głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika w.imie.milosci

Błądziłam gdzieś po lesie w poszukiwaniu niczego. Chciałam tylko samotności  ciszy i szumu drzew. Wchodząc na pamiętliwą ścieżkę do mojej głowy wbiły się same wspomnienia. Pierwsze drzewo  które mijałam to pierwsza fajka z najlepszą przyjaciółką. Skupisko krzaków dalej to najbardziej zalana impreza życia. Wyrzeźbione sztuczne krzesełka i stoliki to dziecinne wspomnienia z zabawy w  dom  . Co rok ta sama korona drzew tworząca obraz serca to moje pierwsza i jedyna miłość. I to nie tylko las jest moim wspomnieniem. Miasto   bloki   osiedla   parki  codzienne miejsca wciąż doprowadzają mnie do tego stanu  że gdy wracam do domu włączam głośną muzykę by w ostrych bitach dźwięku zapomnieć co jest grane.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Błądziłam gdzieś po lesie w poszukiwaniu niczego. Chciałam tylko samotności, ciszy i szumu drzew. Wchodząc na pamiętliwą ścieżkę do mojej głowy wbiły się same wspomnienia. Pierwsze drzewo, które mijałam to pierwsza fajka z najlepszą przyjaciółką. Skupisko krzaków dalej to najbardziej zalana impreza życia. Wyrzeźbione sztuczne krzesełka i stoliki to dziecinne wspomnienia z zabawy w  dom  . Co rok ta sama korona drzew tworząca obraz serca to moje pierwsza i jedyna miłość. I to nie tylko las jest moim wspomnieniem. Miasto , bloki , osiedla , parki, codzienne miejsca wciąż doprowadzają mnie do tego stanu, że gdy wracam do domu włączam głośną muzykę by w ostrych bitach dźwięku zapomnieć co jest grane.

Uważała  że był dla niej za dobry. Za bardzo idealny. Potrafił się poświecić do wszystkiego i w każdej sytuacji  byle tylko jej było dobrze. Doceniała to  ale twierdziła  że robi za dużo  że jej się nie należy. Ale on ciągle starał się jej dogodzić. Dziewczyna chciała zwrócić mu uwagę żeby już przestał. Zdradziła go  a gdy on się o tym dowiedział doszedł do wniosku  że jedyną rzeczą  która teraz się jej należy to cierpienie. Chciał umrzeć. Wziął nóż i poszedł w kierunku drzewa  pod którym odbywały się ich spotkania. Podbiegła do niego żeby tego nie robił  ale na nic . Jej cholerna zagrywka nie pozwalała mu zmienić decyzji. Starał się być dla niej najlepszy  starał się  żeby niczego jej nie brakowało  żeby była szczęśliwa  ale nie doceniła tego. Miała za dużo  za dobrze z nim jej było. Ich miłość wypaliła się w momencie  kiedy on wbił sobie nóż w brzuch. Wypaliła się dla niej  bo on kochał patrząc z góry.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Uważała, że był dla niej za dobry. Za bardzo idealny. Potrafił się poświecić do wszystkiego i w każdej sytuacji, byle tylko jej było dobrze. Doceniała to, ale twierdziła, że robi za dużo; że jej się nie należy. Ale on ciągle starał się jej dogodzić. Dziewczyna chciała zwrócić mu uwagę żeby już przestał. Zdradziła go, a gdy on się o tym dowiedział doszedł do wniosku, że jedyną rzeczą, która teraz się jej należy to cierpienie. Chciał umrzeć. Wziął nóż i poszedł w kierunku drzewa, pod którym odbywały się ich spotkania. Podbiegła do niego żeby tego nie robił, ale na nic . Jej cholerna zagrywka nie pozwalała mu zmienić decyzji. Starał się być dla niej najlepszy, starał się, żeby niczego jej nie brakowało, żeby była szczęśliwa, ale nie doceniła tego. Miała za dużo, za dobrze z nim jej było. Ich miłość wypaliła się w momencie, kiedy on wbił sobie nóż w brzuch. Wypaliła się dla niej, bo on kochał patrząc z góry.

Uwielbiam zimę  choć jest przeciwieństwem cudownego  ciepłego lata. Uwielbiam śnieg   rzucać  lepić  chodzić po nim  patrzeć jak pada. Kocham chodzić wieczorem oświetlonymi ulicami  patrzeć jak dzieci na podwórkach lepią bałwany  urządzają bitwy na śnieżki  jeżdżą sankami  są takie radosne i zadowolone. Uwielbiam zakładać na siebie kilka warstw ubrań  a potem mimo to wracać do domu zmarznięta  z czerwonym nosem i rumieńcami i pić gorącą czekoladę. Lubię wychodzić ze znajomymi i ślizgać się na oblodzonych ulicach   jak dzieci. Chyba nigdy z tego nie wyrośniemy. Zima to naprawdę piękna pora roku  pomimo że wokoło jest zimno i ponuro   wszystko nadal tętni życiem.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Uwielbiam zimę, choć jest przeciwieństwem cudownego, ciepłego lata. Uwielbiam śnieg - rzucać, lepić, chodzić po nim, patrzeć jak pada. Kocham chodzić wieczorem oświetlonymi ulicami, patrzeć jak dzieci na podwórkach lepią bałwany, urządzają bitwy na śnieżki, jeżdżą sankami, są takie radosne i zadowolone. Uwielbiam zakładać na siebie kilka warstw ubrań, a potem mimo to wracać do domu zmarznięta, z czerwonym nosem i rumieńcami i pić gorącą czekoladę. Lubię wychodzić ze znajomymi i ślizgać się na oblodzonych ulicach - jak dzieci. Chyba nigdy z tego nie wyrośniemy. Zima to naprawdę piękna pora roku, pomimo że wokoło jest zimno i ponuro - wszystko nadal tętni życiem.

Przyjdź sam. Usiądź obok mnie   złap za ręce i powiedz  że chcesz porozmawiać. Później oznajmij mi   że chciałbyś mnie w czymś uświadomić. Powiedz mi  że dotychczas kierowałam się błędem  którego wskaźnikiem byłeś ty. Na wstępie możesz zacząć przepraszać i stabilizować mnie głębiej w Twoją miłość. Rozwijając swoją gadkę uzmysławiaj mnie  że jestem najpiękniejszą kobietą na całym świecie i zrozumiesz jeśli Ci nie wybaczę. Puentując powiedz mi wreszcie  że kłamałeś. Że nasz związek był zakładem  a ty zyskałeś na tym szacunek kolesi. A gdy będę chciała odejść pozostawiając Cię samego  złap mnie za rękę mówiąc  że przez ten czas zdążyłeś się we mnie zakochać. Będę próbowała uciekać  tylko po to byś nie widział moich łez. A ty wycierając rozmazany tusz pocałujesz mnie mówiąc kocham . Uczyń to  no. Przecież tak robią w filmach.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Przyjdź sam. Usiądź obok mnie , złap za ręce i powiedz, że chcesz porozmawiać. Później oznajmij mi , że chciałbyś mnie w czymś uświadomić. Powiedz mi, że dotychczas kierowałam się błędem, którego wskaźnikiem byłeś ty. Na wstępie możesz zacząć przepraszać i stabilizować mnie głębiej w Twoją miłość. Rozwijając swoją gadkę uzmysławiaj mnie, że jestem najpiękniejszą kobietą na całym świecie i zrozumiesz jeśli Ci nie wybaczę. Puentując powiedz mi wreszcie, że kłamałeś. Że nasz związek był zakładem, a ty zyskałeś na tym szacunek kolesi. A gdy będę chciała odejść pozostawiając Cię samego, złap mnie za rękę mówiąc, że przez ten czas zdążyłeś się we mnie zakochać. Będę próbowała uciekać, tylko po to byś nie widział moich łez. A ty wycierając rozmazany tusz pocałujesz mnie mówiąc kocham . Uczyń to, no. Przecież tak robią w filmach.

Każdy z nas ma takie dni kiedy opiera się o lodowatą ścianę w ręce trzymając chłodną już herbatę. Zamykamy oczy i przypominamy sobie te najwspanialsze chwilę  które przeżyliśmy. Łzy ochoczo wylewają się z naszych oczu  a tęsknota rozpieprza nas od środka. Za wszelką cenę pragniemy by to wszystko powróciło. By te wszystkie wspólnie przeżyte sekundy powróciły na nowo. A najgorsze w tym wszystkim jest to że w to wierzymy. Że mamy choćby najmniejszą iskierkę nadziei ze to kiedyś powróci...

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Każdy z nas ma takie dni kiedy opiera się o lodowatą ścianę w ręce trzymając chłodną już herbatę. Zamykamy oczy i przypominamy sobie te najwspanialsze chwilę, które przeżyliśmy. Łzy ochoczo wylewają się z naszych oczu, a tęsknota rozpieprza nas od środka. Za wszelką cenę pragniemy by to wszystko powróciło. By te wszystkie wspólnie przeżyte sekundy powróciły na nowo. A najgorsze w tym wszystkim jest to że w to wierzymy. Że mamy choćby najmniejszą iskierkę nadziei ze to kiedyś powróci...

Kolejny porcelanowy talerz ląduje na białych  połyskujących w świetle kuchennej lampy kafelkach   dając upust nienawiści  którą jestem przesiąknięta do Ciebie . Bezwładnym ciałem zbliżam się do ziemi . Policzki stają się coraz bardziej mokre od gorzkich łez  które coraz szybciej wypływają z oczu .  Zanurzam twarz w dłoniach chowając cały wstyd i upokorzenie przed światem. Uspokajam się. Oddech się wyrównuje.Jestem sama . Cicho gra radio nadające moją ulubioną piosenkę   I'll Never Forget You   Birdy     w tle słyszę przemieszczającą się wskazówkę na godzinę szóstą. To znowu ta pora kiedy trzeba wrócić do rzeczywistości   wyciągnąć z szuflady kartkę z uśmiechem i udawać  że życie jest piękne również bez Ciebie   bo Ty przecież byłeś tylko nic nie wartym złudzeniem szczęścia.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Kolejny porcelanowy talerz ląduje na białych ,połyskujących w świetle kuchennej lampy kafelkach , dając upust nienawiści ,którą jestem przesiąknięta do Ciebie . Bezwładnym ciałem zbliżam się do ziemi . Policzki stają się coraz bardziej mokre od gorzkich łez ,które coraz szybciej wypływają z oczu . Zanurzam twarz w dłoniach chowając cały wstyd i upokorzenie przed światem. Uspokajam się. Oddech się wyrównuje.Jestem sama . Cicho gra radio nadające moją ulubioną piosenkę ,,I'll Never Forget You - Birdy" , w tle słyszę przemieszczającą się wskazówkę na godzinę szóstą. To znowu ta pora kiedy trzeba wrócić do rzeczywistości , wyciągnąć z szuflady kartkę z uśmiechem i udawać ,że życie jest piękne również bez Ciebie , bo Ty przecież byłeś tylko nic nie wartym złudzeniem szczęścia.

skoro myślisz   że mam tak zajebiście to spoko   możemy się zamienić. oddam Ci swoje buty  przejdź w nich parę metrów   i powiedz mi później czy nadal mam tak fajnie. ciekawe czy udźwigniesz fakt choroby  czy nie ugniesz się pod sytuacją z przed prawie już trzynastu lat  czy przetrwasz każde załamanie  każdą kłótnię   każdą chwilę gdy traci się sens istnienia. wtedy możemy porozmawiać na temat dotyczący tego czy nadal twierdzisz iż moje życie jest usłane różami.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

skoro myślisz , że mam tak zajebiście to spoko - możemy się zamienić. oddam Ci swoje buty, przejdź w nich parę metrów , i powiedz mi później czy nadal mam tak fajnie. ciekawe czy udźwigniesz fakt choroby, czy nie ugniesz się pod sytuacją z przed prawie już trzynastu lat, czy przetrwasz każde załamanie, każdą kłótnię , każdą chwilę gdy traci się sens istnienia. wtedy możemy porozmawiać na temat dotyczący tego czy nadal twierdzisz iż moje życie jest usłane różami.

Chcę Ci powiedzieć  że wciąż Cię kocham. Że nadal niespokojnie biję mi serce  bo nie ma Cię przy mnie. Że wciąż  Twoje życie jest ważniejsze od mojego. Że tak przeraźliwie tęsknie za Twoim dotykiem. Zasypiam wpatrując się w pusty pokój.Wstaję tylko po to  by wieczorem znowu zatopić się we wspomnieniach. Chcę Ci powiedzieć  że każda życiowa funkcja traci jakikolwiek sens  gdy Cię tutaj nie ma. Słońce traci swój blask  a niebo błękitny odcień Twoich oczu. Proszę Cię  daj jakiś znak  bo wszystko tutaj co moje umiera bez Ciebie.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Chcę Ci powiedzieć, że wciąż Cię kocham. Że nadal niespokojnie biję mi serce, bo nie ma Cię przy mnie. Że wciąż, Twoje życie jest ważniejsze od mojego. Że tak przeraźliwie tęsknie za Twoim dotykiem. Zasypiam wpatrując się w pusty pokój.Wstaję tylko po to, by wieczorem znowu zatopić się we wspomnieniach. Chcę Ci powiedzieć, że każda życiowa funkcja traci jakikolwiek sens, gdy Cię tutaj nie ma. Słońce traci swój blask, a niebo błękitny odcień Twoich oczu. Proszę Cię, daj jakiś znak, bo wszystko tutaj co moje,umiera bez Ciebie.

Siedziała z zapuchniętymi oczami na balkonie patrząc w gwiazdy  nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Ale wiedziała jedno. Musi zapomnieć bo on nie jest jej wart .

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Siedziała z zapuchniętymi oczami na balkonie patrząc w gwiazdy ,nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Ale wiedziała jedno. Musi zapomnieć bo on nie jest jej wart .

pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia  było chwycenie się za ręcę. kiedy w podstawówce  zabranie piórnika oznaczało podryw. w gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej. tutaj nie chwytają się jedynie za ręce  a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach. kiedyś uczucie  było tak niewinne. dzisiaj kipiące brudem.

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia, było chwycenie się za ręcę. kiedy w podstawówce, zabranie piórnika oznaczało podryw. w gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej. tutaj nie chwytają się jedynie za ręce, a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach. kiedyś uczucie, było tak niewinne. dzisiaj kipiące brudem.

Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek  cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek. Odważcie się  zróbcie ten krok  podnieście wzrok!...

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek, cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek. Odważcie się, zróbcie ten krok, podnieście wzrok!...

Gdyby żadne serduszka nie pękały Gdyby kary winnych spotykały Gdyby każdy był wyrozumiały...

mrrrasniee dodano: 26 listopada 2012

Gdyby żadne serduszka nie pękały Gdyby kary winnych spotykały Gdyby każdy był wyrozumiały..."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć