje. Kilku z nich żałuję do dziś to jednak mam odwagę by dalej z podniesioną głową przez życie iść./immoreelverbeelding
Autor cytatu: immoreelverbeelding

zamykam oczy  w ciemności widzę zarys planu  od razu powieki kaleczy światło tamtych   dni  spisaną historie bezpowrotnych chwil.

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu, od razu powieki kaleczy światło tamtych dni, spisaną historie bezpowrotnych chwil.

Córeczka tatusia.  Jego oczko w głowie.  Ja.  Zawiodłam...  Zatraciłam zaufanie ojca.   To on o mnie martwił się najbrdziej.  To on zawsze chciał po mnie przyjeżdzać.  Odwozić mnie.  Zawsze byłam.  Córeczka tatusia.  A teraz?  Co ma powiedzieć ten ojciec  który jednoznacznie widzi jak jego   dziecko się stacza i on nic nie może zrobić?  Jak ma zareagować na zwężone źrenice  buch w płucach i promile we krwi?  Co powinien zrobić gdy widzi  że jego dziecko  najukochańsza córka z  pożądnej i ułożonej dziewczynki zmienia się w nieogarniątą kobietę..   Nastolatkę  która nie umie poradzić sobie z otoczeniem. Która   eksperymentuje z ostrymi przedmiotami. Która jest już znana jako  dobry kontakt.  cz.1

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

Córeczka tatusia. Jego oczko w głowie. Ja. Zawiodłam... Zatraciłam zaufanie ojca. To on o mnie martwił się najbrdziej. To on zawsze chciał po mnie przyjeżdzać. Odwozić mnie. Zawsze byłam. Córeczka tatusia. A teraz? Co ma powiedzieć ten ojciec, który jednoznacznie widzi jak jego dziecko się stacza i on nic nie może zrobić? Jak ma zareagować na zwężone źrenice, buch w płucach i promile we krwi? Co powinien zrobić gdy widzi, że jego dziecko, najukochańsza córka z pożądnej i ułożonej dziewczynki zmienia się w nieogarniątą kobietę.. Nastolatkę, która nie umie poradzić sobie z otoczeniem. Która eksperymentuje z ostrymi przedmiotami. Która jest już znana jako dobry kontakt.//cz.1

Jako dobre towarzystwo do fify i alko. Co ma   on też powiedzieć na towarzystwo  które zmieniało się często i dalej  nie jest stałe  lecz to już nie ci starzy znajomi dla których dupa  to najgorsze słowo  a za palenie czy picie jesteś wyśmiewany. Teraz   trzeba ją odbierać z komisariatów policji za rozboje i pobicia. A jej  towarzystwo zamiast białych koszul nosi za duże bluzy i szerokie spodnie   albo dresy. Tu na dzień dobry jest buch  a na do widzenia wbicie.  To ją zna pół okolicznych mieszkańców z najlepszych imprez i niesfornego  charakteru.   Ten ojciec... Kiedyś zwykły mężczyzna  potem nagle stał się szczęśliwym   tatą... Co on ma teraz zrobić?  Co ma zrobić?  On może teraz tylko patrzeć i płakać.  Jego dziecko   ta jeszcze stosunkowo niedawno mała  niewinna dziewczynka    samo wybrało ..   Nie umiał jej upilnować...  Nie potrafił przemówić do rozsądku...  Każda rozmowa kończyła się kłótnią.  cz.2

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

Jako dobre towarzystwo do fify i alko. Co ma on też powiedzieć na towarzystwo, które zmieniało się często i dalej nie jest stałe, lecz to już nie ci starzy znajomi dla których dupa to najgorsze słowo, a za palenie czy picie jesteś wyśmiewany. Teraz trzeba ją odbierać z komisariatów policji za rozboje i pobicia. A jej towarzystwo zamiast białych koszul nosi za duże bluzy i szerokie spodnie albo dresy. Tu na dzień dobry jest buch, a na do widzenia wbicie. To ją zna pół okolicznych mieszkańców z najlepszych imprez i niesfornego charakteru. Ten ojciec... Kiedyś zwykły mężczyzna, potem nagle stał się szczęśliwym tatą... Co on ma teraz zrobić? Co ma zrobić? On może teraz tylko patrzeć i płakać. Jego dziecko - ta jeszcze stosunkowo niedawno mała, niewinna dziewczynka - samo wybrało .. Nie umiał jej upilnować... Nie potrafił przemówić do rozsądku... Każda rozmowa kończyła się kłótnią.//cz.2

