głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thenastyfish

Wszystkiego naj! Wszystkiego? Naprawdę? Tak. Dziękuje  że życzysz mi jak NAJbardziej strasznej i bolesnej  śmierci  jak NAJbardziej pijanego ojca  jak NAJgłębszych blizn po cięciu  jak NAJwięcej wylanej krwi z mych rąk  jak NAJwięcej wylanych łez  jak NAJwięcej ucieczek z domu  NAJbardziej fałszywych 'przyjaciół'  NAJwięcej cierpienia i bólu  NAJ NAJ i kurwa NAJ! Dziękuje NAJmocniej jak tylko potrafię! Ale ja przepraszam  nie to miałam na myśli. Za późno  życzenia przyjęte.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 27 czerwca 2010

Wszystkiego naj! Wszystkiego? Naprawdę? Tak. Dziękuje, że życzysz mi jak NAJbardziej strasznej i bolesnej śmierci, jak NAJbardziej pijanego ojca, jak NAJgłębszych blizn po cięciu, jak NAJwięcej wylanej krwi z mych rąk, jak NAJwięcej wylanych łez, jak NAJwięcej ucieczek z domu, NAJbardziej fałszywych 'przyjaciół', NAJwięcej cierpienia i bólu, NAJ NAJ i kurwa NAJ! Dziękuje NAJmocniej jak tylko potrafię! Ale ja przepraszam, nie to miałam na myśli. Za późno, życzenia przyjęte.

Spotkanie było w Jej domu. Siedziałem obok Niej i co jakiś czas 'mimowolnie' przechylałem się w kierunku Jej osoby by poczuć zapach Jej włosów i szyi. Wstała i poszła do kuchni. Zrobiła Nam wszystkim malinowej herbaty. Kiedy podała Nam do rąk kubki z gorącym wywarem usiadła na swoim miejscu. Po chwili zwróciła się do mnie mówiąc 'Ty masz mój kubek!'. Uśmiechnąłem się  przybliżyłem głowę do jej ucha i odpowiedziałem szeptem 'a Ty masz moje serce.'

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 27 czerwca 2010

Spotkanie było w Jej domu. Siedziałem obok Niej i co jakiś czas 'mimowolnie' przechylałem się w kierunku Jej osoby by poczuć zapach Jej włosów i szyi. Wstała i poszła do kuchni. Zrobiła Nam wszystkim malinowej herbaty. Kiedy podała Nam do rąk kubki z gorącym wywarem usiadła na swoim miejscu. Po chwili zwróciła się do mnie mówiąc 'Ty masz mój kubek!'. Uśmiechnąłem się, przybliżyłem głowę do jej ucha i odpowiedziałem szeptem 'a Ty masz moje serce.'

Jednak po każdym spotkaniu następuje TO. Co takiego? Powrót do szarej rzeczywistości  powrót do 'ukochanego' domu...

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Jednak po każdym spotkaniu następuje TO. Co takiego? Powrót do szarej rzeczywistości, powrót do 'ukochanego' domu...

Przy Niej zapominam o tym co dzieje się w domu  o tym co mnie czeka  o tym co nieuniknione. Taki jestem wtedy szczęśliwy. Dziękuje Ci za to. Za to  że jesteś i że będziesz. Bo będziesz prawda? Kocham Cię. Tak sama wiesz jak. Najbardziej na świecie. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Przy Niej zapominam o tym co dzieje się w domu, o tym co mnie czeka, o tym co nieuniknione. Taki jestem wtedy szczęśliwy. Dziękuje Ci za to. Za to, że jesteś i że będziesz. Bo będziesz prawda? Kocham Cię. Tak sama wiesz jak. Najbardziej na świecie. cdn

