głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vicia02

A gdy Ci powiem  że jesteś czynnikiem dzięki  któremu funkcjonuje. Odejdziesz ?   eeiiuzalezniasz

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 26 stycznia 2012

A gdy Ci powiem, że jesteś czynnikiem dzięki, któremu funkcjonuje. Odejdziesz ? / eeiiuzalezniasz

a Ty moja droga jak się nie znasz to się nie udzielaj. skąd kurwa wiesz  że wpisy z neta mam?  gówno wiesz. ale co tam  nie znam się to się wypowiem prawda kochanie? teksty zozolandia dodał komentarz: a Ty moja droga jak się nie znasz to się nie udzielaj. skąd kurwa wiesz, że wpisy z neta mam? gówno wiesz. ale co tam, nie znam się to się wypowiem prawda kochanie? do wpisu 26 stycznia 2012
można kogoś znać całą podstawówkę  trzy lata gimnazjum i dwa lata szkoły średniej i nadal nic o niej nie wiedzieć.

zozolandia dodano: 26 stycznia 2012

można kogoś znać całą podstawówkę, trzy lata gimnazjum i dwa lata szkoły średniej i nadal nic o niej nie wiedzieć.

Rozsądek mówi nie nie pij  jednak myślę   CHLEJ.

zozolandia dodano: 26 stycznia 2012

Rozsądek mówi nie nie pij, jednak myślę - CHLEJ.
Autor cytatu: zajaraany

siedziałam zapłakana na łóżku   w ręku trzymając zdjęcie przerwane na pół . nagle drzwi otworzył   a raczej wyważył   mój najlepszy kumpel .   siema . szepnęłam .   ty mi tu się siemanuj  powiedz mi lepiej co się z Tobą dzieje ?   nic .. westchnęłam .   debila umiesz ze mnie zrobić ale ślepego to jeszcze nie potrafisz   mów co się święci . to On ? tak ?   ymm .. zamruczałam   no odpowiadaj ! krzyknął .   no tak .. Nie zdążyłam dokończyć zdania a Jego już nie było . Następnego dnia dowiedziałam się od koleżanki  że bohater mojego zdjęcia leży w szpitalu. Mimowolnie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Nie dlatego   że zemsta jest słodka   lecz dlatego   że mam przy sobie takich przyjaciół   którzy za nic na świecie nie pozwolą mnie skrzywdzić   taak . właśnie dlatego .   buziaczek.and.cukiereczek

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 26 stycznia 2012

siedziałam zapłakana na łóżku , w ręku trzymając zdjęcie przerwane na pół . nagle drzwi otworzył , a raczej wyważył , mój najlepszy kumpel . - siema . szepnęłam . - ty mi tu się siemanuj, powiedz mi lepiej co się z Tobą dzieje ? - nic .. westchnęłam . - debila umiesz ze mnie zrobić ale ślepego to jeszcze nie potrafisz , mów co się święci . to On ? tak ? - ymm .. zamruczałam - no odpowiadaj ! krzyknął . - no tak .. Nie zdążyłam dokończyć zdania a Jego już nie było . Następnego dnia dowiedziałam się od koleżanki, że bohater mojego zdjęcia leży w szpitalu. Mimowolnie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Nie dlatego , że zemsta jest słodka , lecz dlatego , że mam przy sobie takich przyjaciół , którzy za nic na świecie nie pozwolą mnie skrzywdzić - taak . właśnie dlatego . / buziaczek.and.cukiereczek

pogodziłabyś się z zawodem miłosnym   gdybyś to Ty powiedziała 'koniec'   a nie odwrotnie   trzeba było być obiektywniejszą   przecież tego Cię uczył przez ten czas   przygotowywał Cię od początku do tej chwili . zawsze powiadał ' wszystko co ma swój początek   ma też swój koniec   nie zależnie od długości czasu przebytego w tym przypadku razem   był nauczycielem  tyle o nim wiem   tylko tyle chcę o nim wiedzieć .   buziaczek.and.cukiereczek

