 |
|
miliony marzą o nieśmiertelności, równocześnie nie wiedząc, co ze sobą zrobić w deszczowe niedzielne popołudnie. `
|
|
|
|
ey, tygrysie .. czekam w sypialni. ; *.
|
|
|
|
.. najchętniej zamknęłabym cię w klatce, bo kocham na ciebie patrzeć. < 3.`
|
|
|
|
w królestwie niespełnionych nadziei zasiadam na tronie. `
|
|
|
|
` lubię te noce bezsenne, gdy przekleństwem witam wschód .. `
|
|
|
|
oddam kubek radości za łyżkę twojej miłości. ; - *.`
|
|
|
|
proszę wybaczyć, że brak mi sił o ciebie walczyć. ` .
|
|
|
|
- ym .. ty płaczesz.? - nie kurva, sikam oczami.! `
|
|
|
|
` zwykle opowiadając o bursztynie twoich inspirujących oczu, dostaję słowotoku, mówię i mówię, aż do utraty tchu .. ` . < 3.
|
|
|
|
uważaj, bo nienawidzić potrafię tak samo bardzo, jak kochać. `
|
|
|
|
och, i kolejny raz w ulewie kłamstw bez parasolki .. ; c.`
|
|
|
|
` była to jedna z tych nocy, w których nie ma nadziei na świt .. `
|
|
|
|
Dodaj komentarz