Od dawna już nie jest ruda. Ale i tak nazywam ją Rude  bo to moje Rude było jest i będzie. A kiedy znowu włosy przybrały barwę rudą nie wiedziałem co z sobą zrobić. Takie dziwne uczucie  takie świetne zarazem. Te motylki znowu w moim brzuchu  te kurwiki w oczach  ta siła powstrzymująca mnie od ogłoszenia światu  że ją kocham  od rzucenia się na nią  od chaotycznego pocałunku  od czułego przytulenia jej przy wszystkich  me myśli krzyczące ‘Moje Rude w końcu jest rude!’. Tak bardzo kocham przy Niej być  tak bardzo chce mieć ją na zawsze przy sobie  tak chciałbym zamknąć ją w małym pudełeczku żeby zawsze przy mnie była  przy Niej smutny być nie mogę  spięcia się zdarzają jak każdemu  ale to tylko spięcia. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Od dawna już nie jest ruda. Ale i tak nazywam ją Rude, bo to moje Rude było jest i będzie. A kiedy znowu włosy przybrały barwę rudą nie wiedziałem co z sobą zrobić. Takie dziwne uczucie, takie świetne zarazem. Te motylki znowu w moim brzuchu, te kurwiki w oczach, ta siła powstrzymująca mnie od ogłoszenia światu, że ją kocham, od rzucenia się na nią, od chaotycznego pocałunku, od czułego przytulenia jej przy wszystkich, me myśli krzyczące ‘Moje Rude w końcu jest rude!’. Tak bardzo kocham przy Niej być, tak bardzo chce mieć ją na zawsze przy sobie, tak chciałbym zamknąć ją w małym pudełeczku żeby zawsze przy mnie była, przy Niej smutny być nie mogę, spięcia się zdarzają jak każdemu, ale to tylko spięcia. cdn

Jednak cieszę się z tych spotkań  bo kocham to jak przez kilka sekund jesteśmy sami i nagle jak tylko nikt Nas nie widzi rzucamy się na siebie  zaczynamy się całować namiętnie  napawam się wtedy jej smakiem  wtulam się w Jej włosy  głaszczę je i wącham  bo one tak ślicznie pachną  myziam językiem Jej skórę na szyi  myziam Jej ucho  Jej dłonie czule obejmuje swymi dłońmi  spoglądam w Jej śliczne zielone oczy i mówię Jej to co mi bicie serca podpowiada. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Jednak cieszę się z tych spotkań, bo kocham to jak przez kilka sekund jesteśmy sami i nagle jak tylko nikt Nas nie widzi rzucamy się na siebie, zaczynamy się całować namiętnie, napawam się wtedy jej smakiem, wtulam się w Jej włosy, głaszczę je i wącham, bo one tak ślicznie pachną, myziam językiem Jej skórę na szyi, myziam Jej ucho, Jej dłonie czule obejmuje swymi dłońmi, spoglądam w Jej śliczne zielone oczy i mówię Jej to co mi bicie serca podpowiada. cdn

Znowu wszystko co dobre powracało powoli. Uśmiechy  przyspieszone bicie serca  tulenie. Pierwsza walentynka dla Niej i od Niej. Jej pierwsze szczere 'kocham Cię'  powróciły pocałunki  powróciło to uczucie kiedy ją widzę  to takie nie do opisania  pojawiła się pewność  pewność  że Ją kocham  że to Ta. Rzadko widujemy się sami. Widzimy się wśród znajomych. Ciężko jest Nam spotkać się sam na sam. I kiedy tak siedzę obok Niej na kanapie  kiedy rozmawiamy wszyscy ze sobą jest mi ciężko. Ciężko  bo nie możemy odjeść od znajomych i iść gdzieś tylko we dwoje. Nie możemy im tego zrobić. To powstrzymywanie się od mówienia  ‘kocham Cie’ na głos  powstrzymywanie się od całowania i myziania  od cudownego milczenia i napawania się swym towarzystwem przy znajomych. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Znowu wszystko co dobre powracało powoli. Uśmiechy, przyspieszone bicie serca, tulenie. Pierwsza walentynka dla Niej i od Niej. Jej pierwsze szczere 'kocham Cię', powróciły pocałunki, powróciło to uczucie kiedy ją widzę, to takie nie do opisania, pojawiła się pewność, pewność, że Ją kocham, że to Ta. Rzadko widujemy się sami. Widzimy się wśród znajomych. Ciężko jest Nam spotkać się sam na sam. I kiedy tak siedzę obok Niej na kanapie, kiedy rozmawiamy wszyscy ze sobą jest mi ciężko. Ciężko, bo nie możemy odjeść od znajomych i iść gdzieś tylko we dwoje. Nie możemy im tego zrobić. To powstrzymywanie się od mówienia ‘kocham Cie’ na głos, powstrzymywanie się od całowania i myziania, od cudownego milczenia i napawania się swym towarzystwem przy znajomych. cdn

