głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wixon

Nadzieja trzyma mnie na duchu   chociaż czuję że nie jest najlepszym wyborem .

wixon dodano: 27 sierpnia 2012

Nadzieja trzyma mnie na duchu , chociaż czuję że nie jest najlepszym wyborem .

z naszej miłości zostały tylko wspomnienia  jak z ognia zostaje tylko dym.

wixon dodano: 27 sierpnia 2012

z naszej miłości zostały tylko wspomnienia, jak z ognia zostaje tylko dym.

Widzisz   naprawialiśmy to rok   żeby tylko nasz kontakt jako znajomych powrócił !

wixon dodano: 27 sierpnia 2012

Widzisz , naprawialiśmy to rok , żeby tylko nasz kontakt jako znajomych powrócił !

wiesz co jest najgorsze ? Najgorsze jest to gdy widzisz   swoją najukochańszą osobę pomimo tego że razem nie jesteście będącą z twoją własną siostrą !

wixon dodano: 27 sierpnia 2012

wiesz co jest najgorsze ? Najgorsze jest to gdy widzisz , swoją najukochańszą osobę pomimo tego że razem nie jesteście będącą z twoją własną siostrą ! ;<

 życie jest beznadziejnie łatwe.    chciałabym tak powiedzieć pewnego dnia.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

"życie jest beznadziejnie łatwe." - chciałabym tak powiedzieć pewnego dnia. || walkingdisaster

nalałam do szklanki jacka danielsa i wypiłam szybko. włączyłam głośniki i puściłam metal tak głośno  że zaczęły boleć mnie uszy. nie zważałam na to. liczyło się to uczucie  czułam ból  który był taki przyjemny  taki... mój. nie ten w sercu  który sprawił on  a ja nie miałam z tym nic wspólnego.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

nalałam do szklanki jacka danielsa i wypiłam szybko. włączyłam głośniki i puściłam metal tak głośno, że zaczęły boleć mnie uszy. nie zważałam na to. liczyło się to uczucie, czułam ból, który był taki przyjemny, taki... mój. nie ten w sercu, który sprawił on, a ja nie miałam z tym nic wspólnego. || walkingdisaster

marzenia spływają po policzku.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

marzenia spływają po policzku. || walkingdisaster

moje blizny na rękach już zawsze będą mi przypominać  jaka byłam głupia.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

moje blizny na rękach już zawsze będą mi przypominać, jaka byłam głupia. || walkingdisaster

miałam wiele dni  by przemyśleć całe swoje życie. dopiero wtedy dotarło do mnie  że to wszystko było oszustwem  cała ta wielka miłość i przyjaźń. po kilku tygodniach nieobecności w szkole postanowiłam zmierzyć się z tym  co przez wiele dni nie dawało mi żyć. kiedy tylko zobaczyłam na korytarzu byłą przyjaciółkę  która była taka szczęśliwa  że rozwaliła mi życie. nie wytrzymałam i podeszłam do niej 'o  cześć mania. pewnie boli cię  że twój były chłopak wolał inną...' zanim zdążyła dokończyć  chwyciłam ją za te tlenione włosy i mocno przywaliłam jej łbem o szafkę. nie obchodziło mnie  że potem czekała mnie długa rozmowa z dyrektorem i psychologiem. liczyła się ta chora satysfakcja.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

miałam wiele dni, by przemyśleć całe swoje życie. dopiero wtedy dotarło do mnie, że to wszystko było oszustwem, cała ta wielka miłość i przyjaźń. po kilku tygodniach nieobecności w szkole postanowiłam zmierzyć się z tym, co przez wiele dni nie dawało mi żyć. kiedy tylko zobaczyłam na korytarzu byłą przyjaciółkę, która była taka szczęśliwa, że rozwaliła mi życie. nie wytrzymałam i podeszłam do niej 'o, cześć mania. pewnie boli cię, że twój były chłopak wolał inną...' zanim zdążyła dokończyć, chwyciłam ją za te tlenione włosy i mocno przywaliłam jej łbem o szafkę. nie obchodziło mnie, że potem czekała mnie długa rozmowa z dyrektorem i psychologiem. liczyła się ta chora satysfakcja. || walkingdisaster

wciąż boli mnie to  że najlepsza przyjaciółka przespała się z moim chłopakiem. wtedy cały mój świat się zawalił  bo straciłam dwie najważniejsze w moim życiu osoby. myślałam  że mogę im zaufać  ale pomyliłam się  wciąż nie mogę uwierzyć jak bardzo. dałam się zwieść pozorom  wierzyłam ślepo w każde ich słowo. teraz nie potrafię już nikomu zaufać. dziękuję wam za to  kurwa.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

wciąż boli mnie to, że najlepsza przyjaciółka przespała się z moim chłopakiem. wtedy cały mój świat się zawalił, bo straciłam dwie najważniejsze w moim życiu osoby. myślałam, że mogę im zaufać, ale pomyliłam się, wciąż nie mogę uwierzyć jak bardzo. dałam się zwieść pozorom, wierzyłam ślepo w każde ich słowo. teraz nie potrafię już nikomu zaufać. dziękuję wam za to, kurwa. || walkingdisaster

http:  nie daj sie wylogowac.blogspot.com zdjęcia z siatkarskiego treningu z Marcinem Możdżonkiem w warszawskiej hali Torwar na blogu :

definicjamiloscii dodano: 27 sierpnia 2012

http://nie-daj-sie-wylogowac.blogspot.com zdjęcia z siatkarskiego treningu z Marcinem Możdżonkiem w warszawskiej hali Torwar na blogu : )

doskonale pamiętam dno  w którym kiedyś tkwiłam. przez cały tydzień nie wychodziłam z łóżka  nikt mnie nie odwiedzał jeśli nie liczyć mojego brata. nikogo nie obchodził mój stan  to  przez co właśnie przechodziłam. nie jadłam  cała się zapadłam w sobie. gdy wreszcie wstałam  zauważyłam całkiem spore zapasy ojca. schlałam się wtedy do nieprzytomności. obudziłam się w szpitalu  a przy moim łóżku siedziała tylko brat   płakał  chociaż nigdy tego nie robił. zrozumiałam  że musiało być ze mną naprawdę źle. 'chciałaś mnie zostawić z tym całym syfem samego?' zapytał wtedy głosem pełnym pretensji  ale i strachu. 'nigdy więcej mi tak nie rób  rozumiesz?!' to on podtrzymywał mnie w tych trudnych dniach  wspierał i być może tylko i wyłącznie dzięki niemu wciąż żyję. nie dla siebie  przecież nie mogę go zostawić samego.    walkingdisaster

walkingdisaster dodano: 27 sierpnia 2012

doskonale pamiętam dno, w którym kiedyś tkwiłam. przez cały tydzień nie wychodziłam z łóżka, nikt mnie nie odwiedzał jeśli nie liczyć mojego brata. nikogo nie obchodził mój stan, to, przez co właśnie przechodziłam. nie jadłam, cała się zapadłam w sobie. gdy wreszcie wstałam, zauważyłam całkiem spore zapasy ojca. schlałam się wtedy do nieprzytomności. obudziłam się w szpitalu, a przy moim łóżku siedziała tylko brat - płakał, chociaż nigdy tego nie robił. zrozumiałam, że musiało być ze mną naprawdę źle. 'chciałaś mnie zostawić z tym całym syfem samego?' zapytał wtedy głosem pełnym pretensji, ale i strachu. 'nigdy więcej mi tak nie rób, rozumiesz?!' to on podtrzymywał mnie w tych trudnych dniach, wspierał i być może tylko i wyłącznie dzięki niemu wciąż żyję. nie dla siebie, przecież nie mogę go zostawić samego. || walkingdisaster

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć