 |
Miałam wiarę niezachwianą. Lęk pojawił się kilka lat później. I chyba straciłam bezpowrotnie. Mówią trudno, ja myślę,że chyba jest trudniej. Byłam małą małą, naiwną dziewczynką. Serce i ciało poznały blizny. Byłam też suką, stałam się zimna. Oni ze mną zdradzali dziewczyny. Czyjeś emocje, uczucia deptałam, robiłam sobie z nich kpiny. Wpadłam w złe towarzystwo, piłam, jarałam. Byłam pewna siebie jak nigdy. Upadłam i wstałam nieraz. Oglądam siebie teraz jakbym grała w jakimś filmie.
|
|
 |
|
Jest coś podniecającego w gotowaniu. Możesz jej podać łyżkę z sosem, żeby spróbowała. Możesz stanąć za nią, napierając na jej pośladki, aby pokazać, jak trzeć ser. Może usiąść na blacie, rozchylając uda. Możesz dolewać jej wina bez ograniczeń. W końcu gotujecie. Możesz klepnąć ją w tyłek. Możesz ją ubrudzić, a następnie zdjąć to, co ma na sobie. Możesz ją w końcu nakarmić. A jeśli zrobisz to naprawdę dobrze… Zaprawdę powiadam wam: więcej kobiet doprowadziłem do orgazmu widelcem i makaronem niż innymi częściami ciała.
|
|
 |
|
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
 |
Wciąż uczę się czegoś nowego o miłości. Myślałam, że rozumiem to uczucie – nie tylko miłość macierzyńską, ale także miłość do rodziców, do męża. Doświadczyłam także innych rodzajów miłości, miłości opartej na współczuciu i litości, na szacunku i wdzięczności lecz patrząc na sekretny wachlarz pokryty wyznaniami, które przez wiele lat wymienialiśmy, rozumiem, że nie ceniłam najważniejszego uczucia – miłości płynącej z głębi serca.
|
|
 |
Uśmiecham się. Niech wiedzą, że jestem silniejsza niż wczoraj.
|
|
 |
Wciąż mu się śnię. To niewiarygodne.
|
|
 |
Twoje nazwisko pasowało do mojego imienia, nasze ciała pasowały do siebie, ale nasze światy nie chciały się dopasować. Kurwa mać!
|
|
 |
O mnie się nie zapomina. Wiem, Ty też. Cieszę się, że dzwonisz, że mówisz, że tęsknisz i że kochasz mnie. Jesteś trzeźwy, o dziwo. Wróciłeś właśnie z pracy, jej nie ma. Ponoć poszła z przyjaciółkami na zakupy, ale nie wierzysz jej. Nie potraficie się dogadać. Nie czujesz z nią tego, co czułeś, będąc ze mną. Miło mi to słyszeć, choć wiem, że będąc Twoją pierwszą miłością, nie możesz myśleć inaczej. Byliśmy wtedy dziećmi, kochanie. Lubiłam siedzieć na Twoich kolanach i całować się z Tobą na zatłoczonym chodniku. Byłam z Tobą szczęśliwa. Ty ze mną też. Miło to słyszeć. Chcesz mnie? - czuję to w Twoim głosie. Żałujesz, że jesteśmy tak daleko od siebie. Gdybyś nie wyjechał wtedy, może nie wydarzyłoby się to, co się stało później. Może on nie czekałby na mnie w drugim pokoju i nie kazałby mi się pospieszyć. Nie odpowiadam nic na Twoje "kocham Cię", choć czuję dokładnie to samo. Odkładam słuchawkę i wracam do niego. Przytulam się i pozwalam jego dłoni krążyć po moich udach. Jestem zamyślona.
|
|
 |
"Zawsze wraca się w miejsca, z których chce się uciec."
|
|
 |
"Dziwka to nie zawód, to moralność. A niezakamuflowana dziwka to najwyższy stopień moralności, jaką może dziś osiągnąć kobieta."
|
|
|
|