Chociaż szczerze się bez reszty i uśmiecham do każdego przypadkowego przechodnia. Cieszę się jak zbzikowany jak naćpany. Ciesze się dniami, które życie mi daje. Chociaż w sobie noszę straszliwy ciężar, którego na pierwszy rzut oka zwyczajnie nie widać. Lecz nikomu nie chcę o nim opowiadać. Zostawię to dla siebie. A innym dam to co mam, chociażby rozmowę, ciepły uśmiech, gest. ;*
|