Ona wybiegała  trzaskała drzwiami  płakała...  Myślisz  że to go nie bolało?  Patrzeć na łzy swojego dziecka..  I wiedząc  że to ty je prowokujesz?  Ale to jeszcze nic...  Pomyśl co musiał czuć gdy zobaczył swoją córeczkę we krwi...  Co musiało mu mówić serce gdy po jednej kłótni zastał pocharatane  żebra i nadgarstki i ciało w plamie krwi  gdy dookoła roztaczał się   zapach tytoniu i marihuany?  Co czuł gdy jej ciało z ledwo bijącym sercem zabierała karetka...  A gdy ją odwiedził w szpitalu?  A gdy dostał skierowanie do psychiatry?  Gdy usłyszał  że ma depresję i problemy z okazywaniem uczuć?  Jak on ją wychował?  Nie dał rady?  Nie..  To ona...  cz.3

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

Ona wybiegała, trzaskała drzwiami, płakała... Myślisz, że to go nie bolało? Patrzeć na łzy swojego dziecka.. I wiedząc, że to ty je prowokujesz? Ale to jeszcze nic... Pomyśl co musiał czuć gdy zobaczył swoją córeczkę we krwi... Co musiało mu mówić serce gdy po jednej kłótni zastał pocharatane żebra i nadgarstki i ciało w plamie krwi, gdy dookoła roztaczał się zapach tytoniu i marihuany? Co czuł gdy jej ciało z ledwo bijącym sercem zabierała karetka... A gdy ją odwiedził w szpitalu? A gdy dostał skierowanie do psychiatry? Gdy usłyszał, że ma depresję i problemy z okazywaniem uczuć? Jak on ją wychował? Nie dał rady? Nie.. To ona...//cz.3

Córeczka tatusia...  Sama zjebała ...  Nie raz już zawiodła..  Zabierając alkohol z ojcowskiego barku  podkradając papierosy z ojcowskiej  ramy...  A jak ona ma się czuć gdy sama czuje  że to go boli?  Co ma zrobić by znów stać się tą wymarzoną córeczką tatusia?  Myślisz  że da się to jeszcze naprawić?  I od tak zapomnieć co było  co się wydarzyło i wymazać te wszystkie emocje?  ..  ...  Nie jest tak łatwo jak mogło by sie wydawać...  Ona już sie poddała...  Lecz on dalej walczył...  Czy jeszcze to wygra?  Czy jeszcze odzyska  swoją  córkę?  Zbyt dużo pytań można jeszcze postawić..  Zbyt dwuznaczne odpowiedzi można uzyskać...   cz.4

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

Córeczka tatusia... Sama zjebała ... Nie raz już zawiodła.. Zabierając alkohol z ojcowskiego barku, podkradając papierosy z ojcowskiej ramy... A jak ona ma się czuć gdy sama czuje, że to go boli? Co ma zrobić by znów stać się tą wymarzoną córeczką tatusia? Myślisz, że da się to jeszcze naprawić? I od tak zapomnieć co było, co się wydarzyło i wymazać te wszystkie emocje? .. ... Nie jest tak łatwo jak mogło by sie wydawać... Ona już sie poddała... Lecz on dalej walczył... Czy jeszcze to wygra? Czy jeszcze odzyska "swoją" córkę? Zbyt dużo pytań można jeszcze postawić.. Zbyt dwuznaczne odpowiedzi można uzyskać...// cz.4

to już nie te czasy kiedy potrafiłam do 3 nad ranem siedzieć na parapecie   okna i myśleć o straconym czasie i popełnionych błędach.  teraz każda minuta snu liczy się podwójnie.

bakcylla dodano: 27 grudnia 2012

to już nie te czasy kiedy potrafiłam do 3 nad ranem siedzieć na parapecie okna i myśleć o straconym czasie i popełnionych błędach. teraz każda minuta snu liczy się podwójnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć