 |
|
- Nie lubię tych pożegnań. A najbardziej nie lubię ich w momencie, w którym nie wiem kiedy spotkamy się po raz kolejny. Kiedy nie wiem na ile dni znów mi znikniesz. - Przecież mi również nie sprawiają przyjemności. - Wiesz, nie radzę sobie z tym ciągłym czekaniem. To jest takie trudne. - Nie chce się z Tobą rozstawać, też przychodzi mi to z ogromną trudnością, dlatego wiesz, co powinnaś teraz zrobić? Powinnaś iść do domu, spakować wszystkie rzeczy i zamieszkać ze mną. Wtedy już zawsze moglibyśmy być razem. ♥ / napisana
|
|
 |
|
jeśli za czymś tęsknisz - wróć do tego teraz, bo za 10 lat będziesz za tym tęsknić jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
miłość w dzisiejszych czasach nie istnieje. trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać.
|
|
 |
|
też kiedyś chciałam się dobrze uczyć, idealnie się zachowywać, nie palić i nie spożywać alkoholu, wracać do domu o określonej porze, mówić wszystko rodzicom. a później pojawił się on.
|
|
 |
|
chciałabym z tobą porozmawiać, chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, co mielibyśmy sobie do powiedzenia.
|
|
 |
|
miliony osób na świecie chce być ze sobą a nie mogą, przeszkadza im w tym odległość. a my? mamy siebie na wyciągniecie ręki, kochamy się ale pod żadnym pozorem nie możemy być razem.
|
|
 |
|
Pytał o moje wiecznie powiększone źrenice. Długo bał się, że może być to spowodowane braniem narkotyków, ale mówił, że wierzy, że jestem czysta. Przecież taka jest prawda, ja nigdy nie brałam tego świństwa. Za każdym razem zachwycał się tym, że są bardziej rozszerzone niż powinny. Nie sądził, że on sam jest tego przyczyną. W końcu wikipedia mówi, że zakochanie czy ekscytacja drugą osobą może powodować taką przypadłość. A ja jestem najlepszym potwierdzeniem tej definicji. / napisana
|
|
 |
|
- dlaczego ze sobą zerwaliście? przestałaś go kochać? - nie przestałam, prawdopodobnie nigdy nie przestanę. ale wiesz, wykorzystał moje zaufanie a związek bez zaufania nie ma prawa funkcjonować.
|
|
 |
|
byłam na placu zabaw z siostrą, siedziałam na ławce kiedy podbiegła do mnie obrażona. - co się stało ? - kucnęłam przy niej. - obraziłam się z Mateuszem, bo nie chce oddać mi misia. - zaśmiałam się. odwróciłam ją w stronie piaskownicy i powiedziałam. - idź i go przeproś, może kiedyś będzie Twoim największym skarbem, niż wiaderko. - mała z uśmiechem pobiegła do niego. patrzyłam tak jeszcze przez chwilę, jesteśmy dokładnie tacy sami. kłócimy się o głupoty nie mając świadomości, że ucieka nam miłość.
|
|
 |
|
Prosisz mnie o cierpliwość i wytrwałość wiedząc, że jestem najbardziej niecierpliwą osobą na świecie. Ale ja powalczę sama z sobą. Zrobię to dla Ciebie. Dla nas. / napisana
|
|
 |
|
to cudowne jakim szczęściem dla nas może być obecność drugiej osoby.
|
|
|
|