Zmęczeni kładziemy się obok siebie bez słowa. A jeszcze chwilę temu był we mnie a nasze ciała próbowały znaleźć najkrótszą drogę do swoich dusz. Zamykam oczy, po policzku spływa łza. Staram się przypomnieć sobie wszystkie nasze szczęśliwe chwilę, pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek. I uświadamiam sobie, że właśnie jesteśmy na tej złej drodze. Na drodze do rozstania. / mabelle
|