Znamy się ponad rok. Poznałem Ją wtedy gdy była ruda. Kolor ten idealnie do Niej pasował. Jej ruda czupryna wyróżniała się znacząco i bez trudu potrafiłem zlokalizować Ją pośród innych ludzi. Zwykłe pisanie przeradzało się w wyjątkowe. Spotkania stawały się coraz częstsze. Serce zaczynało bić mi szybciej gdy słyszałem jej imię. Pierwszy pocałunek. Motylki w brzuchu. Szczęście. Uśmiech  gdy kładłem się spać i wstawałem rano. Czas mijał  rude włosy powoli zaczynały przypominać te naturalne.  Potem wydarzyło się coś złego. Wrócił On. Oddaliliśmy się od siebie. Zwątpiłem w swe uczucia. Kładłem i budziłem się ze łzami w oczach. Potem nasze relacje były jednym wielkim chaosem. Mi zależało  jej nie. Potem wydarzyło się coś dobrego. Jej zależało  ja udawałem  że już mi minęło. Nie wytrzymałem długo. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Znamy się ponad rok. Poznałem Ją wtedy gdy była ruda. Kolor ten idealnie do Niej pasował. Jej ruda czupryna wyróżniała się znacząco i bez trudu potrafiłem zlokalizować Ją pośród innych ludzi. Zwykłe pisanie przeradzało się w wyjątkowe. Spotkania stawały się coraz częstsze. Serce zaczynało bić mi szybciej gdy słyszałem jej imię. Pierwszy pocałunek. Motylki w brzuchu. Szczęście. Uśmiech, gdy kładłem się spać i wstawałem rano. Czas mijał, rude włosy powoli zaczynały przypominać te naturalne. Potem wydarzyło się coś złego. Wrócił On. Oddaliliśmy się od siebie. Zwątpiłem w swe uczucia. Kładłem i budziłem się ze łzami w oczach. Potem nasze relacje były jednym wielkim chaosem. Mi zależało, jej nie. Potem wydarzyło się coś dobrego. Jej zależało, ja udawałem, że już mi minęło. Nie wytrzymałem długo. cdn

Znamy się ponad rok. Poznałem Ją wtedy gdy była ruda. Kolor ten idealnie do Niej pasował. Jej ruda czupryna wyróżniała się znacząco i bez trudu potrafiłem zlokalizować Ją pośród innych ludzi. Zwykłe pisanie przeradzało się w wyjątkowe. Spotkania stawały się coraz częstsze. Serce zaczynało bić mi szybciej gdy słyszałem jej imię. Pierwszy pocałunek. Motylki w brzuchu. Szczęście. Uśmiech  gdy kładłem się spać i wstawałem rano. Czas mijał  rude włosy powoli zaczynały przypominać te naturalne.  Potem wydarzyło się coś złego. Wrócił On. Oddaliliśmy się od siebie. Zwątpiłem w swe uczucia. Kładłem i budziłem się ze łzami w oczach. Potem nasze relacje były jednym wielkim chaosem. Mi zależało  jej nie. Potem wydarzyło się coś dobrego. Jej zależało  ja udawałem  że już mi minęło. Nie wytrzymałem długo. Znowu wszystko co dobre powracało powoli. Uśmiechy  przyspieszone bicie serca  tulenie. Pierwsza walentynka dla Niej i od Niej. Jej pierwsze szczere 'kocham Cię'  powróciły pocałunki  powróciło to

