O mnie się nie zapomina. Wiem, Ty też. Cieszę się, że dzwonisz, że mówisz, że tęsknisz i że kochasz mnie. Jesteś trzeźwy, o dziwo. Wróciłeś właśnie z pracy, jej nie ma. Ponoć poszła z przyjaciółkami na zakupy, ale nie wierzysz jej. Nie potraficie się dogadać. Nie czujesz z nią tego, co czułeś, będąc ze mną. Miło mi to słyszeć, choć wiem, że będąc Twoją pierwszą miłością, nie możesz myśleć inaczej. Byliśmy wtedy dziećmi, kochanie. Lubiłam siedzieć na Twoich kolanach i całować się z Tobą na zatłoczonym chodniku. Byłam z Tobą szczęśliwa. Ty ze mną też. Miło to słyszeć. Chcesz mnie? - czuję to w Twoim głosie. Żałujesz, że jesteśmy tak daleko od siebie. Gdybyś nie wyjechał wtedy, może nie wydarzyłoby się to, co się stało później. Może on nie czekałby na mnie w drugim pokoju i nie kazałby mi się pospieszyć. Nie odpowiadam nic na Twoje "kocham Cię", choć czuję dokładnie to samo. Odkładam słuchawkę i wracam do niego. Przytulam się i pozwalam jego dłoni krążyć po moich udach. Jestem zamyślona.
|