 |
i jeszcze bardziej podsycała, rozpalała ogien w jego oczach. Widziała, że Ją Kocha do szaleństwa. I skrzętnie to wykorzystwała. Nie podchodził, nie zagadywał. Kochał Ją w milczeniu. Chciał by myślała jak on. By uciekła z tego gwarnego miejsca, poszła długą lekko oświetloną uliczką zupełnie jak On. Świadomo tego co do siebie czują. Czasami w ogóle nie mówiąc, bo w takiej chwili słowa są zbędne. Dajmy się ponieść namiętności, buzującym hormonom, igraszkom naszych zbłąkanychy ust i niestygnącym ciepłem dwóch ciał.
|
|
 |
Pamiętasz? Zachód Słońca. Te ciepłe kolory zachodzacego nieba. Pomarańcz przepleciona z barwą fioletu i różowego? Pamieasz jak się wtedy siebie wstydziliśmy? Miałaś krótkie spodeneczki. Nóżki najzgrabniejsze na świecie i dwie maleńkie gwiazdki w oczach na które z zaciekwaieniem patrzałem. Wtedy wydawało mi się, że na świecie jesteśmy tylko my. Do dziś czuję piasek który niestrudzenie przemykał nam między palcami. I to dziwne uczucie skrępowania. Gdy chcieliśmy siedzieć nie blisko siebie a wtuleni w siebie. Moment pierwszego pocałunku był niesamowity. Czułem się jak jak.. wybrany spośród miliardów facetów. Tylko ja i Ty.
|
|
 |
Okazywanie miłości - to coś więcej niż dwa słowa wymamrotane przed zaśnięciem.
Miłość trzeba bez ustanku podsycać, pielęgnować choćby drobnymi codziennymi gestami.
|
|
 |
Nie zamierzałem tego. Nawet tego nie chciałem. Jakoś to do nas przyszło. Ni stąd ni z owąd. Nawet niewiadomo skąd. To stało się jak niespodzianka. Która centralnie mnie zaskoczyła. Sparaliżowała.
|
|
 |
Obecnie. W wieku dzwudziestu jeden lat, zastanawiam się czasami nad wyborami, których dokonałem.
|
|
 |
Obyśmy nigdy nie zapominali o tym kim jesteśmy.O swojej osobowości. Obyśmy nigdy nie doprowadzili do tego, by zapomnieć co tak naprawdę sprawiało nam wiele radości.
|
|
 |
Chociaż szczerze się bez reszty i uśmiecham do każdego przypadkowego przechodnia. Cieszę się jak zbzikowany jak naćpany. Ciesze się dniami, które życie mi daje. Chociaż w sobie noszę straszliwy ciężar, którego na pierwszy rzut oka zwyczajnie nie widać. Lecz nikomu nie chcę o nim opowiadać. Zostawię to dla siebie. A innym dam to co mam, chociażby rozmowę, ciepły uśmiech, gest. ;*
|
|
 |
marzyć i myśleć chociaż życia nie pokolorował Disney..
|
|
 |
Żyjmy jak piętrzące się fale na brzegu jak rozkołysane morze od fal, jak dźwięki muzyki które umykają gdzieś w przestrzeń. Żyjmy tu i teraz nie zaraz nie za chwilę.
|
|
 |
Cios w serce boli o wiele bardziej niż ten fizyczny.
|
|
 |
Schowałbym Te Dni do starej szafy, by będąc już stary i osiwiały otwierajc drzwi móc poczuć zawartość któa przewyszała moje serce, iskrzące spojrzenia, moje wspomnienia i zapisane w głowie chwile .
|
|
 |
i.. codziennie dziękuje Bogu ;* że Cię po prostu mam, że wpadłaś do moich rąk, że moje oczy miały szanse Cię ujrzeć i przechwycić to upojne spojrzenie ;*
|
|
|
|