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 26 czerwca 2010

Znamy się ponad rok. Poznałem Ją wtedy gdy była ruda. Kolor ten idealnie do Niej pasował. Jej ruda czupryna wyróżniała się znacząco i bez trudu potrafiłem zlokalizować Ją pośród innych ludzi. Zwykłe pisanie przeradzało się w wyjątkowe. Spotkania stawały się coraz częstsze. Serce zaczynało bić mi szybciej gdy słyszałem jej imię. Pierwszy pocałunek. Motylki w brzuchu. Szczęście. Uśmiech, gdy kładłem się spać i wstawałem rano. Czas mijał, rude włosy powoli zaczynały przypominać te naturalne. Potem wydarzyło się coś złego. Wrócił On. Oddaliliśmy się od siebie. Zwątpiłem w swe uczucia. Kładłem i budziłem się ze łzami w oczach. Potem nasze relacje były jednym wielkim chaosem. Mi zależało, jej nie. Potem wydarzyło się coś dobrego. Jej zależało, ja udawałem, że już mi minęło. Nie wytrzymałem długo. Znowu wszystko co dobre powracało powoli. Uśmiechy, przyspieszone bicie serca, tulenie. Pierwsza walentynka dla Niej i od Niej. Jej pierwsze szczere 'kocham Cię', powróciły pocałunki, powróciło to

Jestem największym oksymoronem jakiego znam. Pomagam komu mogę  czasem to wyjdzie  czasem nie. Staram się. Jeżeli na kimś mi zależy to robię wszystko by ujrzeć uśmiech na twarzy danej osoby. Przytulę  powiem czułe słówko  pocieszę  powiem  że wszystko będzie dobrze  że wszystko się ułoży  że jak nie ten to następny  jak nie ta to inna  ojciec zrozumie  przestanie pić  rodzice nie będą krzyczeć  powiem tej osobie  że znajdzie pieniądze  zda do następnej klasy  poprawi sprawdzian. Ale najbardziej żałosne w tym jest to iż to JA potrzebuję pocieszenia  JA potrzebuję rad  JA potrzebuję bliskości  JA potrzebuję trzeźwości ojca  JA potrzebuję sił i chęci do życia  JA potrzebuję miłości  JA potrzebuje zainteresowania i zrozumienia  JA! Co chwile 'JA'  jakim ja jestem egoistą. Przepraszam. Już nic nie napiszę. Przepraszam jeszcze raz. Pisz! Dlaczego? Bo Ci to pomaga.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 czerwca 2010

Jestem największym oksymoronem jakiego znam. Pomagam komu mogę, czasem to wyjdzie, czasem nie. Staram się. Jeżeli na kimś mi zależy to robię wszystko by ujrzeć uśmiech na twarzy danej osoby. Przytulę, powiem czułe słówko, pocieszę, powiem, że wszystko będzie dobrze, że wszystko się ułoży, że jak nie ten to następny, jak nie ta to inna, ojciec zrozumie, przestanie pić, rodzice nie będą krzyczeć, powiem tej osobie, że znajdzie pieniądze, zda do następnej klasy, poprawi sprawdzian. Ale najbardziej żałosne w tym jest to iż to JA potrzebuję pocieszenia, JA potrzebuję rad, JA potrzebuję bliskości, JA potrzebuję trzeźwości ojca, JA potrzebuję sił i chęci do życia, JA potrzebuję miłości, JA potrzebuje zainteresowania i zrozumienia, JA! Co chwile 'JA', jakim ja jestem egoistą. Przepraszam. Już nic nie napiszę. Przepraszam jeszcze raz. Pisz! Dlaczego? Bo Ci to pomaga.

Po chwili byłem na swoim miejscu. Ojciec stojąc tak czegoś szukał. Miał fajkę w mordzie więc domyśliłem się  że szuka ognia. Se kurwa szukaj  pomyślałem. ‘Masz ogień?’ zapytał. ‘Nie’. Podszedł do kuchenki gazowej i z trudem ją odpalił. Kiedy zapalił się największy kołpak przychylił się przytknął fajkę i próbował ją zapalić. Zacząłem myśleć. Panie Boże proszę  niech ten ogień w niego wypierdoli  niech mu spali tą przepitą mordę  niech jęczy z bólu tak jak ja wtedy gdy mnie katował  niech prosi mnie o pomoc   niech o nią błaga  niech robi to tak jak ja wtedy gdy błagałem go by przestał  Panie Boże proszę. Uwolnij mnie od niego. Zrób cos! Dlaczego tak cierpię? Dlaczego na to pozwalasz?? Dlaczego nic nie robisz? Dlaczego nie interweniujesz? Dlaczego Cię nie słyszę? Dlaczego mnie nie wspierasz? Dlaczego do kurwy nędzy?! Bo na to zasłużyłeś. Co? Ja?! Co ja takiego zrobiłem?! Modlę się  uczę się  jestem miły  uśmiecham się  pocieszam  pomagam. Co takiego złego robię?! Jesteś.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 czerwca 2010

Po chwili byłem na swoim miejscu. Ojciec stojąc tak czegoś szukał. Miał fajkę w mordzie więc domyśliłem się, że szuka ognia. Se kurwa szukaj, pomyślałem. ‘Masz ogień?’ zapytał. ‘Nie’. Podszedł do kuchenki gazowej i z trudem ją odpalił. Kiedy zapalił się największy kołpak przychylił się przytknął fajkę i próbował ją zapalić. Zacząłem myśleć. Panie Boże proszę, niech ten ogień w niego wypierdoli, niech mu spali tą przepitą mordę, niech jęczy z bólu tak jak ja wtedy gdy mnie katował, niech prosi mnie o pomoc , niech o nią błaga, niech robi to tak jak ja wtedy gdy błagałem go by przestał, Panie Boże proszę. Uwolnij mnie od niego. Zrób cos! Dlaczego tak cierpię? Dlaczego na to pozwalasz?? Dlaczego nic nie robisz? Dlaczego nie interweniujesz? Dlaczego Cię nie słyszę? Dlaczego mnie nie wspierasz? Dlaczego do kurwy nędzy?! Bo na to zasłużyłeś. Co? Ja?! Co ja takiego zrobiłem?! Modlę się, uczę się, jestem miły, uśmiecham się, pocieszam, pomagam. Co takiego złego robię?! Jesteś.

Siedziałem w kuchni przy stole. Przyszedł on. Usiadł na stołku  oparł się o kolana i jęknął głośno. 'Życie jest pojebane' powiedział. 'Tak wiem tato' odpowiedziałem. Zaczęliśmy rozmawiać. Woń alkoholu przyprawiała mnie o mdłości. Z niewiadomych przyczyn serce biło mi jak oszalałe. Jednak uspokajałem się w myślach. Nie może mi nic zrobić prawda? Prawda... Dam radę? Dasz.. 'Podaj no popielniczkę' powiedział. Spojrzałem na niego tylko. Nie ruszyłem się z miejsca. 'Nie lubię jak palisz tato' 'Co Ty pierdolisz?! Dawaj albo wpierdol' Łza poleciała mi po policzku. Wstałem  poszedłem do korytarza  wziąłem popielniczkę i mu ją podałem. ‘Proszę’ powiedziałem. Nic nie odpowiedział. Chciałem już iść stamtąd. Ruszyłem w stronę korytarza. ‘Gdzie kurwa?!’ krzyknął. Wstał i popchnął mnie mocno. Prawie upadłem. ‘Przepraszam tato  już siadam’ cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 24 czerwca 2010

Siedziałem w kuchni przy stole. Przyszedł on. Usiadł na stołku, oparł się o kolana i jęknął głośno. 'Życie jest pojebane' powiedział. 'Tak wiem tato' odpowiedziałem. Zaczęliśmy rozmawiać. Woń alkoholu przyprawiała mnie o mdłości. Z niewiadomych przyczyn serce biło mi jak oszalałe. Jednak uspokajałem się w myślach. Nie może mi nic zrobić prawda? Prawda... Dam radę? Dasz.. 'Podaj no popielniczkę' powiedział. Spojrzałem na niego tylko. Nie ruszyłem się z miejsca. 'Nie lubię jak palisz tato' 'Co Ty pierdolisz?! Dawaj albo wpierdol' Łza poleciała mi po policzku. Wstałem, poszedłem do korytarza, wziąłem popielniczkę i mu ją podałem. ‘Proszę’ powiedziałem. Nic nie odpowiedział. Chciałem już iść stamtąd. Ruszyłem w stronę korytarza. ‘Gdzie kurwa?!’ krzyknął. Wstał i popchnął mnie mocno. Prawie upadłem. ‘Przepraszam tato, już siadam’ cdn

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć