 |
|
bo ja nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. zauroczenie, fascynację, pożądanie, chęć posiadania, tak. ale nie miłość, kurwa.!
|
|
 |
|
między nami powietrze przeszyte pożądaniem. chęć posiadania bez zbędnych słów. patrzymy na siebie z perspektywy marzeń.
|
|
 |
|
I zapytała:
Mamo, a sny się spełniają?
Mama jej odpowiedziała:
-Tak kochanie, sny się spełniają :)
A ona szczęśliwa nie mogła się doczekać ich spełnienia..." /duuusiaxp
|
|
 |
|
- Kocham cię tak bardzo, że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro, w jeansach.
- Jutro odpada.
- czemu?
-Jeansy mam w praniu/duuusiaxp
|
|
 |
|
I co widzisz cos?
-nooo. Widze was , tzrymacie sie za rece, przytuleni, zakochani, wpatrzeni w siebie.
Jeszcze cos?
- jest jeszce ktos..
kto?
-Jepo byla i co gorsze nadal w nim zakochana.
ale , ale jak to?
-Normalnie. On Ty iiii Ona
:(
-ale nie martw sie On i tak kocha tylko ciebie .
serio?
-nic nie widze. /duuusiaxp
|
|
 |
|
z entuzjazmem czekała na niego siedząc na barierce `ich` mostu. na jej ustach mimowolnie pojawił się uśmiech, kiedy przypomniała sobie ich pierwszy pocałunek. tak nieśmiało pieścili wtedy swoje wargi. i w tym momencie zjawił się on. nienagannie wyglądający chłopak o oczach koloru porannej trawy latem. podszedł, ale nie pocałował jej w czoło jak miał w zwyczaju. to ją zaniepokoiło. wyszeptał tylko `to koniec` i uśmiechnął się z nieskrywaną satysfakcją. poczuła, jak jej serce łamie się na pół. wstała z barierki, stanęła przed nim i spojrzała na niego bezbrzeżnie smutnymi oczami. przyłożyła mu w twarz, a jej usta uformowały się w teatralny uśmiech. odwróciła się i odeszła. po policzkach spływały jej łzy, a ona brnęła do przodu, nie odwracając się za siebie.
|
|
 |
|
- Czy my się już gdzieś nie widzieliśmy?
- Tak, dlatego już tam nie chodzę... /duuusiaxp
|
|
 |
|
- Cześć! My się znamy! Byliśmy raz czy dwa na randce...
- To musiało być raz - nigdy nie popełniam dwa razy tego samego błędu. /duuusiaxp
|
|
 |
|
- brak mi słów do Ciebie.
- za mało książek czytasz, to i słownictwo ubogie/duuusiaxp
|
|
 |
|
rzućmy monetą!
orzeł, zostajesz ze mną
reszka, rzucamy jeszcze raz./duuusiaxp
|
|
 |
|
-boisz mi się spojrzeć w oczy? zapytał biorąc ją za rękę.
wtem spojrzała na niego, po cichu szepcąc
-boje się, że zakocham się w nich tak jak w Tobie./duuusiaxp
|
|
|
|