 |
|
i ta głupia nadzieja, kiedy mam świadomość, że to niemożliwe, abyś był teraz na gadu, a mimo to wchodzę na nie. chyba tylko po to, żeby poczuć pewnego rodzaju rozczarowanie, kiedy widzę, że słoneczko przy Twoim imieniu jest czerwone.
|
|
 |
|
kiedyś prawdziwy mężczyzna był szarmancki i inteligentny. dżentelmen otwierał kobiecie drzwi, całował w rękę, odprowadzał do domu, wielbił, szanował. w dzisiejszych czasach męskość przejawia się oglądaniem porno, przeklinaniem, brakiem szacunku dla kobiet. dziewczynę podrywa się tylko po to, żeby ją przelecieć. traktuje się jak szmatę. jeśli tak to ma wyglądać, to ja dziękuję bardzo. cofnijmy się jakieś dwa stulecia wstecz.
|
|
 |
|
-skończ to wreszcie. -ale co? -bawić się moimi uczuciami. manipulować myślami.
|
|
 |
|
ona..
Ona była dla niego inna..
nie wiem.. zakochana?
a może tylko naiwna..?/duuusiaxp
|
|
 |
|
Byliby doskonali.. Lecz wad im zabrakło../duuusiaxp
|
|
 |
|
Ona milczała, tylko łza cichutko Po jej policzku spływała/duuusiaxp
|
|
 |
|
Nieustannie skupiona.
Do granic skoncentrowana, aby nie pokazać bólu.
Śmiała się tylko twarzą.
Powtarzała śmiech po innych.
Było to widać..
Czasami się spóźniała./duuusiaxp
|
|
 |
|
Dopisała brakujące wersy opowiadania. Happy end'u nie było/duuusiaxp
|
|
 |
|
śmiechnij się!` słyszała nazbyt często.
`dajcie mi jakiś cholerny powód!` - nigdy nie powiedziała im tego w twarz./duuusiaxp
|
|
 |
|
- ja o pani nigdy nie zapomne. może pani mi zaufac.
-nie składaj obietnic których nie możesz dotrzymać./duuusiaxp
|
|
 |
|
jesteś strasznie irytujący. najpierw dajesz mi do zrozumienia, że Ci się podobam, a potem się nie odzywasz. i kiedy już pogodzę się z myślą, że zmieniłeś zdanie, Ty dzwonisz tylko po to, aby namieszać mi w głowie. notorycznie się powtarzasz.
|
|
 |
|
wiesz, myślę, że gdzieś, kiedyś, w najmniej oczekiwanym momencie miłość odnajdzie Ciebie i mnie. taka szczęśliwa miłość. pełna wspólnych wieczorów przy kominku, poranków ze śniadaniem, popołudniowych spacerów, zakupów, wycieczek rowerowych, nieskrywanych uśmiechów, trzymania za ręce. tak. właśnie w to wierzę.
|
|
|
|