 |
''Siadam na ławce obok Ciebie, odpalam Davidoffa,
dziękuję - wiem, że tylko Ty do życia dasz mi kopa.''
|
|
 |
|
Przeszłość sprawia, że boję się przyszłości./esperer
|
|
 |
|
Dłużej tak nie potrafię. Nie będę już wyczekiwać Twojego przyjścia, tego czy mnie zauważysz, czy znów olejesz. Nie będę się łudzić, że może dziś napiszesz. Nie mam zamiaru patrzeć na Ciebie wiedząc, że nie mogę Cię mieć. Nie chcę być obok Ciebie i nie móc nic z tym zrobić. Nie chcę mieć nadziei, że może jutro będzie lepiej. Nie chcę tęsknić za czymś, czego nigdy nie miałam. Nie chcę już myśleć o Tobie, o tym co robisz i z kim teraz jesteś. Nie umiem już dłużej uśmiechać się do Ciebie, bo wiem, że jeszcze kiedyś zatęsknię za człowiekiem, który potrafił rozbawić mnie do łez. Nie chcę być z Tobą przez chwilę na przypadkowym spotkaniu. Nie chcę Cię już widywać, bo wiem, że za jakiś czas ukłucie w sercu przypomni mi, że istniał człowiek, który nigdy nie był mój. [ yezoo ]
|
|
 |
kto bliżej Ciebie jest niż ja? tylko Ty.
świat kończy się, zaczyna, trwa a w środku my.
|
|
 |
"dziś jesteś z nia i to nie jest moja sprawa,
bo bywały dni, kiedy nawet piłam za Was
mówiłeś mi, że jest taka o jakiej marzysz...."
|
|
 |
|
Płacz trochę pomaga -dopóki się płacze. Ale w końcu, wcześniej czy później, trzeba przestać płakać, a wtedy trzeba się zdecydować, co robić dalej.
|
|
 |
daną chwilę dało.Ciągle tęsknie, to już jakiś dziesiąty miesiąc. Dziesiąty miesiąc męczarni, strachu przed jutrzejszym dniem. Wtedy wszystko się zaczęło, nawet mając Cię czasami przy sobie, cierpiałam. Zawsze mnie raniłeś, jesteś w tym chyba idealny. / sb cz 2
|
|
 |
Niedługo minie rok od naszych pierwszych rozmów. I może moje serce skromniej biję od tamtego sierpnia,może coraz rzadziej się odzywam i śmieje, ale żyję. Gubię się, nie potrafię odnaleźć siebie w otaczającym mnie świecie, cztery ściany stały się moimi przyjaciółmi. nie chcę nikogo widzieć, z nikim rozmawiać,pozornie uśmiechać się, nie chcę niczego. z dnia na dzień jest coraz gorzej, coraz mniej czasu, coraz więcej obowiązków, ale nie jestem w stanie temu sprostać, ból w sercu jest zbyt silny bym, choć na jeden dzień zajęła się czymś innym. jestem może trochę bardziej blada, ciągle zmęczona, z zaspanymi powiekami i chyba nic we mnie nie funkcjonuje jak dawniej, powoli przestaje być sobą, zniszczyłeś mnie. i każda rana na moim ciele przypomina mi każdy mój upadek, każdą chwilę w której chciałam się poddać. jest ich coraz więcej,ale chyba się przyzwyczaiłam, chyba jestem bardziej odporna i nie mam chwil w której na prawdę potrzebuję wyżyć się na własnym ciele,choć dużo by mi to na / s.b
|
|
 |
|
Nie jestem pewna czy kiedykolwiek pokocham kogoś z taką siłą z jaką pokochałam jego. Nie mogę nikomu zagwarantować, że będę w stanie oddać swoje serce w taki sposób w jaki oddałam jemu. Jednak mimo to ja chciałabym, aby kiedyś zjawił się ktoś kto swoją obecnością wprowadzi najpiękniejszy na świecie chaos, kto pokoloruje mój świat i zasieje szczęście. Chyba po prostu chciałabym kiedyś od nowa spróbować jak się kocha. / napisana
|
|
 |
"Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie - zaczniecie tęsknić."
|
|
 |
|
To nie tak, że jesteś złym człowiekiem. Robisz tylko złe rzeczy, bo jesteś smutny. Każdy kto jest smutny robi złe rzeczy, bo chcę się odpłacić za swoje cierpienie./esperer
|
|
 |
|
Dotykał mnie, pieścił, a ja czułam się jak kukła. Myślałam jedynie o tym, że chcę być już w domu, sama, zamknięta w swoim świecie, gdzie nikt nie ma dostępu oprócz mnie i wspomnień. Jego ręce tak obce, moje ciało ich nie rozpoznaje, nie chcę zapamiętać i pod ich dotykiem staje się napięte jak struna. Co czuję? Obrzydzenie. Obrzydzenie do siebie, jego i tej całej sytuacji, która popycha mnie w ramiona innych, bo ten najważniejszy nawalił./esperer
|
|
|
|