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 26 stycznia 2012

pogodziłabyś się z zawodem miłosnym , gdybyś to Ty powiedziała 'koniec' , a nie odwrotnie - trzeba było być obiektywniejszą , przecież tego Cię uczył przez ten czas - przygotowywał Cię od początku do tej chwili . zawsze powiadał ' wszystko co ma swój początek , ma też swój koniec , nie zależnie od długości czasu przebytego w tym przypadku razem - był nauczycielem, tyle o nim wiem - tylko tyle chcę o nim wiedzieć . / buziaczek.and.cukiereczek

połączenie imion Chuck i Blair :D Chair jako para :  teksty zozolandia dodał komentarz: połączenie imion Chuck i Blair :D Chair jako para :) do wpisu 26 stycznia 2012
miał dosyć moich chorych propozycji odpoczywania od siebie przy każdej większej kłótni . wykrzyczał pewnego razu :   chcesz odpoczywać ?! to spróbujemy ! nie chodzimy za rękę   nie dotykamy się   nie całujemy   ja nie zostaję po lekcjach   nie mówimy że się kochamy   nie mówimy do siebie kochanie   ja nie zachodzę na przerwie od tyłu i nie całuję cię w szyję po prostu będziemy ze sobą rozmawiać jak przyjaciele . zobaczysz jak to będzie .   słuchałam tego co mówił ze łzami w oczach   ale czułam gdzieś w środku że warto spróbować   może wtedy dotrze do mnie co mogłabym stracić . nazajutrz czekał na mnie na przystanku jak zawsze . wiedziałam   że nie mogę go pocałować ani przytulić na przywitanie   nie wiedziałam nawet co powiedzieć . wysiadłam z autobusu a on uśmiechnął się ledwo i ruszył w moją stronę . nie byłam w stanie trzymać rąk przy sobie   rzuciłam się mu na szyję ze świadomością   że nigdy nie chcę się przekonać jakby życie wyglądało bez niego .

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 26 stycznia 2012

miał dosyć moich chorych propozycji odpoczywania od siebie przy każdej większej kłótni . wykrzyczał pewnego razu : - chcesz odpoczywać ?! to spróbujemy ! nie chodzimy za rękę , nie dotykamy się , nie całujemy , ja nie zostaję po lekcjach , nie mówimy że się kochamy , nie mówimy do siebie kochanie , ja nie zachodzę na przerwie od tyłu i nie całuję cię w szyję po prostu będziemy ze sobą rozmawiać jak przyjaciele . zobaczysz jak to będzie . - słuchałam tego co mówił ze łzami w oczach , ale czułam gdzieś w środku że warto spróbować , może wtedy dotrze do mnie co mogłabym stracić . nazajutrz czekał na mnie na przystanku jak zawsze . wiedziałam , że nie mogę go pocałować ani przytulić na przywitanie , nie wiedziałam nawet co powiedzieć . wysiadłam z autobusu a on uśmiechnął się ledwo i ruszył w moją stronę . nie byłam w stanie trzymać rąk przy sobie - rzuciłam się mu na szyję ze świadomością , że nigdy nie chcę się przekonać jakby życie wyglądało bez niego .
Autor cytatu: madmuazel

im mniej wiesz  tym lepiej śpisz.   eeiiuzalezniasz

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 26 stycznia 2012

im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. / eeiiuzalezniasz

przychodził   przychodził z czekoladą ukrytą za plecami  kiedy miałam zły humor  z miśkiem lub kwiatami  kiedy wypadało jakieś święto  choć zazwyczaj owe  święto  unaoczniał sobie sam  ze łzami w oczach  gdy sobie nagle  ni stąd ni zowąd  nie radził. karmił mnie swoim bólem  ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia  obiecując  iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości  o sobie i o mnie  i o naszych dzieciach  i o obiadach  które potulnie przygotuję   czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny  letni poranek  ptaki rozpoczynające swoje arie  wspinające się słońce. Jego wargi  jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy  zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki  przyspieszony  gasnący  słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

przychodził - przychodził z czekoladą ukrytą za plecami, kiedy miałam zły humor, z miśkiem lub kwiatami, kiedy wypadało jakieś święto, choć zazwyczaj owe "święto" unaoczniał sobie sam, ze łzami w oczach, gdy sobie nagle, ni stąd ni zowąd, nie radził. karmił mnie swoim bólem, ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia, obiecując, iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości, o sobie i o mnie, i o naszych dzieciach, i o obiadach, które potulnie przygotuję - czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny, letni poranek, ptaki rozpoczynające swoje arie, wspinające się słońce. Jego wargi, jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy, zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki, przyspieszony, gasnący, słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać  zaczął dusić. wódka paliła w gardło  zamierała w nim  zaciskała się na krtani. krzyczałam  lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi  nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta  zaklęte w każdym płatku kurzu  w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać, zaczął dusić. wódka paliła w gardło, zamierała w nim, zaciskała się na krtani. krzyczałam, lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi, nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta, zaklęte w każdym płatku kurzu, w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

kłamujecie!    teksty zozolandia dodał komentarz: kłamujecie! ;* do wpisu 25 stycznia 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć