Chciała zmienić szkołę, zerwać kontakty, porzucić nałogi, zakochać się w kimś porządnym, zapomnieć o bólu. W rezultacie nie potrafiła złożyć papierów do innego gimnazjum, bo tak bardzo bała się straty przyjaciół. Nie potrafiła zapomnieć o Jego istnieniu, a ulgę przynosiła tylko wódka. Jej organizm był tak wyniszczony, że ładowała w niego jeszcze więcej prochów, alkoholu i papierosów, żeby żyć normalnie. Bo tylko tego oczekiwałą od losu. / kredkinabaterie4
|