 |
|
Gdybyś tylko wiedział jak piękne są twe oczy sam byś się w nich zakochał
|
|
|
|
Chmury ponownie zakryły księżyc i wszystko przykryła ciemnośc. Przez chwilę, gdy patrzyłam w dół i zdałam sobie sprawę, że wszystko skończone, chciałam rzucic się za nim, bo z pewnością nie było mowy żebym mogła teraz życ dalej
|
|
|
|
Bo tak to już jest... Raz jestes w transie i aby tekst nie wyleciał z głowy zapisujesz go zawte na ręce z braku kartki, a czasami zasiądziesz do biórka i.. widzisz wene za oknem, która szybedro smieje się z ciebie...pisarski los...
|
|
|
|
Kiedyś mówiłeś mi że jestem niezniszczalna i silna jakt nikt inny. A kiedy znikłeś pokazałam swoje prawdziwe oblicze, kruche jak pierwsze kwiaty na wiosnę.
|
|
|
|
Dla ludzi zawsze była silną, zamknięto w sobie osobą. Tylko ty potrawiłeś sprawić by jej twarde serce zmiękło. Szkoda tylko że dałeś ślepe nadzieje, stopiłes skałe i znikłes zostawiając ja na pastwe bestii
|
|
|
|
Nie pójdę do nieba, bo mam lęk wysokości
|
|
|
|
Głęboko pod ziemią sączą się strumienie ciemnej wody.
Głęboko w ludzkiej duszy pulsują potężne strumienie tęsknoty i pragnienia,miłości,nienawiści i rozpaczy.
Nikt nie zna ukrytych podziemnych wód.
Nikt nie umie czytać w ukrytych myślach człowieka.
Mimo to one istnieją.Złożone w najgłębszych tajnikach duszy.
|
|
|
|
Złe dziewczyny... nie spinają włosów w kucyki.
Ich ulubioną zabawką jest życie.
Rany polewają winem.
Lubią być głośne, gdy nie wolno.
Lubią być cicho, gdy nie wypada.
...nienawidzą świata, a świat je kocha...
Błądzą w gąszczu pytań, mają otwarte oczy.
Czasami chcą się przytulić... i ugryźć!!
|
|
|
|
Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać.. a w środku miała serduszko z lukru tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym aby nikt więcej jej nie zranił
|
|
|
|
Skąd do cholery mogę wiedzieć, skąd wzięli się naziści? Ja nawet nie wiem, jak działa otwieracz do konserw!
|
|
|
|
Dobrzy ludzie śpią lepiej od złych, ale ci drudzy bawią się znacznie lepiej, kiedy nie śpią.
|
|
|
|
(...)- Ty się nigdy nie denerwujesz.
Bones uśmiechnął się.
- Mam coś dla ciebie. Jednak nie mam pojęcia czy to zechcesz.
- A dlaczego miałabym nie chcieć?
Bones ześlizgnął się z kanapy i uklęknął przede mną. Wciąż nic do mnie nie docierało.
Dopiero, kiedy w jego dłoni dostrzegłam niewielkie pudełko z czarnego
aksamitu zrozumiałam, co zamierzał.
- Catherine. – Gdybym nawet nie zgadła, użycie przez niego mojego pełnego
imienia z pewnością naprowadziło by mnie na właściwy trop. - Catherine Kathleen
Crawfield, wyjdziesz za mnie?(...)
|
|
|
|
Dodaj komentarz
