 |
Nie rób tego co inni tylko dlatego, że oni to robią i Ty chcesz być z nimi. Nie rób niczego na siłę, nie zapominaj o sobie, bo staniesz się kimś innym. [itgetsbetter]
|
|
 |
|
Gdzieś pomiędzy jednym, a drugim oddechem szukam swojego własnego szczęścia. Nie takie udawane, ukradzione ale tylko moje. Skubane, za każdym razem gdy dotykam go koniuszkami palców - ucieka./ agathe96
|
|
 |
Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? To, że miejsce jest to samo, to raczej ludzie się zmienili. [itgetsbetter]
|
|
 |
|
Doskonale znam ból kiedy traci się oddech,gdy każde zamknięcie powiek jest gorsze od śmierci,strach przed przypadkowym pojawieniem się go w śnie,kolejna bezsenna noc pełna obaw i lęku.Znam uczucie kiedy serce spowalnia bicie,a oddech staje się cięższy przy mijanym na ulicy mężczyźnie mającym odbijającą barwę jego źrenic,kształt warg tak bardzo charakterystyczny dla jego ust i przenikliwe gesty powodujące na ciele dreszcze.Pytasz mnie czy reaguję na jego imię,a ja mówię,że umieram,słysząc za plecami dźwięk pierwszych liter ubóstwianego przez każdy wewnętrzny narząd imienia zapominam jak się oddycha,zanikają funkcje życiowe i gubię się w tłumie szukając go,po czym z rezygnacją stwierdzam,że jego obecność tuż obok jest niemożliwa.A noce?Każda wygląda podobnie,otulona ciszą przy wskazówkach wybijających czwartą rano uświadamiam sobie,że znów nie przespałam choćby minuty myśląc o nim.Możesz kłamać,że nie tęsknisz,a i tak będziesz w nim uwięziona,bo kochasz,a tego się nie wyprzesz.
|
|
 |
Odrzucenie boli, ale czy nie jest ono lepsze od niepewności? Czy nie lepiej wiedzieć na czym się stoi niż czekać na coś, co może nigdy nie nadejść? [zaczarowana.3d]
|
|
 |
Dziękuję Ci z głębi mojej skromnej duszy. Za co? Za wszystkie dni z Tobą, za każdą rozmowę, za każdy uśmiech i każdą łzę, za każdą walkę i za każdą porażkę, za to, czego nikt poza Twoją skromną osobą nie mógłby mi dać. Dziękuję za miłość i poczucie bezpieczeństwa, to jest najważniejsze. To sprawiło, iż nigdy o Tobie nie zapomnę, nigdy. [itgetsbetter]
|
|
 |
Może i jestem nietuzinkowa i mam wybujałe ego, ale wyjaśnię Ci, dlaczego stwarzam takie pozory. Nie przeprowadzam konwersacji z kimkolwiek w moim domowym otoczeniu. Wprawdzie, nie mam tutaj nikogo, kto mógłby mnie wesprzeć. Rozmawiam z nauczycielami. Spokojnie, nie nazwałbyś tego lizustwem, absolutnie. Mam troje zaufanych ludzi, którzy są jak rodzina i to mnie cieszy. Nie przekładamy Naszych relacji na lekcje, ale na rozmowy na przerwach szkolnych, czy na zajęciach dodatkowych. Nie wymieniamy poglądów, mówiąc "ta bluzka nie pasuje Pani do spodni", ale w większości rozmawiamy o prawdziwym życiu, które nieraz daje nam ostro w kość. One wiedzą o mnie wszystko, a ja wiem o Nich jeszcze więcej, ale spokojnie - zaufanie daje Nam możliwość większej wiedzy, bardziej absolutnej. [itgetsbetter]
|
|
 |
Uciekaj. Uciekaj ode mnie jak najdalej. Nie jestem nikim ważnym. Nie trać czasu na obojętnych. Twój czas jest zbyt cenny. [itgetsbetter]
|
|
 |
No dziewczyny, dziś Nasze święto. Życzę Wam i każdemu z osobna wiele uśmiechu, płynącego prosto z serca z błahych spraw, wiele miłości i oczywiście niezliczenie wiele siły i samozaparcia, byśmy mogły wytrzymać i zdobywać mężczyzn! :* [itgetsbetter]
|
|
 |
|
Kolejny raz wymykam się z domu na spacer po Warszawie. Wieczór nie jest chłodny, jest ciepło. Wieje tylko wiatr, jakby były nim osoby, które odeszły. Zatrzymuję się. Czuję mocny powiew, który obija się o moje ciało, jakby ktoś z moich bliskich podbiegł, mocno mnie przytulił i uciekł. Unoszę wzrok do góry i szukam gwiazdy, która do mnie mrugnie, a w głowie ukażą mi się chwilę z tą właśnie osobą. Nic. Ciemność wokoło. Pustka w głowie. Robię krok w przód, po czym ruszam dalej przed siebie. Mijam grupkę chłopaków, którzy mają ukazane w oczach swoje obleśne myśli. Jednak nie boję się. Bo co mogą zrobić dziewczynie, która potrafi sama sobie zadać ból? Równie dobrze mogli by mnie napaść, ale nie robią tego. Ich śmiechy milkną, a oni poważnieją. Nagle świat w mojej głowie zaczyna wirować. Upadam na kolana, wybucham płaczem. Znowu spoglądam na Niebo. On tam jest. Woła mnie do siebie, a ja po raz pierwszy wylewam łzy i zamiast prosić o śmierć, błagam o ostatnią szansę. Zasłużyłam? / kinia-96
|
|
 |
Jego można mieć całego dla siebie tylko okresowo. I powinnam to zaakceptować. Jeżeli nie można mieć całego ciasta, to i tak można mieć radość przy wydłubywaniu i jedzeniu rodzynków. Poza tym warto żyć chwilą, choć często chce się własne serce odłożyć do lodówki. [livingthedream]
|
|
 |
|
Życie to przewrotna gra raz jest ciężko, raz jest trochę lżej , liczy się to że przez życie przechodzisz za rękę z wyjątkową osobą. Gdy Ty upadasz Ona Cię podnosi, gdy ona upada podtrzymujesz Ją. Ale nigdy nie pozwalasz drugiej osobie spaść na samo dno.
|
|
|
|