 |
|
Nienawidzę, kiedy mówi do mojej mamy 'teściowo'. Ustawia miłosne opisy na gadu i podpisuje je moim imieniem. Robi wszystko bym była zazdrosna i pyta głupio gdzie dziś wychodzę. Mimo tego, że jest dość przystojnym kolesiem, a nasz wiek i miejsce zamieszkania dzielą drobne cyferki, to musi pogodzić się z pewnym faktem. Kocham kogoś, kto jest oddalony ode mnie setki kilometrów i często nie odpisuje mi na wiadomości. Ale nie potrafię zapomnieć o Jego istnieniu choćby dlatego, że już dawno przyzwyczaił mnie do swojej miłości, czułych gestów. I mimo, że jest w związku z długo-nogą blondynką to do mnie zawsze pisał, że jest mu źle i ma dosyć. To ja zawsze byłam z Nim myślami i starałam się jak najlepiej doradzić. To mi Jego tata robił kanapki. I choć tak długo uświadamiałam sobie co czuję to zawsze będę walczyć, choćby miał być wyłącznie moim przyjacielem i starał się trzymać mnie coraz bardziej na dystans. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
- Nieważne.. - Wszystko, co związane z Tobą jest dla mnie ważne. I tak często próbuję wierzyć w Jego słowa. Jednak zbyt mocno boli, gdy dowiaduję się co robił, zanim mnie poznał i często też żałuję, że nie miałam na to wpływu. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
- bo będę kase potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato... / veriolla
|
|
|
|
Masz tylko jeden strzał, nie spudłuj, nie spierdol.
Taka okazja zdarza się tylko raz w życiu. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Lambadziary sprzedające się pod własnym domem, nagie 'focie' w lustrze i nachlane dzieciaki, bez najmniejszych problemów. Sory, ja wysiadam. Widocznie już na starcie pomyliłam przystanki. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
I wiesz co? Wypierdalaj z mojego życia. Zapomnij o moim zapachu i każdym z dotyków. Zapomnij o tym, kiedy mówiłam, że mogłabym spędzić z Tobą życie. Przecież potrafiłeś wymazać to z pamięci, w momencie, gdy przytulałeś inną. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Abrakadabra i kurwa znikasz. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
I ciężko jest mi pogodzić się z faktem, że odszedł. Noce spędzone pod drzwiami łazienki i te jebane odwiedziny w szpitalu. Tony łez, gdy przez przypadek dowiedziałam się prawdy. Ale nie mogę się załamać, bo zawsze czułam Jego obecność. Zawsze wiedziałam, że będzie. Choć często też krzycze pytając Boga dlaczego mi Go zabrał, dlaczego pozwolił Mu odejść, bez walki. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Twoja najlepsza przyjaciółka wjebie Ci się do pokoju bez pytania, nawiąże konwersację z Twoją babcią, położy się na łóżku, wychla sok i będzie narzekać, że boli ją cycek. Po czym zadźwoni do Ciebie z pretensjami "Gdzie Ty jesteś?!". Tak. Kocham Ją, ponad życie. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Chciała zmienić szkołę, zerwać kontakty, porzucić nałogi, zakochać się w kimś porządnym, zapomnieć o bólu. W rezultacie nie potrafiła złożyć papierów do innego gimnazjum, bo tak bardzo bała się straty przyjaciół. Nie potrafiła zapomnieć o Jego istnieniu, a ulgę przynosiła tylko wódka. Jej organizm był tak wyniszczony, że ładowała w niego jeszcze więcej prochów, alkoholu i papierosów, żeby żyć normalnie. Bo tylko tego oczekiwałą od losu. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Chcę być przy Tobie, gdy spadnie pierwszy śnieg. Chcę słuchać Twoich myśli łączonych z biciem serca. / kredkinabaterie4
|
|
|
|
A kiedy jebnął słuchawką usłyszałam tylko ciche "Nie chce mi się z nimi rozmawiać" i dźwięk odrzuconego połączenia, kierowany w stronę osób, które kiedyś śmiał nazwać "przyjaciółmi". / kredkinabaterie4
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
