 |
Nie wierz nigdy kiedy mówię, że nie chcę.
|
|
 |
Odszedł.. -tak zwyczajnie?- nie kurwa, z efektami specjalnymi.-
|
|
 |
Jak uzbieram na czołg, to macie przesrane! ;p
|
|
 |
Ilekroć Cię widzę boje się. Ogarnia mnie paraliżujący strach, że kiedyś powiem te dwa zwyczajne słowa w twoją stronę. Że powiem Ci jak bardzo to boli i że tęsknie za Tobą, a w nocy budze się dusząc się płaczem. Że czuje pustkę i nic nie ma dla mnie najmniejszego sensu. Boję, się uwierzę na nowo, że życie może być piękne, a ty znów udowodnisz mi jak bardzo się mylę.
|
|
 |
Gdyby nie było jutra, pewnie pobiegłabym do Ciebie, rzuciła się na szyje i krzyknęła jak bardzo Cię kocham. Ostatni raz spojrzałabym w najpiękniejsze oczy na świecie i nie przejmowała się, że zaraz wszystko się skończy. Ale jutro będzie, a ja nadal będę siedzieć na parapecie ze słuchawkami w uszach, zastanawiając się co by było gdybyśmy się nigdy nie poznali.
|
|
 |
Obok jesteś wciąż i nie ma Cię.
|
|
 |
`I może kiedyś los zada pytanie 'Staniesz przy niej czy ją oddasz?' Nie umiałbym jej zostawić, proszę nie pytaj mnie o nią.`
|
|
 |
Nie patrzę Ci w oczy, nie wchodzę w drogę, unikam jak tylko Cię widze. Nie szukam Cię, a gdy się zbliżasz do ludzi z którymi rozmawiam, odchodzę. Nie rozmawiam z Tobą ani o Tobie. Naprawdę staram się zapomnieć. Więc dlaczego, do cholery znów sobie o mnie przypomniałeś.?
|
|
 |
Czas zapomnieć, że byłeś. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które ranią. Wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów Twojej obecności. Czas żyć życiem. Nie Tobą.
|
|
 |
Zabiłeś we mnie wszystko. Nauczyłam się żyć bez ludzi. Wystarcza mi czekolada i komputer.
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy postanawiam, że już nigdy nie skieruję na Ciebie wzroku, Twoje spojrzenie zmienia moje zdanie.
|
|
 |
Przecież jestem tak banalna, że aż typowa. Nic się nie dzieje. Jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej, tak przynajmniej myślałam. Teraz jestem mniej. Wydaje mi się, że żyje za karę. Teraz tylko jestem, nie wierząc i nie oczekując. Po prostu siedze i patrze jak wszystko szlag trafia.
|
|
|
|