głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika subimago

ja już to zrobiłam i sama nie wiem czy jest mi lepiej  czy gorzej.. teksty whistle dodał komentarz: ja już to zrobiłam i sama nie wiem czy jest mi lepiej, czy gorzej.. do wpisu 23 luty 2013
http:  tak to moj swiat.blogspot.com

zdefiniujmymilosc dodano: 22 luty 2013

Nadzieja? Na nowe jutro  kiedy stara wiara odejdzie i wczorajszy smutek będzie tylko przeszłością  jednym z miliona wspomnień.

zdefiniujmymilosc dodano: 22 luty 2013

Nadzieja? Na nowe jutro, kiedy stara wiara odejdzie i wczorajszy smutek będzie tylko przeszłością, jednym z miliona wspomnień.
Autor cytatu: tomi858

Poznałam go w najgorszym okresie życia. Problemy rodzinne  ciągle awantury  płacz. Nie dawałam nam większych szans  przecież miałam świadomość tego jaka jestem. Bałam się mu zaufać  wiedział jakich ludzi poznałam przez życie. Nie stawiał warunków  uzależniał mnie od siebie. Nie wiem jak to robił  ale w momentach kiedy chciałam umrzeć  pisał i dzwonił  przychodził z ulubioną czekoladą. Dziś już nie jesteśmy razem. To wszystko trwało półtora roku  choć często wydaje mi się jakbyśmy poznali się wczoraj. Walczyłam do końca  starałam się to uratować. Ale pewnego dnia  powiedział mi  że był tylko dlatego bo wiedziałby jakbym zareagowała i było mu przykro. Wyobraź sobie co wtedy poczułam  jak łzy cisnęły się do oczu  a serce chciało przestać bić.

whistle dodano: 22 luty 2013

Poznałam go w najgorszym okresie życia. Problemy rodzinne, ciągle awantury, płacz. Nie dawałam nam większych szans, przecież miałam świadomość tego jaka jestem. Bałam się mu zaufać, wiedział jakich ludzi poznałam przez życie. Nie stawiał warunków, uzależniał mnie od siebie. Nie wiem jak to robił, ale w momentach kiedy chciałam umrzeć, pisał i dzwonił, przychodził z ulubioną czekoladą. Dziś już nie jesteśmy razem. To wszystko trwało półtora roku, choć często wydaje mi się jakbyśmy poznali się wczoraj. Walczyłam do końca, starałam się to uratować. Ale pewnego dnia, powiedział mi, że był tylko dlatego bo wiedziałby jakbym zareagowała i było mu przykro. Wyobraź sobie co wtedy poczułam, jak łzy cisnęły się do oczu, a serce chciało przestać bić.

To nie była zwykła  nastoletnia miłość  choć wielu tak uważało. Nie lofcialiśmy się przez GG a w rzeczywistości nie mówiliśmy sobie  cześć . Byliśmy dla siebie  jak najlepsi przyjaciele  brat z siostrą. Mogłam zawsze na nim polegać  jego zdanie i opinia miało dla mnie bardzo duże znaczenie  z każdym problemem kierowałam się do niego. Wiedziałam  że pisząc do niego nie pomyśli  to znowu ona   tylko ucieszy się na to  że siedzi mi w głowie. Przytulał mnie kiedy płakałam  nie pocieszał  nie mówił jak każdy fałszywych 'będzie dobrze' ale starał się mnie zrozumieć. Potrafił odwołać wyjście z kumplami  żeby pobyć ze mną w momentach kiedy chciałam umrzeć. To było coś więcej. Może dlatego tak ciężko mi o nim zapomnieć  za dużo przeżyliśmy razem.

whistle dodano: 22 luty 2013

To nie była zwykła, nastoletnia miłość, choć wielu tak uważało. Nie lofcialiśmy się przez GG a w rzeczywistości nie mówiliśmy sobie "cześć". Byliśmy dla siebie jak najlepsi przyjaciele, brat z siostrą. Mogłam zawsze na nim polegać, jego zdanie i opinia miało dla mnie bardzo duże znaczenie, z każdym problemem kierowałam się do niego. Wiedziałam, że pisząc do niego nie pomyśli "to znowu ona", tylko ucieszy się na to, że siedzi mi w głowie. Przytulał mnie kiedy płakałam, nie pocieszał, nie mówił jak każdy fałszywych 'będzie dobrze' ale starał się mnie zrozumieć. Potrafił odwołać wyjście z kumplami, żeby pobyć ze mną w momentach kiedy chciałam umrzeć. To było coś więcej. Może dlatego tak ciężko mi o nim zapomnieć, za dużo przeżyliśmy razem.

Wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim ? Odszedł w momencie w którym najbardziej go potrzebowałam. Kiedy zauważył  że upadam  postanowił dokopać mi jeszcze mocniej. Już nawet nie chodzi mi o to  że przestałam mu się podobać i mnie nie kocha. Boli mnie tylko to  że obiecywał  że będzie na zawsze  w każdej sytuacji będę mogła na niego liczyć  nawet jeśli nie będziemy razem. Kiedy mijam go na ulicy ze swoją panienką  bezczelnie śmieje mi się w twarz. Już nigdy nikomu nie zaufam.

whistle dodano: 21 luty 2013

Wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim ? Odszedł w momencie w którym najbardziej go potrzebowałam. Kiedy zauważył, że upadam, postanowił dokopać mi jeszcze mocniej. Już nawet nie chodzi mi o to, że przestałam mu się podobać i mnie nie kocha. Boli mnie tylko to, że obiecywał, że będzie na zawsze, w każdej sytuacji będę mogła na niego liczyć, nawet jeśli nie będziemy razem. Kiedy mijam go na ulicy ze swoją panienką, bezczelnie śmieje mi się w twarz. Już nigdy nikomu nie zaufam.

nie mam już siły ani ochoty na nic. chciałam pójść spać i obudzić się kiedy będzie normalnie. mam dość tej sytuacji w domu  ponurego nastroju i wieczornych płaczu do poduszki. czasem się zastanawiam dlaczego to ja muszę tak cierpieć i co takiego zrobiłam temu na górze  że niszczy mi dzieciństwo.

whistle dodano: 21 luty 2013

nie mam już siły ani ochoty na nic. chciałam pójść spać i obudzić się kiedy będzie normalnie. mam dość tej sytuacji w domu, ponurego nastroju i wieczornych płaczu do poduszki. czasem się zastanawiam dlaczego to ja muszę tak cierpieć i co takiego zrobiłam temu na górze, że niszczy mi dzieciństwo.

pomyśleć  że czytałam ten wpis kiedy z nim jeszcze byłam.. teksty whistle dodał komentarz: pomyśleć, że czytałam ten wpis kiedy z nim jeszcze byłam.. do wpisu 20 luty 2013
czasem ludzie odchodzą  nie ważne czy przez kłótnie czy coś jeszcze innego. ale wspomnienia zawsze zostaną a tego nie da się odebrać.

whistle dodano: 20 luty 2013

czasem ludzie odchodzą, nie ważne czy przez kłótnie czy coś jeszcze innego. ale wspomnienia zawsze zostaną a tego nie da się odebrać.

wiesz  zależało mi na nim. chciałam to naprawić  naprawdę. ale kiedy po roku usłyszałam od niego  że ten cały związek był porażką ale nie chciał nic mówić  bo wiedział jakbym zareagowała. nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. odpuściłam go sobie. zrozumiałam  że nie warto.

whistle dodano: 20 luty 2013

wiesz, zależało mi na nim. chciałam to naprawić, naprawdę. ale kiedy po roku usłyszałam od niego, że ten cały związek był porażką ale nie chciał nic mówić, bo wiedział jakbym zareagowała. nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. odpuściłam go sobie. zrozumiałam, że nie warto.

Myślę  myślę  że kiedy to wszystko jest już skończone  to powraca tylko przez mgłę  rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko  za wyjątkiem jego samego.

zdefiniujmymilosc dodano: 20 luty 2013

Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko, za wyjątkiem jego samego.
Autor cytatu: 691

I wolałabym zapomnieć o tym co nas łączyło  nigdy Cię nie poznać  nie uśmiechnąć się wtedy do Ciebie na korytarzu  nie wiedzieć  że istniejesz  nie znać Twojego koloru oczu ani numeru telefonu. Zobacz do czego mnie zmusiłeś swoją obojętnością.  whistle

zdefiniujmymilosc dodano: 20 luty 2013

I wolałabym zapomnieć o tym co nas łączyło, nigdy Cię nie poznać, nie uśmiechnąć się wtedy do Ciebie na korytarzu, nie wiedzieć, że istniejesz, nie znać Twojego koloru oczu ani numeru telefonu. Zobacz do czego mnie zmusiłeś swoją obojętnością. [whistle]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć