 |
Kiedy odszedł przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami. [itgetsbetter]
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jakie to uczucie tęsknić za czymś, co nigdy nie dotknęło Twoich warg. Nie wiesz jakie to uczucie stać murem za czymś, co nigdy nie będzie Twoje. [itgetsbetter]
|
|
 |
a w Twoim "tęskniłem" było tak ogromnie dużo bólu, i prawdy. tak wiele nieprzespanych nocy, i zagryzanych warg. tak dużo kasowanych w połowie smsów, i rozłączanych połączeń. tak wiele cierpienia - aż trudno było uwierzyć, że stać Cię na tak skrajne uczucia. [itgetsbetter]
|
|
 |
Kocham Cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą. [itgetsbetter]
|
|
 |
Wiesz co? Coś we mnie pękło, jak z Nią rozmawiałam. Rzekła "do zobaczenia", po czym jęknęła, że się przejęzyczyła i powiedziała "do usłyszenia wkrótce". Jakaś żyła nie była w stanie przetransportować krwi do kolejnego narządu, by serce odgrywało naturalną arytmię. Coś mnie złamało, doszczętnie zabiło. Ułamek sekundy, krótki moment. Co ja takiego od Niej oczekiwałam? Może odrobiny zainteresowania moją osobą i samozaparcia, może szczypty miłości, takiej "prosto z serca"? Wiem jedno. Uśmiechnęłam się wtedy nieszczerze do siebie i rzekłam "jeżeli mnie naprawdę kochała, zawsze będzie mnie pamiętać". [itgetsbetter]
|
|
 |
Śmiejesz się? Bo co? Bo przyszłam na mecz najbliższego brata z ojcem? Bo nie przyszłam z przyjaciółmi i nie bawiłam się tam tak świetnie, jak przy nich? Bo nie było tyle szaleństwa? Powiem Ci, że czułam się lepiej, czułam się całkowicie odseparowana od otoczenia. A wiesz czemu? Bo nas zostawił, zostaliśmy sami, ja i mój najukochańszy brat, który czasem doprowadza mnie do łez, ale był ze mną, nie ważne, że się spieraliśmy, awanturowaliśmy -on był i kochał mnie. Zawsze będę czuła tą pustkę w sercu, nigdy to do mnie należycie nie dotrze, ale wiesz co jeszcze Ci powiem? Mimo to, ile żalu mam zagłębionego do Niego, to nadal Go kocham i choć zawsze dzieliły Nas kilometry - nigdy nie przestanę. To mój ojciec, tak chyba trzeba. [itgetsbetter]
|
|
 |
Tęsknię za Nim. Tęsknię za Jego słodkim uśmiechem, który doprowadzał mnie do szaleństwa. Tęsknię za Jego najpiękniejszymi pod słońcem oczyma, który wyglądały, jak morska fala. Tęsknię za Jego wzrokiem, który zawsze był dla mnie ucieczką od problemów. Tęsknię za Jego słowami, nawet tymi najbardziej błahymi, które sprawiały, że na mojej twarzy widniał najszczerszy uśmiech. Tęsknię za Jego mimiką twarzy. Tęsknię za Jego sercem, które z moim tworzyło najprawdziwszą całość. [itgetsbetter]
|
|
 |
"Poradzę sobie. Obejdzie się bez przepłakanych nocy, wcinania słodyczy, zatapianiu się w książkach, co za tym idzie - historii innych, by na moment zostawić swoją. następnego dnia rutynowo założę jeansy i za dużą bluzę, niezdarnie zwiążę włosy i jak wcześniej, będę katować resztę swoim entuzjazmem. wiesz to wszystko. wiesz, że się nie poddaję, nie rozumiem tych złych nastrojów i gorszych dni, tak mi obcych. wiesz, że dam radę - równie dobrze jak to, iż ja po prostu nie chcę bez Ciebie być. jeszcze nie, nie teraz."
|
|
 |
Pytasz, co mi to wszystko daje? Taniec daje mi cholerną satysfakcję, w nim mogę uciec od wszelakich kłopotów. Wiesz co jeszcze mi dał? Dał mi ludzi, na których zawsze mogę liczyć, dał mi prawdziwych przyjaciół, dał mi ludzi, z którymi jestem zawsze i wszędzie i mamy z tego cholerną satysfakcję. To dał mi taniec, dał mi wiarę w lepsze jutro.
|
|
 |
Miłość nie mija tylko dlatego, że nie masz z tym kimś kontaktu od wielu miesięcy./ itgetsbetter
|
|
 |
Wiesz czego się boję? Że gdy kiedyś, w przyszłości miniemy się na ulicy, Ty będziesz szedł obok jakiejś pięknej inteligentnej dziewczyny, a ja? Ja będę szła sama, w sercu nadal mając tylko Ciebie./ itegetsbetter
|
|
 |
Najbardziej boli strata samego siebie. Kiedy już powoli nic i nikt nie ma znaczenia, a wstanie z łóżka to najgorszy ból na świecie./ itgetsbetter
|
|
|
|