|
Błagam, znajdź w sobie tą siłę i skończ z tym co już dawno przestało dawać Ci szczęście! Przestań się bać, sama dobrze wiesz, że bez Niego będzie Ci lepiej, że w końcu zaczniesz normalnie żyć, że miłość naprawdę istnieje ale nie zaznasz jej przy Nim! Jak długo chcesz znosić każdy jego krzyk, spojrzenie pełne pogardy, miesiące bez wspólnej intymności, która przecież powinna Was do siebie zbliżać a między Wami po prostu jej nie ma!! Nie ma! Jak więc chcesz zbudować z tego coś trwałego? Odejdź od niego póki jeszcze jesteś sobą. / mabelle
|
|
|
A jeśli Ci powiem, że przez Ciebie nie mogę oddychać zrobisz coś z tym w końcu? Jeśli każdy podniesiony ton, wrogie spojrzenie, brak zainteresowania sprawia, że zaczynam być obojętna na to wszystko - wyciagniesz rękę, żeby nas ratować? A jeśli Ci powiem, że nie mogę już patrzeć na NAS RAZEM, że brzydze się tym związkiem, że w głowie już poraz tysięczny pakuje swoje rzeczy i zamykam za sobą drzwi - czy Ty zmienisz się w końcu? / mabelle
|
|
|
Kochałaś kogoś kiedyś tak bardzo, że nawet najkrótsza tęsknota rozrywała ci serce? Ten człowiek był wszystkim, całym twoim życiem. Wypełniał każdą minutę twojego dnia - sobą, kiedy był blisko i myślami, gdy znajdował się w innym miejscu. Byłaś w stanie zrobić dla niego wszystko, rzucić się w przepaść, skoczyć w ogień, spalić kilka mostów, byle być, z nim. A teraz powiedz mi, czy było warto? Czy kiedy jesteś tu, gdzie jesteś i kiedy minęło już tyle lat, potrafisz powiedzieć, czego najbardziej żałujesz? Czy właśnie teraz, siadając okryta ciepłym kocem, wpatrując się w puste ulice miasta i sięgając pamięcią do tamtych czasów, widzisz, co poszło nie tak? Jak bardzo żałujesz wszystkiego, co utraciłaś, gdy oddałaś mu całą siebie? Jak mocno tęsknisz za ludźmi, którzy odeszli, bo wtedy to on był najważniejszy? Jak mocno to boli, po tych wszystkich latach, które minęły i których nie potrafisz dziś naprawić? [ yezoo ]
|
|
|
I nawet jeśli bardzo byś tego chciał - nie ma takiej siły, która mogłaby cofnąć czas. Nie da się przeżyć jeszcze raz pierwszego pocałunku, nie da się przywrócić uczucia, które towarzyszyło przy pierwszym dotyku. Często zatracamy się we wspomnieniach kompletnie nie doceniając teraźniejszości.. Pozwalamy sobie na śmierć od środka. / mabelle
|
|
|
Zmęczeni kładziemy się obok siebie bez słowa. A jeszcze chwilę temu był we mnie a nasze ciała próbowały znaleźć najkrótszą drogę do swoich dusz. Zamykam oczy, po policzku spływa łza. Staram się przypomnieć sobie wszystkie nasze szczęśliwe chwilę, pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek. I uświadamiam sobie, że właśnie jesteśmy na tej złej drodze. Na drodze do rozstania. / mabelle
|
|
|
https://nowisyourmove.blogspot.com zapraszam! #droga do rozstania
|
|
|
Zamykamy się w swoim toksycznym świecie, zaczynamy być kimś kto ani trochę nie przypomina nas sprzed chwili. Myślimy, że trafiła nam się miłość tak głęboka i silna, której nikt nie da rady zniszczyć. I tu zaczynają się schody!
Największą przeszkodą jesteśmy my sami. W rutynie zapominamy o co należy dbać, codzienne kłótnie o domowe obowiązki sprawiają, że zapominamy dlaczego tak naprawdę jesteśmy z tą drugą osobą. / mabelle
|
|
|
Zastanawiasz się gdzie popełniłaś błąd? Co możesz zmienić? Jak sprawić, żeby spojrzał na Ciebie w "ten" sposób chociaż jeszcze jeden raz? Najgorsze jest, że codziennie potrzebujesz uwagi, rozmowy, bliskości a przede wszystkim silnych ramion, w których możesz schować się każdego wieczora. / mabelle
|
|
|
Wynoś się. Spakuj swoje wszystkie rzeczy, zatrzaśnij za sobą drzwi i wyjdź. Nie chcę Cię już w swoim otoczeniu, głowie, sercu, podświadomości-po prostu zniknij. Pragnę budzić się po wschodzie słońca z wymalowanym uśmiechem na twarzy. Bez złości, rozczarowania, złego humoru. Chcę po prostu być tak bezwarunkowo szczęśliwa. Nie chce rozpamiętywać więcej i przywoływać tych okropnych, złych wspomnień. Wystarczająco namieszałeś w moim życiu. Wystarczy już tych przepłakanych nocy, tabletek nasennych-bym mogła choć na chwile zapomnieć o całym tym syfie, który wkradł się do mojego życia. Naprawdę, kurwa, dość już tych niechcianych przykrych słów i wbijania sobie sztyletów w serce. Kiedy w końcu po raz tysięczny pojawiasz się w moim życiu, gdy wszystko zaczyna się układać, znowu wszystko rujnujesz i sprowadzasz do parteru. Żalu, wyjdź, zniknij, ulotnij się./shoocky
|
|
|
Dzień dobry mężczyzno, potocznie zwany ojcem. Chciałabym się z Tobą czymś podzielić. Jestem cholernie szczęśliwą mamą, i stało się to, czego przez całe życie się obawiałam! Darzę swoje dziecko najsilniejszą miłością, którą Bóg powinien obdarować nas wszystkich, Ciebie chyba jednak pominiemy, mówiąc "wszystkich". Wiesz.. Przez całe swoje życie obawiałam się właśnie tego, że jest we mnie cząstka Ciebie-Dzięki Bogu! Nie mamy ze sobą zupełnie nic wspólnego, poza moim dowodem osobistym, bo jedynie tam figurujesz./shoocky
|
|
|
|