Pamiętasz? Zachód Słońca. Te ciepłe kolory zachodzacego nieba. Pomarańcz przepleciona z barwą fioletu i różowego? Pamieasz jak się wtedy siebie wstydziliśmy? Miałaś krótkie spodeneczki. Nóżki najzgrabniejsze na świecie i dwie maleńkie gwiazdki w oczach na które z zaciekwaieniem patrzałem. Wtedy wydawało mi się, że na świecie jesteśmy tylko my. Do dziś czuję piasek który niestrudzenie przemykał nam między palcami. I to dziwne uczucie skrępowania. Gdy chcieliśmy siedzieć nie blisko siebie a wtuleni w siebie. Moment pierwszego pocałunku był niesamowity. Czułem się jak jak.. wybrany spośród miliardów facetów. Tylko ja i Ty.
|